Rząd o izraelskich spotach: nie mamy kompetencji, by reagować
2025-08-05 14:03:06(ost. akt: 2025-08-05 14:06:47)
Od dwóch tygodni Izrael prowadzi kampanię online oskarżającą ONZ o odmowę dystrybucji żywności w Strefie Gazy. Nie mamy narzędzi pozwalających na ingerowanie w treści publikowane na YouTube - twierdzi resort cyfryzacji. MSZ nie może zabronić publikacji spotów - mówi rzecznik resortu Paweł Wroński.
Izrael zintensyfikował swoją kampanię informacyjną, publikując w mediach społecznościowych spoty wideo w wielu językach, również po polsku. W jednym z materiałów zarzuca Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ) celowe blokowanie dystrybucji pomocy humanitarnej, mimo że setki ciężarówek wjeżdżają do Strefy Gazy. Filmy te pojawiają się jako reklamy również tym użytkownikom YouTube, którzy nie śledzą tematu konfliktu bliskowschodniego.
„Ciężarówki stoją bezczynnie w Gazie, a wokół nich piętrzą się góry nieodebranych towarów. To sabotaż ONZ. ONZ – rozdziel tę pomoc, teraz” – głosi jeden ze spotów opublikowanych przez izraelskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych i ambasadę Izraela w Polsce.
Inny materiał, opublikowany trzy dni temu, podkreśla, że od początku wojny Izrael dostarczył do Gazy prawie 2 miliardy kilogramów pomocy humanitarnej, wysyłając blisko 100 tysięcy ciężarówek. „Nie wierz propagandzie Hamasu” – apeluje narracja filmu.
Zarzuty Izraela odpiera były specjalny wysłannik humanitarny USA do Strefy Gazy David Satterfield, który w rozmowie z Times of Israel stwierdził, że ONZ nie wstrzymuje dystrybucji pomocy celowo. „Głównym problemem są bariery stworzone przez Izrael, które uniemożliwiają bezpieczne dostarczanie żywności i leków” – zaznaczył.
ONZ w oświadczeniu z końca lipca wskazała, że transporty pomocy blokowane są przez przeszkody administracyjne, zniszczoną infrastrukturę oraz brak bezpieczeństwa dla pracowników organizacji humanitarnych.
W związku z kampanią internetową wymierzoną również w polskich odbiorców, Polska Agencja Prasowa (PAP) zapytała o stanowisko Ministerstwo Cyfryzacji. Resort odpowiedział, że nie posiada kompetencji umożliwiających ingerencję w treści publikowane na YouTube. „W przypadku potencjalnych naruszeń prawa, w szczególności dóbr osobistych, platformy internetowe posiadają mechanizmy zgłoszeniowe” – wyjaśniło ministerstwo, dodając, że zgodnie z kompetencjami sprawę należy kierować do Ministerstwa Spraw Zagranicznych (MSZ).
Również NASK wskazał, że właściwym organem do zajęcia stanowiska jest MSZ. Tymczasem – jak dowiedziała się PAP – resort spraw zagranicznych nie planuje komentować treści spotów, tłumacząc, że nie ma kompetencji do ingerowania w materiały zamieszczane na YouTube. „Nie zarządzamy YouTubem” – podkreśliły źródła dyplomatyczne.
Rzecznik MSZ Paweł Wroński w rozmowie z PAP przyznał, że resort „nie może nikomu zabronić” publikacji spotu w serwisie YouTube. Dodał jednak, że stanowisko Polski w sprawie sytuacji humanitarnej w Strefie Gazy jest jasne i wielokrotnie wyrażane przez szefa MSZ Radosława Sikorskiego. – Głodujące dzieci w Strefie Gazy to sytuacja niedopuszczalna. Izrael jako państwo okupujące te ziemie ma obowiązek zapewnienia ludności wyżywienia – zaznaczył Wroński.
Wojna w Strefie Gazy trwa od 7 października 2023 r., kiedy w ataku Hamasu na południe Izraela zginęło około 1200 osób, a 251 zostało uprowadzonych. W odpowiedzi Izrael rozpoczął szeroko zakrojoną ofensywę militarną.
We wtorek Reuters, powołując się na dane ministerstwa zdrowia w Strefie Gazy, poinformował, że izraelska operacja zbrojna doprowadziła do śmierci co najmniej 60 tys. Palestyńczyków, z których większość stanowili cywile.
Najnowszy raport Zintegrowanej Klasyfikacji Faz Bezpieczeństwa Żywnościowego (IPC) ostrzega, że Strefa Gazy pogrąża się w głodzie. Autorzy raportu podkreślają, że „powszechny głód, niedożywienie i choroby” powodują gwałtowny wzrost liczby zgonów.
Według Światowego Programu Żywnościowego (WFP), jedna czwarta mieszkańców Gazy (ok. 2 mln osób) żyje w warunkach „bliskich klęski głodu”. Z kolei UNRWA alarmuje, że co piąte dziecko w Strefie Gazy jest poważnie niedożywione.
Pod koniec lipca Siły Obronne Izraela (IDF) ogłosiły wznowienie zrzutów z pomocą humanitarną. Równocześnie Niemcy, Francja, Hiszpania i Holandia zapowiedziały kolejne zrzuty nad rejonami dotkniętymi katastrofą humanitarną.
Polityka Izraela wobec Gazy spotyka się z coraz większą krytyką w Europie. W ubiegłym tygodniu Francja i Wielka Brytania zapowiedziały uznanie państwowości Palestyny. Polska uznaje niepodległość Palestyny od 1988 roku. – W Warszawie działa ambasador Autonomii Palestyńskiej i utrzymujemy normalne stosunki dyplomatyczne – przypomniał Wroński.
Mimo że ponad 140 państw uznaje Palestynę za suwerenne państwo, w praktyce nadal pozostaje ona terytorium bez pełnej kontroli nad granicami, bez spójnej administracji i jednolitego obszaru.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez