Francuski premier ogłasza plan cięć. Likwidacja świąt ma ratować budżet
2025-07-16 16:18:24(ost. akt: 2025-07-16 16:33:56)
Premier Francji François Bayrou zaprezentował kompleksowy plan oszczędnościowy o wartości 44 miliardów euro, który ma na celu ograniczenie gwałtownie rosnącego deficytu budżetowego. Wśród najbardziej kontrowersyjnych założeń znalazła się propozycja zniesienia dwóch dni wolnych od pracy: Poniedziałku Wielkanocnego oraz 8 maja, czyli Dnia Zwycięstwa. Pomysł ten spotkał się z natychmiastową i ostrą krytyką opozycji.
Podczas konferencji prasowej Bayrou podkreślił, że Francja stoi na skraju kryzysu finansowego i musi pilnie ograniczyć wydatki publiczne. Premier mówił o „uzależnieniu kraju od wydatków” i porównał obecną sytuację do „ostatniej stacji przed przepaścią”.
Cięcia w wydatkach i nowe źródła oszczędności
Zgodnie z planem, w 2026 roku wydatki publiczne zostaną zamrożone – nie będą podnoszone ani indeksowane do inflacji. Świadczenia socjalne, progi podatkowe oraz wysokość emerytur pozostaną na poziomie z 2025 roku.
Rząd zakłada, że oszczędności wynikające z ograniczenia przekazywanych środków do samorządów lokalnych wyniosą 21 miliardów euro. Dodatkowe 7,1 miliarda ma przynieść zamrożenie świadczeń. Nakłady na ochronę zdrowia mają zostać zmniejszone aż o połowę – z 10 do 5 miliardów euro. Plan zakłada m.in. ograniczenie refundacji leków oraz zaostrzenie kontroli nad wykorzystywaniem zwolnień lekarskich.
Rząd chce również ograniczyć zatrudnienie w administracji publicznej. Co trzecie stanowisko zwalniane przez urzędników przechodzących na emeryturę nie zostanie obsadzone. Zlikwidowane lub połączone mają zostać też niektóre agencje rządowe, co przełoży się na redukcję około 3 tysięcy etatów.
Bayrou zapowiedział też rozpoczęcie rozmów na temat zmian w systemie zasiłków dla bezrobotnych oraz planuje wprowadzenie tzw. „solidarnego wkładu” od najzamożniejszych obywateli. Szczegóły tego rozwiązania nie zostały jeszcze podane.
Likwidacja świąt wywołuje polityczną burzę
Największe emocje budzi propozycja zniesienia dwóch świąt: Poniedziałku Wielkanocnego i 8 maja. Premier argumentuje, że maj jest nadmiernie obciążony dniami wolnymi, co wpływa negatywnie na gospodarkę. Rząd szacuje, że ich likwidacja przyniosłaby budżetowi dodatkowe 4,2 miliarda euro.
W odpowiedzi na te zapowiedzi, opozycja nie kryje oburzenia. Marine Le Pen nazwała plan „prowokacją” i „atakiem na narodowe dziedzictwo”. Zagroziła też, że jej partia – Zjednoczenie Narodowe – poprze wniosek o wotum nieufności wobec rządu, jeśli projekt nie zostanie wycofany.
Z kolei Boris Vallaud z Partii Socjalistycznej określił plan jako „okrutny i nieakceptowalny”. Krytycznie wypowiedzieli się również analitycy. Mujtaba Rahman z Eurasia Group nazwał działania premiera „ruchem kamikadze”, sugerując, że Bayrou świadomie stawia wszystko na jedną kartę, licząc na zapisanie się w historii.
Francja pod presją deficytu
Francuski deficyt budżetowy w 2025 roku ma wynieść 5,8 proc. PKB, co czyni go trzecim najwyższym w Unii Europejskiej – po Rumunii i Polsce. Rząd planuje zejść z deficytem do 4,6 proc. w 2026 roku i osiągnąć unijny próg 3 proc. do 2029 roku. Eksperci Barclays wyrazili jednak wątpliwości, czy cel na 2026 rok jest realny, zwłaszcza w obecnym układzie parlamentarnym.
Dla porównania, w Polsce w 2025 roku przypada 14 ustawowo wolnych dni od pracy, z czego dwa wypadają w sobotę. Po doliczeniu weekendów, liczba dni wolnych od pracy wynosi 116.
Źródło: money.pl
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez