Ziobro złoży kolejne zawiadomienie na Żurka
2025-08-04 08:48:05(ost. akt: 2025-08-04 08:51:28)
Waldemar Żurek kontynuuje bezprawne blokowanie legalnego prokuratora krajowego Dariusza Barskiego. „Jedyną naszą możliwą reakcją jest złożenie kolejnego zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa” - zapowiedział w czasie konferencji były szef MS Zbigniew Ziobro.
Zbigniew Ziobro złoży kolejne zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Waldemara Żurka, który swój urząd sprawuje od zaledwie kilku dni. Chodzi o dalsze blokowanie możliwości działania legalnemu prokuratorowi krajowemu Dariuszowi Barskiemu.
Jedyną naszą możliwą reakcją jest złożenie kolejnego zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez ministra i byłego sędziego Waldemara Żurka. Zapowiedź takiego zawiadomienia solennie państwu tutaj składamy, dlatego że wszyscy, którzy łamią porządek prawny, robią to z premedytacją, z pełną świadomością, muszą się liczyć z odpowiedzialnością karną. To nie jest byle jakie przestępstwo, to nie jest jakieś tam przekroczenie uprawnień przez funkcjonariusza publicznego. To jest działanie w zorganizowanej grupie przestępczej, która w sposób świadomy, zaplanowany i przemyślany dla interesów politycznych, partyjnych, ale też i prywatnych określonych osób, demoluje polskie państwo, sieje destrukcję i anarchię
— oświadczył w czasie konferencji były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
Zbigniew Ziobro podkreślił, że Żurek miał szansę zachować się zgodnie z prawem i przywrócić na stanowisko usuniętego siłą legalnego prokuratora krajowego Dariusza Barskiego.
To, że nielegalnie został odwołany prokurator krajowy Dariusz Barski, nie ulega żadnych wątpliwości. Po pierwsze dlatego, że ustawa o prokuraturze mówi wprost, że aby odwołać skutecznie prokuratora krajowego, konieczny jest pisemny podpis prezydenta Rzeczpospolitej. A chyba nie muszę państwa pytać o to, bo doskonale zdajecie sobie sprawę z faktu, że takiego podpisu nie było, że pan prezydent Duda nie złożył podpisu, w którym wyraziłby zgodę na odwołanie legalnego prokuratora krajowego - mówił Ziobro.
Skoro ta władza nie mogła zgodnie z prawem usunąć prokuratora krajowego, który miał bardzo daleko idące kompetencje, a bardzo chcieli dla interesów partyjno-politycznych tę instytucję wykorzystywać, to zdecydowali się na rympał. Zdecydowali się popełniać przestępstwo. Zdecydowali się wymyślić jakieś opinie, które miały wskazywać, że rzekomo ustawa, na podstawie której pan prokurator Barski wrócił do czynnej służby, jako prokurator krajowy, miała limity czasowe. Otóż drodzy państwo, w sprawie ustawy o prokuraturze, o której mowa i ustawie ją wprowadzającej wypowiadał się Naczelny Sąd Administracyjny, który trudno posądzić o związki z tą stroną sceny politycznej, którą reprezentujemy. NSA wyraźnie powiedział w swoich dwóch rozstrzygnięciach, że ustawa wprowadzająca ustawę o prokuraturze nie jest limitowana określonym czasem. Takie ograniczenia dotyczą tylko tych zapisów, które są bardzo precyzyjnie, wyraźnie i ekspresji z werbis wskazane. Jasno mówiących o tym, że dany przepis obowiązuje od dnia do dnia i tylko w takim zakresie przepisy te można traktować jako epizodyczne. W pozostałym zakresie te przepisy obowiązują do dziś. Są to przepisy ustrojowe i to stwierdził w swoich orzeczeniach Naczelny Sąd Administracyjny — przypomniał Zbigniew Ziobro, który na poparcie swoich słów przytoczył orzeczenia kolejnych sądów w sprawie Barskiego.
W tej sprawie wypowiedział się również Sąd Najwyższy, podejmując uchwałę wskazującą, że jedynym legalnym prokuratorem krajowym jest prokurator Dariusz Barski. W tej sprawie został zainicjowany przez pana prezydenta Andrzeja Dudę spór kompetencyjny, który z mocy prawa, z mocy ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, powinien zawiesić wszelkie czynności związane z odsunięciem pana prokuratora Barskiego od wykonywania obowiązków, nawet gdyby były wątpliwości. Tu jednak nie ma żadnych wątpliwości. Do czasu rozstrzygnięcia tego sporu prokurator Barski zgodnie z prawem powinien wykonywać swoje obowiązki. Tak się nie stało, ponieważ Donald Tusk łamie wszelkie przepisy, wszelkie rozwiązania
— oświadczył były prokurator generalny i dodał, że konsekwencje bezprawnych działań ekipy Tuska będą dla zwykłych Polaków bardzo dotkliwe. Podważane mogą być bowiem całe śledztwa, postępowania dowodowe w sprawach kryminalnych i innych, a nawet stosowanie podsłuchów wobec wrogich Polsce obcych służb.
Będą upadać sprawy kryminalne od tych drobniejszych do tych najcięższych związanych z zabójstwami, zorganizowaną zorganizowanymi grupami przestępczymi, działaniami organizacji mafijnych narażających polskie państwo na gigantyczne straty i szkody. To wszystko będzie rezultatem tych działań przestępczych, w których uczestniczy Donald Tusk, Adam Bodnar, a teraz Waldemar Żurek.
— ocenił były prokurator generalny.
Mamy dzisiaj grupę łamiącą elementarne zasady polskiego państwa w ramach demokracji walczącej, a nie poprzez zmianę ustawy, czy podpis prezydenta, ale po prostu siłą i przemocą, używając funkcjonariuszy i instytucji, które dysponują możliwościami zamknięcia drzwi, zablokowania gabinetu, przejmować instytucje
— oświadczył Ziobro i przypomniał, że Donald Tuska swoje rządy rozpoczął o rażącego złamania przepisów dotyczących mediów publicznych, za co kiedy także odpowie.
Donald Tusk nie zrobił tego po raz pierwszy. Pierwszy raz zdarzyło mu się to w związku z przejęciem mediów publicznych, zarówno telewizji, jak i rozgłośni radiowych, kiedy w nocy z udziałem funkcjonariuszy służb państwowych, ale też firm ochroniarskich, przejmowano media publiczne, bo tak chciał Donald Tusk, bo ustawa jemu nie była potrzebna, bo wiedział, że nie będzie miał podpisu prezydenta. Więc skoro nie ma podpisu prezydenta, to jest przemoc, jest przestępstwo. Panowie Tuski i reszta, także Adam Bodnar wierzyli solennie w zwycięstwo Rafała Trzaskowskiego, byli całkowicie przekonani. Byli więc pewni swojej bezkarności, bo liczyli na taką ustawę, która de facto wprowadzi amnestię wobec tego rodzaju zachowań. Ale otóż okazało się, że pycha prowadzi w przepaść i pan Trzaskowski nie został prezydentem. Perspektywa odpowiedniości karnej zbliża się z każdym dniem. W związku z tym zamiast przywracać porządek prawny Donald Tusk, który przekroczył już Rubikon, zadekretował, że będą palić łodzie i iść jeszcze dalej tą samą drogą. Stąd wziął się pomysł na pana Waldemara Żurka
— oświadczył poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Informujemy, będziemy konsekwentnie składać zawiadomienia o przestępstwach, tam gdzie one są popełniane. Będziemy te sprawy dokumentować. Przyjdzie czas na twarde i bezwzględne rozliczenie tych, którzy przestępstw wobec Polski i naszego bezpieczeństwa, zniszczenia polskiego państwa się dopuścili zgodnie ze słowami Donalda Tuska, który tak chętnie odmieniał przypadki, twardość bezwzględność w rozprawie z tymi, którzy anarchizują państwo. Tutaj akurat zgoda. Tylko może być tak, jak z Trzaskowskim myślał indyk o niedzieli, a w sobotę łeb mu ścieli. Przyjdzie taki moment, kiedy Donald Tusk stanie przed perspektywą twardego i bezwzględnego rozliczenia wszystkich tych niegodziwości i przestępstw, które zostały popełnione, a pan Żurek będzie mu w tym na pewno wiernie towarzyszył
— zapowiedział były szef Ministerstwa Sprawiedliwości.
W ocenie europosła PiS Jacka Ozdoby, minister Waldemar Żurek zamierza posunąć się znacznie dalej niż jego poprzednik, już teraz ignoruje wyroki sądów i ustanowiony konstytucją porządek źródeł prawa w polskim państwie.
Pogłębiający się kryzys w państwie polskim mógł być przerwany przez pana ministra Waldemara Żurka i rzeczywiście miał on szansę przywrócić Polsce praworządność. Praworządność, którą zdemolował Adam Bodnar. Minister Żurek nie respektuje jednak decyzji sądów, nie respektuje decyzji Trybunału Konstytucyjnego. Co więcej, jest świadomy odpowiedzialności karnej czy właściwie tego, że łamie konstytucję i zapisy o hierarchii źródeł prawa. Jest świadomy tego, że jako prokurator generalny stoi na czele konstrukcji, która w świetle polskiego prawa, jest świadectwem łamania praworządności i uzurpowania pewnych funkcji przez ludzi, którzy nie mają mocowania prawnego. Pan minister Zbigniew Ziobro opisał przykłady, które pokazują jak katastrofalny wpływ dla polskiego systemu bezpieczeństwa, dla polskiego porządku prawnego, ma obecnie pogłębiający się kryzys. Dlaczego? Dlatego, że prokurator generalny nic sobie nie robi z tego, że prokuratorem krajowym dalej jest Dariusz Barski, nie wpuszcza do gabinetu właściwego prokuratora krajowego
— oświadczył w czasie konferencji zorganizowanej przed Sejmem Ozdoba. Przypominał sprawę policjantów, których obecne władze potraktowały jak pospolitych przestępców.
Kilka dni temu opinia publiczna dowiedziała się o tym, że prokuratorzy postanowili zająć się policjantami. Policjantami, którzy prowadzili czynności w 2019 roku w ramach możliwości, które mogą stosować, czyli stosując środki przymusu bezpośredniego. Prokuratura zaczęła traktować tych policjantów, jak przestępców, uruchomiono całą machinę włącznie z zatrzymaniem. Mamy tutaj pewien paradoks. Z jednej strony pan minister Kierwiński, z drugiej strony pan Żurek i prokuratura. Pan minister Kierwiński mówi o tym, że trzeba pomóc tym policjantom, ale ten sam rząd poprzez nielegalne działające organy, m.in. prokuraturę, zatrzymuje jak przestępców policjantów.
— przypomniał polityk Prawi Sprawiedliwości.
Jesteśmy świadkami stosowania prokuratury w sposób instrumentalny, polityczny. Sami państwo widzieli decyzję, że matka, której zmarło dziecko, nie była w stanie pójść normalnie na cmentarz, na pogrzeb swojego syna i nie było tu reakcji prokuratora generalnego. A dzisiaj widzimy, że pan Żurek, który mówi dużo o praworządności, mógł się przecież zastosować do słów sędziego Kapińskiego, który wprost mówił o tym, jak wygląda stan prawny Polski
— stwierdził europoseł Ozdoba, który nawiązał do wypowiedzi Zbigniewa Ziobry dotyczącej zablokowania możliwości działania legalnego prokuratora krajowego Barskiego.
Wymyślono sobie opinię. Warto przypomnieć słowa prokuratora Korneluka, który uważa się za prokuratora krajowego, że czeka na decyzję Sądu Najwyższego. I ta decyzja Sądu Najwyższego nastąpiła, a on zapomniał o tym, że mówi o decyzji Sądu Najwyższego. On wszystkich państwa oszukuje, wszystkich nas oszukuje. I w Polsce stan prawny jest oczywisty. Prokuratorem krajowym pozostaje prokurator Dariusz Barski, bo nie ma podpisu o jego odwołaniu pana prezydenta. Chyba że ktoś go sfałszował, to wtedy też się prokuratura tym powinna zająć. A ten facet, który siedzi, przepraszam bardzo, przy ulicy Postępu delikatnie mówiąc, nie powinien się tam znajdować, ale ślusarze i silni mężczyźni Donalda Tuska też kiedyś za to wszystko odpowiedzą
— oświadczył Ozdoba.
„Służby mundurowe, często wykorzystuje się jako narzędzie walki politycznej”
Były wiceminister sprawiedliwości Piotr Cieplucha zwrócił uwagę, że obecna władza nie ma skrupułów, aby wykorzystywać do politycznych przepychanej służb mundurowych.
Były wiceminister sprawiedliwości Piotr Cieplucha zwrócił uwagę, że obecna władza nie ma skrupułów, aby wykorzystywać do politycznych przepychanej służb mundurowych.
Minął stosunkowo krótki czas od rekonstrukcji rządu, a mamy już do czynienia z całą serią kompromitacji i nadużyć ze strony nowych ministrów, czego przykładem jest sprawa, o której zaczął mówić przed chwilą europoseł Jacek Ozdoba, czyli sprawa tych czterech policjantów, którzy zostali skuci przy swoich kolegach i zostały przeprowadzone wobec nich czynności, jak wobec najgroźniejszych przestępców. Tak się składa, że ja już od kilku lat współpracuję w ramach polityki bezpieczeństwa z przedstawicielami służb mundurowych i wiem jak bardzo duże są obawy funkcjonariuszy, nie tylko policji ale również wojska i innych służb mundurowych, przed stosowaniem środków przymusu bezpośredniego. A przecież idea jest taka, że państwo powinno być silne i stanowcze wobec tych, którzy stanowią zagrożenie dla prawych obywateli, a jednocześnie powinno być łagodne i opiekuńcze wobec najsłabszych. Tymczasem dzisiaj mamy do czynienia z zupełnie odwrotną sytuacją, gdzie służby, w tym służby mundurowe, często wykorzystuje się jako narzędzie walki politycznej, przeciwko politycznej opozycji, przeciwko każdemu, kto nie zgadza się z polityką obecnego rządu, a jednocześnie każe się tych, którzy występują w obronie własnej
— mówił w czasie konferencji łódzki radny Piotr Cieplucha.
Minister Zbigniew Ziobro interweniował swego czasu, chociażby wobec rodziny, która broniła się przed napastnikiem. W ostatnim czasie kilka tygodni temu mieliśmy także bulwersującą sprawę. właściciela sklepu, który został skazany, bo bronił się przed agresywnym złodziejem i go obezwładnił. Także w tej materii mamy wiele do zrobienia i nic nie pomogą tutaj posty i tweety Kierwińskiego oraz zapewnienia komendanta głównego policji, który stwierdził, że będzie występował do biura spraw wewnętrznych policji o statystyki w zakresie zatrzymań policjantów. Co tym policjantom dzisiaj dadzą dane statystyczne? Kompletnie nic
— powiedział były wiceminister sprawiedliwości Cieplucha.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez