Francja chce uznać państwo Palestyński, Niemcy, USA i inni są przeciw
2025-07-25 12:33:21(ost. akt: 2025-07-25 12:38:25)
Prezydent Francji Emmanuel Macron zapowiedział w czwartek, że jego kraj uzna państwo palestyńskie; nastąpi to we wrześniu podczas Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych. Francja jest największym spośród krajów europejskich, który uzna Palestynę; dotąd uczyniło to kilkanaście państw w Europie. Z kolei Rzecznik rządu RFN Stefan Kornelius oświadczył w piątek, że Niemcy nie planują w najbliższym czasie uznania państwa palestyńskiego.
Macron zapewnił, że „pokój jest możliwy” i ocenił, że niezbędne jest natychmiastowe zawieszenie broni w Strefie Gazy, uwolnienie wszystkich zakładników uprowadzonych przez Hamas i szeroka pomoc humanitarna dla mieszkańców Strefy.
„Trzeba też zagwarantować zdemilitaryzowanie Hamasu, zapewnić bezpieczeństwo Gazy i ją odbudować. Trzeba w końcu zbudować państwo palestyńskie, zapewnić jego zdolność do życia” – napisał Macron. Jak dodał, państwo to powinno zgodzić się na demilitaryzację i w pełni uznać Izrael; należy też umożliwić, by państwo to „uczestniczyło w bezpieczeństwie wszystkich na Bliskim Wschodzie”.
„Nie ma alternatywy” – ocenił Macron. Zapewnił, że Francuzi „chcą pokoju na Biskim Wschodzie”. „Do nas należy – wraz z Izraelczykami, Palestyńczykami, naszymi partnerami europejskimi i międzynarodowymi - pokazanie, że jest to możliwe” - dodał.
Kto przeciw?
Członkowie brytyjskiego rządu naciskają na premiera Keira Starmera, by uznał państwowość Palestyny– podał w czwartek portal Bloomberg powołując się na rządowe źródła. Dodatkową presję wywołał prezydent Francji mówiąc, że we wrześniu Paryż uzna suwerenność Palestyny na szczycie ONZ.
„Bezpieczeństwo Izraela ma kluczowe znaczenie dla rządu niemieckiego. W związku z tym nie planujemy uznania państwa palestyńskiego w najbliższym czasie” - przekazał rzecznik rządu RFN Stefan Kornelius.
Jak dodał, do uznania państwa palestyńskiego mogłoby dojść wyłącznie w ramach jednego z ostatnich kroków na drodze do rozwiązania dwupaństwowego, czyli przewidującego istnienie niepodległych Izraela i Palestyny.
Tygodnik „Spiegel” pisał w czwartek o „konflikcie pokoleniowym” dotyczącym tego zagadnienia w niemieckim MSZ. Młodsi urzędnicy są za zaostrzeniem kursu wobec Izraela oraz wstrzymaniem eksportu broni do tego państwa, natomiast starsi się temu sprzeciwiają.
Sekretarz stanu USA Marco Rubio oświadczył w czwartek wieczorem, że Stany Zjednoczone stanowczo odrzucają francuski plan uznania państwa palestyńskiego. Ta lekkomyślna decyzja służy propagandzie Hamasu - dodał Rubio.
„Stany Zjednoczone stanowczo odrzucają plan Emmanuela Macrona dotyczący uznania państwa palestyńskiego podczas Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych. Ta lekkomyślna decyzja jedynie służy propagandzie Hamasu i oddala pokój. To policzek dla ofiar (ataku) 7 października” - napisał Rubio w serwisie X.
Źródło: PAP
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez