WM.pl
19 lipca 2025, Sobota
imieniny: Alfreny, Rufina, Wincentego
  • 22°C
    Olsztyn

  • Cywilizacja
  • Rodzina
  • Biznes i ekonomia
  • Moto
  • Redakcja poleca
  • Rolnicze abc
  • Moje Mazury
  • Poczta
  • Ogłoszenia
  • Anty-defamation
  • Kongres Przyszłości
  • Europe Direct
  • Plebiscyt Sportowy
  • Krasnal.info
PODZIEL SIĘ

Większość europosłów krytykuje budżet UE

2025-07-18 16:22:37(ost. akt: 2025-07-18 16:27:01)

Autor zdjęcia: Freepik

Propozycja KE dotycząca nowego budżetu na lata 2028–34 spotkała się z ostrą krytyką ze strony przedstawicieli największych frakcji w PE. Europosłowie Siegfried Muresan (EPL) i Carla Tavares (S&D) zarzucili KE marginalizowanie roli PE oraz próbę osłabienia kluczowych polityk unijnych – spójności i rolnictwa.

Warto przeczytać

  • Zahartowani przepłynęli La Manche!
  • Bezpieczniej dla pieszych w Szczytnie
  • W weekend do Gryźlin wygodnie i bez auta
- Komisja Europejska próbuje zmieniać to, co dobrze działa w budżecie, zamiast skupić się na rzeczywistych priorytetach – powiedział Muresan w rozmowie z PAP. Choć pozytywnie ocenił próby zabezpieczenia funduszy na bezpieczeństwo i obronność, skrytykował sposób prezentacji funduszy wspierających konkurencyjność. - To nie jest nic mocniejszego niż to, co mieliśmy wcześniej. To zwykły rebranding – ocenił.

Zdaniem rumuńskiego europosła poziom proponowanego budżetu jest niewystarczający wobec rosnących wyzwań. - Jesteśmy rozczarowani poziomem budżetu, który jest taki sam jak w przeszłości, choć mamy więcej priorytetów. Kwota jest teraz większa tylko z powodu wysokiej inflacji, która utrzymywała się od 2018 r. - ponieważ musimy spłacić fundusze, które utworzyliśmy po wybuchu pandemii koronawirusa, a także dlatego, że Komisja Europejska do podanej kwoty dodaje również przewidywaną inflację w latach 2025–34. To wprowadzanie w błąd – ocenił Muresan. Zauważył m.in., że fundusze na politykę spójności i rolnictwo, zaproponowane w projekcie, są znacznie mniejsze, niż w obecnej perspektywie (2021-27).

Bardzo krytycznie odniosła się do projektu w rozmowie z PAP portugalska europosłanka Carla Tavares, której nie podoba się sposób, w jaki Komisja przedstawiła swoje propozycje Parlamentowi Europejskiemu. - To był zły początek. Podczas gdy komisarz ds. budżetu Piotr Sarafin prezentował budżet w sali komisji budżetowej PE, przewodnicząca KE rozmawiała z dziennikarzami – podkreśliła Portugalka, dodając, że europosłowie nie otrzymali też szczegółowych informacji od KE ws. projektu. Oceniła to jako brak szacunku wobec PE.

Tavares argumentowała, że brak oficjalnych dokumentów i danych finansowych podczas spotkania z komisarzem Serafinem uniemożliwił poważną debatę. - Parlament zawsze szanował Komisję. Teraz oczekujemy tego samego. Nie da się prowadzić tego procesu bez współpracy, jak w zespole – podkreśliła.

Jednym z głównych zarzutów wobec propozycji KE jest próba „renacjonalizacji” budżetu, czyli przeniesienia decyzji o alokacji środków na poziom państw członkowskich.

- Chcemy, by polityki europejskie – badań, rolna, spójności – miały cele europejskie i były finansowane na podstawie obiektywnych kryteriów. Nie chcemy, aby kwota była udostępniana każdemu państwu członkowskiemu, a następnie państwa członkowskie decydowały o sposobie realokacji tych pieniędzy wyłącznie na podstawie priorytetów krajowych – wyjaśnił Muresan.

Dodał, że takie podejście naraża rolników i beneficjentów funduszy spójności na niepewność i uzależnienie od krajowych uwarunkowań politycznych. - Fundusze muszą być przewidywalne dla rolników na siedem lat. Renacjonalizacja, którą przewiduje Komisja, oznacza, że budżet będzie mniej europejski. Oznacza to, że rola Unii Europejskiej w obszarach takich jak Wspólna Polityka Rolna będzie mniejsza. Oznaczałoby to osłabienie WPR i Unii Europejskiej. Dlatego jesteśmy temu przeciwni - argumentował.

Tavares wyraziła sprzeciw wobec zbyt szerokiego łączenia programów unijnych w ramach tzw. planów krajowych. - Chcemy elastyczności, ale łączenie wszystkich programów nie jest tym samym. To nie jest prawdziwa elastyczność – powiedziała.

- Nie zatwierdzimy budżetu, jeśli te jednolite plany krajowe zostaną opracowane w sposób nieeuropejski i w taki, że Parlament Europejski nie będzie miał nic do powiedzenia – ostrzegł Muresan. - Chcemy, aby Parlament Europejski odegrał w tym (ważną) rolę i miał możliwość wyrażania zgody lub sprzeciwu wobec tych planów. A jeśli będą one nieeuropejskie, nie zatwierdzimy ich – oznajmił.

Europosłowie zapowiedzieli, że będą aktywnie uczestniczyli w negocjacjach budżetowych i dążyli do zachowania europejskiego charakteru kluczowych polityk.

- Budżet europejski to również wydawanie publicznych pieniędzy, pieniędzy obywateli. Dlatego uważamy, że obywatele muszą znać wszystkie szczegóły dotyczące budżetu. Dołożymy wszelkich starań, aby w trakcie całego procesu negocjacyjnego obywatele byli dobrze poinformowani i na każdym etapie zachowamy transparentność – podsumował rumuński europoseł.

Muresan i Tavares są sprawozdawcami ds. wieloletniego budżetu w PE. Oznacza to, że będą pełnić ważną rolę w procesie negocjacji nad finansowaniem UE na lata 2028-34.

Komisja Europejska przedstawiła w środę propozycję budżetu UE na lata 2028–34 w wysokości 2 bln euro. Nowy budżet zakłada skoncentrowanie polityk sektorowych w planach krajowych. Przewiduje także pięciokrotne zwiększenie wydatków na obronność.

Suma 2 bln euro oznacza niemal podwojenie obecnego budżetu, opiewającego na sumę 1,2 bln euro.

Źródło: PAP

Subskrybuj "Gazetę Olsztyńską" na Google News
Tagi:
rolnictwo budżet unijny unia europejska pieniądze szczyt komisja europejska krytyka
red.
więcej od tego autora

PODZIEL SIĘ

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zaloguj się lub wejdź przez FB

GazetaOlsztyńska.pl
  • Koronawirus
  • Wiadomości
  • Sport
  • Olsztyn
  • Plebiscyty
  • Ogłoszenia
  • Nieruchomości
  • Motoryzacja
  • Drobne
  • Praca
  • Patronaty
  • Reklama
  • Pracuj u nas
  • Kontakt
ul. Tracka 5
10-364 Olsztyn
tel: 89 539-75-20
internet@gazetaolsztynska.pl
Biuro reklamy internetowej
tel: 89 539-76-29,
tel: 89 539-76-59
reklama@wm.pl

Bądź na bieżąco!

Najświeższe informacje przygotowane przez Redakcję zawsze na Twojej skrzynce e-mail. Zapisz się dzisiaj.

  • Polityka Prywatności
  • Regulaminy
  • Kontakt
2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B