Tusk wpada w histerię
2025-07-27 19:00:06(ost. akt: 2025-07-27 19:06:09)
„Tusk chce iść na zwarcie z PiS” - zapowiada portal Onet, wskazując m.in. że istotną rolę ma w tym odgrywać nowy minister sprawiedliwości - Waldemar Żurek.
Onet wskazuje, że działania Tuska wobec stale spadającego poparcia w sondażach są coraz bardziej histeryczne. Premier zamierza jeszcze bardziej konfrontować się z PiS, a istotnym elementem w tej układance ma być nowy minister sprawiedlisowści - Waldemar Żurek.
Wejdzie do Ministerstwa Sprawiedliwości z nożem w zębach, bazooką na plecach, kałachem w jednej ręce i maczetą w drugiej. Będzie jatka, ale w końcu trzeba przejść od „rozliczymy” do „rozliczyliśmy”. Nie możemy się tym zajmować w nieskończoność, bo niedługo nikt poza garstką ultrasów na Twitterze nas nie pochwali — zapowiada w rozmowie z Onetem jeden z posłów-prawników.
Do trzonu wojowników Tuska na wojnie z PiS mają należeć też ministrowie Radosław Sikorski, Marcin Kierwiński i Jakub Rutnicki.
Ludzie Tuska chwalą się też pułapką, jaką zastawił na koalicjantów, by musieli firmować agresywne działania, które niebawem nastąpią.
Skoro zgodzili się na taki kształt rządu, nie mogą teraz powiedzieć: „ale my sądziliśmy, że Żurek przybywa w pokoju”. Są tak samo odpowiedzialni za wszystko, co się teraz wydarzy. Wiedzą, że nie mają innej drogi w tej chwili, niż tylko iść do bitwy u boku Tuska – opowiadają o strategii premiera jego ludzie — mówią ludzie premiera.
Do tego Tusk zaczyna objazd po kraju, a pierwszy tego punkt było widać wczoraj w Pabianicach, gdzie już wszedł z konfrontacyjną retoryką.
Pachnie awanturą, a przeciwnik jest nieprzewidywalny, bo nic nie wiemy o Nawrockim. Nie wiemy, do czego się posunie i co będzie można z nim ugrać. Musimy się przygotować, że nic. Dlatego musimy przestać się bać twardych zagra — wskazuje portal.
Jeszcze niedawno w PO miało być słychać narzekania na Donalda Tuska, a nawet wezwania do tego, by odszedł. Wszystko miała zmienić rekonstrukcja rządu, po której część polityków związanych z rządem ma upatrywać w Waldemarze Żurku nadziei na ostre rozliczenie z PiS-em.
No, w końcu idziemy się napier… – nie kryją radości politycy Koalicji Obywatelskiej. Jakby w 24 godziny nastroje w partii radykalnie się zmieniły: od „wszyscy zginiemy” do „jeszcze pokażemy, na co nas stać” — pisze Onet.
Najpewniej już niebawem cała nadzieja KO legnie w gruzach. Wszystko wskazuje na to, że Koalicja 13 grudnia będzie nadal gniła, a skoncentrowanie się na antydemokratycznym zwalczaniu opozycji tylko przyspieszy jej upadek. Polacy - poza najtwardszym elektoratem Koalicji 13 grudnia - oczekują od władz rozwiązywania ich problemów i poprawiania życia, a nie na realizacji polityki zemsty na przeciwnikach politycznych.
Źródło: Onet
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez