Prezydent Duda o tym, dlaczego ułaskawił Bąkiewicza
2025-07-31 10:10:20(ost. akt: 2025-07-31 09:54:03)
W rozmowie z telewizją wpolsce24 Prezydent Polski Andrzej Duda wyjaśnił powód uniewinnienia Roberta Bąkiewicza. "To, co robił wtedy Robert Bąkiewicz, tak naprawdę było obroną wartości bliskiej większości Polaków” - powiedział Prezydent Duda.
Prezydent Andrzej Duda tak odpowiedział na pytanie o przyczyny ułaskawienia Roberta Bąkiewicza: „Pamiętajmy, że to całe zdarzenie miało miejsce pod Kościołem Świętego Krzyża, do którego wtedy to rozwścieczone, rozszalałe towarzystwo usiłowało wtargnąć i w istocie to była obrona wartości. To, co robił wtedy Robert Bąkiewicz, tak naprawdę było obroną wartości bliskiej większości Polaków” - podkreślił prezydent.
I dalej:
"Przede wszystkim zacznijmy od tego, że Robert Bąkiewicz tak naprawdę w moim przekonaniu w istocie nie dopuścił się żadnego przestępstwa, za które niby został skazany. Tak, zarzucano mu tam sprawstwo kierownicze, podczas gdy został zamieszczony przecież w mediach film obrazujący tamte wydarzenia, obrazujące także zachowanie tej kobiety, która to rzekomo została w straszliwy sposób pokrzywdzona - osoba wulgarna, chamska, bezczelna, brutalna po prostu, która w urągający wszelkiej przyzwoitości sposób, no nie tylko prowokuje, ale atakuje przede wszystkim ważne dla ludzi wartości — mówił.
"Przede wszystkim zacznijmy od tego, że Robert Bąkiewicz tak naprawdę w moim przekonaniu w istocie nie dopuścił się żadnego przestępstwa, za które niby został skazany. Tak, zarzucano mu tam sprawstwo kierownicze, podczas gdy został zamieszczony przecież w mediach film obrazujący tamte wydarzenia, obrazujące także zachowanie tej kobiety, która to rzekomo została w straszliwy sposób pokrzywdzona - osoba wulgarna, chamska, bezczelna, brutalna po prostu, która w urągający wszelkiej przyzwoitości sposób, no nie tylko prowokuje, ale atakuje przede wszystkim ważne dla ludzi wartości — mówił.
Dziś w Polsce, niestety mamy do czynienia z odwróceniem porządku moralnego. Za autorytety uznaje się osoby takie jak, Katarzyna Augustynek (babcia Kasia), która jest przykładem najbardziej wulgarnej formy protestu, a za przestępców uznaje się ludzi, którzy bronią przed tym wulgaryzmem rzeczy święte, sacrum czy chociażby zdrowy rozsądek. Dlatego prezydent Duda postąpił jak najbardziej słusznie, uniewinniając Roberta Bąkiewicza.
Źródło: wpolsce24.pl
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez