Prezydent Duda: Hołownia wycofał się ze spotkania ze mną
2025-08-04 22:04:32(ost. akt: 2025-08-04 22:05:13)
Prezydent Andrzej Duda poinformował, że do jego spotkania z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią nie doszło, mimo, iż on sam był gotowy i proponował różne godziny rozmowy. Jak dodał, postrzega to jako „wycofanie się” ze spotkania.
O spotkaniu z Hołownią jeszcze przed zaprzysiężeniem jego następcy - Karola Nawrockiego - ustępujący prezydent Andrzej Duda informował w zeszłym tygodniu. Poniedziałkową rozmowę Duda-Hołownia w rozmowie w radiem Wnet potwierdziła potem szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka - jednak ostatecznie do niej nie doszło.
- Spotkanie zaproponował sam pan marszałek, w czasie, kiedy tutaj dokonywane były w Pałacu Prezydenckim zmiany w rządzie (...). Pan marszałek zwrócił się do mnie, że dobrze byłoby spotkać się jeszcze przed zaprzysiężeniem nowego prezydenta i wtedy wstępnie ustaliśmy, że się spotkamy - powiedział Andrzej Duda w poniedziałkowym wywiadzie w Polsat News.
- Później był słynny wywiad pana marszałka, który w moim przekonaniu sprawił, że spotkanie stało się nie tylko potrzebne, ale i konieczne wręcz, bo chciałem z nim o tym pomówić. Ale dziś usłyszeliśmy, że mimo tego, że w międzyczasie ta data poniedziałkowa została potwierdzona, do spotkania nie dojdzie - dodał.
Dopytywany, czy marszałek Sejmu wycofał się ze spotkania, Duda odparł, że tak to rozumie. Zastrzegł, że zaproszenie było „formalnie sformułowane”. Podkreślił również, że sam był gotowy na spotkanie i przekonany, że spotka się z Hołownią przed południem, a gdy to się nie udało, pytał, czy możliwe byłyby „inne godziny”. - Okazało się, że spotkania nie będzie - stwierdził.
- Widzieliśmy, co się działo w ostatnich dniach, widzieliśmy też problemy, które marszałek miał po wywiadzie, w którym powiedział o zamachu stanu, potem się z tego wycofywał. Rozumiem, że jest w sytuacji trudnej względem swoich politycznych sojuszników - powiedział Duda.
Pod koniec lipca Hołownia powiedział w Polsat News, że wielokrotnie sugerowano mu, aby opóźnił zaprzysiężenie Karola Nawrockiego na prezydenta i dokonał w ten sposób „zamachu stanu”. Pytany, kto składał mu te propozycje, mówił o ludziach, którym „nie podobał się wynik wyborów prezydenckich”.
W zeszłym tygodniu rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej prok. Piotr Antoni Skiba przekazał PAP, że w najbliższych dniach lub tygodniach planowane jest przesłuchanie marszałka Sejmu w charakterze świadka w sprawie jego słów; wniosek do prokuratury skierował mec. Bartosz Lewandowski.
- Nie jest żadną tajemnicą, że (...) różne osoby przychodzą do pana marszałka, i politycy, i różnego rodzaju tzw. eksperci czy też przedstawiciele różnych tzw. elit prawniczych (...) i na różne sposoby próbują go do różnych rzeczy przekonywać - wskazał prezydent, oceniając, że słowa Hołowni z wywiadu musiały być „pewnym wyrażeniem tego, co wynikało z tych rozmów”.
PAP/red.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez