Kim jest nowa szefowa KRRiT?
2025-07-29 09:23:27(ost. akt: 2025-07-29 09:29:05)
Wczoraj dokonano zmiany przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Miejsce Macieja Świrskiego zajęła Agnieszka Glapiak.
Agnieszka Glapiak została wybrana na przewodniczącą przez większość Rady. Jej zastępczynią została Hanna Karp - również wybrana ustawową większością czterech głosów. Członkami Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji są obecnie: Agnieszka Glapiak (powołana przez Sejm), Hanna Karp (powołana przez prezydenta), Tadeusz Kowalski (powołany przez Senat) oraz Marzena Paczuska (powołana przez prezydenta).
Kim jest nowa szefowa KRRiT?
Agnieszka Glapiak była do tej pory dyrektorką Centrum Informacyjnego Rządu za czasów premierów: Jerzego Buzka, Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego. "Natomiast od 2015 roku była szefową Departamentu Komunikacji Społecznej w MSWiA, a następnie dyrektorką Centrum Operacyjnego MON, gdzie odpowiadała za wizerunek MON i Sił Zbrojnych RP oraz za komunikację resortu i Wojska Polskiego. Przypomnijmy również, że w listopadzie 2024 roku, pod koniec rządów PiS, Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała, że gotowy jest akt oskarżenia przeciwko Agnieszce Glapiak. Chodziło o zakup i bezprawne wydanie zegarka przeznaczonego na cele promocyjne MON. Zegarek marki Longines La Grande Classique o wartości ponad 5 tys. złotych miał być prezentem dla jednej z delegacji zagranicznych w MON, jednak trafił do Glapiak. Akt oskarżenia w "aferze zegarkowej", dotyczący przekroczenia uprawnień, objął też inną urzędniczkę - Jolantę L. Agnieszka Glapiak nie zgodziła się wówczas z zarzutami i sprzeciwiła się działaniom prokuratury. Nowej przewodniczącej postawiono też zarzuty dotyczące pomocnictwa w odtajnieniu przez Mariusza Błaszczaka fragmentu planu użycia Sił Zbrojnych RP "Warta" w 2023 roku. W marcu zarzut w tej sprawie usłyszał również polityk PiS" - informuje agencja IAR.
Maciej Świrski wydał wczoraj oświadczenie w którym przyznał, że jego odwołanie było nielegalne. We wpisie na portalu X twierdził, że posiedzenie nie miało podstawy prawnej, bo tylko przewodniczący może je zwoływać i wznawiać je po przerwie. Jego zdaniem, także piątkowe głosowanie w Sejmie, w którym posłowie zdecydowali o postawieniu go przed Trybunałem Stanu, nie ma skutków prawnych, bo Trybunał Konstytucyjny orzekł, że ustawa o Trybunale Stanu jest niezgodna z ustawą zasadniczą.
Źródło: IAR
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez