WM.pl
2 sierpnia 2025, Sobota
imieniny: Gustawa, Kariny, Stefana
  • 23°C
    Olsztyn

  • Cywilizacja
  • Rodzina
  • Biznes i ekonomia
  • Moto
  • Redakcja poleca
  • Rolnicze abc
  • Moje Mazury
  • Poczta
  • Ogłoszenia
  • Anty-defamation
  • Kongres Przyszłości
  • Europe Direct
  • Plebiscyt Sportowy
  • Krasnal.info
PODZIEL SIĘ

Prezes Fakro: Polska "dojną krową" dla zachodnich koncernów

2025-08-01 13:39:22(ost. akt: 2025-08-01 13:55:13)

Autor zdjęcia: Wikimedia Commons

Ryszard Florek, Prezes Fakro, jednej z największych firm w Polsce, pyta wprost: Czy Polska musi być kolonią dla bogatych państw? Dlaczego nie może wybić się na samodzielność.

Warto przeczytać

  • Olsztyn pamięta – 81. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego...
  • Kusili zyskiem, wyłudzili 215 tysięcy. Olsztynianka ofiarą...
  • Egzotyczny kot na wolności. Serwal uciekł i może być trudny...
W artykule na serwisie money.pl i wp Opinie Ryszard Florek pisze wprost: "Bogate zachodnie koncerny, które rozwijały się przez dekady przy wsparciu rodzimych konsumentów i państwa, wypracowały ogromną przewagę finansową oraz duże korzyści wynikające ze skali. Firmy te, wchodząc na rynki Europy Środkowo-Wschodniej – w tym Polski, często zaniżają ceny swoich produktów i usług w obszarach, w których mają polskich konkurentów. Przez to płacą zaniżone podatki w Polsce, a również przez dumping cenowy lub poświęcanie zysków utrudniają rozwój polskim firmom.

Dlatego - jak pisze Florek - globalne firmy wysysają kapitał z Polski i transferują do swoich rodzimych krajów. A my nie mamy polskich firm, które by to mogły robić na zasadach wzajemności.

"Dla przykładu - Polska produkuje ponad połowę światowej produkcji okien dachowych. Są tu obecni wszyscy światowi gracze, a zysku z tego globalnego rynku w Polsce zostaje tylko 2 proc. Dlaczego tak się dzieje?" - pisze Prezes Fakro.

Florek uważa, że jednym ze sposobów ograniczenia tego procederu jest wykorzystanie istniejącego prawa o nadużywaniu pozycji dominującej. Czyli uznanie, że niskie zyski w Polsce w porównaniu z wysokimi zyskami w krajach centrali to poświęcanie zysku w celu ograniczania konkurencji, a więc działanie przeciw polskim konkurentom.

Aby jednak w Polsce to zadziałało, potrzebujemy lepszego systemu ochrony konkurencji. Na przykład takiego jak w Austrii, gdzie jest bardziej precyzyjna ustawa o ochronie konkurencji, a oprócz tamtejszego UOKIK-u są także Rada ds. Konkurencji, Adwokat ds. Konkurencji oraz wyspecjalizowane Sądy ds. Konkurencji" - dodaje Prezes Fakro.

W Polsce nadal jest raj dla zagranicznych korporacji, które wykorzystują luki prawne w naszym systemie, by jak najmniej zostawiać u nas pieniędzy z prowadzonych interesów. Żaden rząd nie potrafi i nie potrafił znaleźć na to jakiegoś antidotum. Zawsze na pierwsze miejsce wychodziła sprawa naszej gorszej sytuacji gospodarczej, że jesteśmy dalej na garnuszku, etc. Na pewno trzeba już z tym skończyć, gdyż prowadzi nas to do tego, że zawsze będziemy w ten sposób traktowani.

Źródło: WP Opinie; money.pl

Subskrybuj "Gazetę Olsztyńską" na Google News
Tagi:
Fakro Ryszard Florek biznes konkurencyjność firmy Polska giganci korporacja
red.
więcej od tego autora

PODZIEL SIĘ

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zaloguj się lub wejdź przez FB

GazetaOlsztyńska.pl
  • Koronawirus
  • Wiadomości
  • Sport
  • Olsztyn
  • Plebiscyty
  • Ogłoszenia
  • Nieruchomości
  • Motoryzacja
  • Drobne
  • Praca
  • Patronaty
  • Reklama
  • Pracuj u nas
  • Kontakt
ul. Tracka 5
10-364 Olsztyn
tel: 89 539-75-20
internet@gazetaolsztynska.pl
Biuro reklamy internetowej
tel: 89 539-76-29,
tel: 89 539-76-59
reklama@wm.pl

Bądź na bieżąco!

Najświeższe informacje przygotowane przez Redakcję zawsze na Twojej skrzynce e-mail. Zapisz się dzisiaj.

  • Polityka Prywatności
  • Regulaminy
  • Kontakt
2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B