WM.pl
19 lipca 2025, Sobota
imieniny: Alfreny, Rufina, Wincentego
  • 22°C
    Olsztyn

  • Cywilizacja
  • Rodzina
  • Biznes i ekonomia
  • Moto
  • Redakcja poleca
  • Rolnicze abc
  • Moje Mazury
  • Poczta
  • Ogłoszenia
  • Anty-defamation
  • Kongres Przyszłości
  • Europe Direct
  • Plebiscyt Sportowy
  • Krasnal.info
PODZIEL SIĘ

"To jest hańbą dla pamięci rotmistrza Witolda Pileckiego"

2025-07-18 20:40:01(ost. akt: 2025-07-18 20:48:15)

Autor zdjęcia: Źródło: PAP / Albert Zawada

Nie milkną echa odnośnie wystawy pt. „Nasi chłopcy” w Gdańsku oraz o wybielaniu przez Instytut Pileckiego (z obecnymi władzami nominowanymi przez rząd Donalda Tuska) zbrodniarza Maksymiliana Schnepfa, odpowiedzialnego za śmierć ponad 22 żołnierzy polskiego podziemia. Prof. Andrzej Nowak mówi wprost: „To jest hańbą dla pamięci rotmistrza Witolda Pileckiego”.

Warto przeczytać

  • Nie chcemy wszystkiego robić wspólnie
  • Szukają, kopią i zawsze coś znajdą
  • Skradziony SUV za setki tysięcy odzyskany dzięki strażnikom...
Instytut Pileckiego w Domu Turka w Augustowie otworzył wystawę poświęconą obławie augustowskiej. Była to operacja sowietów i komunistycznych struktur w Polsce wymierzona w podziemie niepodległościowe. Na wystawie zabrakło jednak jednego ze zbrodniarzy, czyli Maksymiliana Schnepfa, ojca Ryszarda Schnepfa – obecnie charge d'affaires w polskiej ambasadzie w Rzymie. Maksymilian był jednym z jednostek biorących udział w obławie i odpowiada za śmierć minimum 22 polskich patriotów. Obecne władze w oświadczeniu po ujawnieniu tego skandalu, nie widzą nic niestosowanego w tym pominięciu Maksymiliana Schnepfa na wystawie, bo jak uznał, nie był on aż tak istotny. To wywołało jeszcze większe protesty historyków i ludzi dla których prawda historyczna i polska niepodległość jest czymś istotnym. Jednym z nich jest właśnie prof. Nowak, wybitny historyk który na falach Radia Wnet powiedział:

To jest hańbą dla pamięci rotmistrza Witolda Pileckiego, który — jak wiadomo — poznawszy „uroki” dwóch najbardziej totalitarnych systemów w ich najbardziej totalitarnej formie, to znaczy Auschwitz, zbudowanego przez niemiecką Rzeszę dla polskich więźniów — przypomnę, to był oryginalny cel przeznaczenia tego obozu — później i oczywiście na bez porównania większą skalę został wykorzystany do ludobójstwa na ludności żydowskiej — i poznał również katownie ubeckie i stwierdził na podstawie tego porównania, że jego doświadczenie w Auschwitz było nie tak drastyczne jak doświadczenie właśnie komunistycznej katowni… I otóż instytucja, która nosi jego imię, Instytut Pileckiego, w tej chwili po prostu stara się uzasadnić, że zabicie na przykład 22 Polaków przez jednostkę dowodzoną przez porucznika Maksymiliana Sznepfa — reprezentującego właśnie te najgorsze zjawiska, tradycje stalinowskiej Polski — nie jest właściwie żadnym problemem, bo to jest tylko dwa promile tego, co tych sił, które były zaangażowane w walkę z polskim podziemiem, sił sowieckich”.


„Nasi chłopcy…” – skandaliczna wystawa


Również w Gdańsku w Muzeum miało miejsce skandaliczne ukazanie polskiej historii. Wystawa „Nasi chłopcy…” przedstawia Polaków wcielonych do niemieckich formacji w czasie II wojny światowej. Emocje wzbudza zarówno sama nazwa ekspozycji, jak i sposób przedstawienia tematu.

„‘Nasi chłopcy’. Wystawa o przemilczanej historii. To opowieść o pokoleniach dorastających w cieniu przemilczeń, o potomkach, którzy próbują dziś zrozumieć decyzje swoich dziadków i pradziadków” - w taki sposób miasto Gdańsk reklamuje ekspozycję poświęconą „służbie mieszkańców Pomorza w armii niemieckiej w czasie II wojny światowej”.

I do tej wystawy odniósł się prof. Nowak mówiąc: „Można powiedzieć krótko, dosadnie — antypolska. Co mam na myśli i jak uzasadnię swoje zdanie? Otóż w próbie obrony tej wystawy „Nasi chłopcy”, czyli o żołnierzach Wehrmachtu, o ich przygodach, doświadczeniach, fascynacjach z okresu służby w Wehrmachcie w czasie II wojny światowej — pojawia się teza wygłaszana przez kierownictwo muzeum, przez zwierzchników kierownictwa samorządu i przez sympatyków tej narracji historycznej, na przykład w „Rzeczpospolitej”, czy w „Gazecie Wyborczej” — tego rodzaju, że przecież to jest prawdziwa historia, to naprawdę byli nasi chłopcy, którzy naprawdę — no cóż — przeszli takie doświadczenia (…) Otóż kłamstwo tego stwierdzenia (Nasi chłopcy – przy. Autor) polega na tym, że w Gdańsku przed II wojną światową mieszkało kilka, do najwyżej kilkunastu procent Polaków. Ogromna większość z nich stała się ofiarą drastycznych prześladowań natychmiast po włączeniu Wolnego Miasta Gdańska do III Rzeszy. Większość z nich nie znalazła się w Wehrmachcie, tylko znalazła się w Piaśnicy i została tam zamordowana".

Źródło: Radio Wnet; wpolityce.pl

Subskrybuj "Gazetę Olsztyńską" na Google News
Tagi:
Nasi chłopcy Maksymilian Schnepf Obława Augustowska skandal wystawa prof. Andrzej Nowak
red.
więcej od tego autora

PODZIEL SIĘ

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zaloguj się lub wejdź przez FB

GazetaOlsztyńska.pl
  • Koronawirus
  • Wiadomości
  • Sport
  • Olsztyn
  • Plebiscyty
  • Ogłoszenia
  • Nieruchomości
  • Motoryzacja
  • Drobne
  • Praca
  • Patronaty
  • Reklama
  • Pracuj u nas
  • Kontakt
ul. Tracka 5
10-364 Olsztyn
tel: 89 539-75-20
internet@gazetaolsztynska.pl
Biuro reklamy internetowej
tel: 89 539-76-29,
tel: 89 539-76-59
reklama@wm.pl

Bądź na bieżąco!

Najświeższe informacje przygotowane przez Redakcję zawsze na Twojej skrzynce e-mail. Zapisz się dzisiaj.

  • Polityka Prywatności
  • Regulaminy
  • Kontakt
2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B