WM.pl
6 sierpnia 2025, środa
imieniny: Jakuba, Sławy, Wincentego
  • 18°C
    Olsztyn

  • Cywilizacja
  • Rodzina
  • Biznes i ekonomia
  • Moto
  • Redakcja poleca
  • Rolnicze abc
  • Moje Mazury
  • Poczta
  • Ogłoszenia
  • Anty-defamation
  • Kongres Przyszłości
  • Europe Direct
  • Plebiscyt Sportowy
  • Krasnal.info
PODZIEL SIĘ

Ostatnie orędzie

2025-08-05 21:26:52(ost. akt: 2025-08-05 21:30:10)
Andrzej Duda

Andrzej Duda

Autor zdjęcia: PAP

Przekazujemy treść orędzia prezydenta RP Andrzeja Dudy podsumowującego dziesięcioletnią prezydenturę, wygłoszonego 5 sierpnia.

Warto przeczytać

  • Sztuka zaklęta w szkle. PRL-owskie perełki w Hali Urania
  • Fałszywy zapach luksusu. Celnicy z Olsztyna przechwycili...
  • Woda nie wybacza błędów. Poruszające nagranie służb z Warmii...
„Drodzy Rodacy! Szanowni Państwo!

Od pierwszego do ostatniego dnia mojej prezydentury czyniłem wszystko, co tylko możliwe, by zapewnić Polsce i Polakom bezpieczeństwo i rozwój. Zabiegałem intensywnie o polskie sprawy zarówno tu, w kraju, jak i na arenie międzynarodowej.

I choć nie brakowało w tym czasie niezwykle poważnych wyzwań, z którymi musiała się zmierzyć nasza Ojczyzna – dotykały nas różne kryzysy, ogólnoświatowa pandemia czy wreszcie skutki pełnoskalowej wojny tuż za naszą wschodnią granicą – to jestem dumny, że potrafiliśmy tym wielkim wyzwaniom sprostać. Dziś nie ma żadnych wątpliwości, że Polska jest krajem znacznie zamożniejszym i bezpieczniejszym, niż miało to miejsce jeszcze dekadę temu.

Dlatego kończąc sprawowanie urzędu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, mogę spojrzeć Państwu prosto w oczy i z pełnym przekonaniem powiedzieć: To było dziesięć lat bardzo dobrych dla Polski!

Drodzy Rodacy!

Dziś towarzyszy mi nie tylko poczucie dumy z tego, co wspólnie osiągnęliśmy, ale też olbrzymia wdzięczność. Wdzięczność wobec moich Rodaków. Przede wszystkim dziękuję za zaufanie, którym obdarzyli mnie Państwo dwukrotnie – w 2015 i 2020 roku. Miliony oddanych głosów były nie tylko wyrazem poparcia – były ogromnym zobowiązaniem do pracy dla Polski.

Dziękuję również za olbrzymią życzliwość, którą przez wszystkie te lata – wspólnie z Pierwszą Damą – tak często odczuwaliśmy. Od samego początku zależało mi, żeby sprawując urząd, być blisko ludzi. Dlatego jako pierwszy Prezydent w historii odwiedziłem całą Polskę – wszystkie powiaty. To były tysiące spotkań, setki tysięcy rozmów, miliony uściśniętych dłoni. Dziękuję za wszystkie wyrazy wsparcia i sympatii.

To było dla nas niezwykle ważne i dawało siłę tak potrzebną do wypełniania naszych obowiązków. Dziękujemy za to z całego serca!

Szanowni Państwo!

Wielu wątpiło, kiedy w 2015 roku deklarowałem, że polska polityka może być inna. Że państwo może naprawdę wspierać rodzinę. Że wprowadzimy 500 plus. Że wiek emerytalny zostanie obniżony. Że nasza Ojczyzna stanie się bezpieczniejsza, a polska armia wzmocniona. Wreszcie, że słowo dane obywatelom przez polityka nie musi być jedynie pustą obietnicą w kampanii, lecz początkiem realnego działania.

Wówczas w polskiej polityce dominowała narracja „nie da się”, wyrażona wprost przez ówczesnego ministra finansów z rządu Donalda Tuska słynnymi słowami: „pieniędzy nie ma i nie będzie”!

Dlatego, kiedy składałem prezydencką przysięgę przed Zgromadzeniem Narodowym 6 sierpnia 2015 roku, powiedziałem: „Dotrzymam zobowiązań wyborczych, które składałem, choć wielu dzisiaj w to wątpi. Ale jestem człowiekiem niezłomnym i jestem człowiekiem wiary. Wierzę w to, że to możliwe i że zdołam to zrobić”.

I tak się stało! Dotrzymałem słowa. Jestem dumny, że tym, co zostawiam polskiej polityce, jest przekonanie, że słowo dane publicznie zobowiązuje. Polacy oczekują konsekwencji, nie przyjmują już pustych obietnic polityków. Kto ich nie dotrzymuje, zostaje przy wyborach z tego rozliczony.

Drodzy Rodacy!

Zawsze powtarzałem, że celem mojej prezydentury jest to, by u jej kresu Polakom żyło się lepiej niż na początku. I dziś mogę z przekonaniem powiedzieć: ten cel został osiągnięty – dzięki konsekwentnej realizacji naszego programu we współpracy z rządem Zjednoczonej Prawicy.

Dziś – po dekadzie – Polska to zupełnie inny kraj. Silniejszy. Bezpieczniejszy. Poważniej traktowany na świecie. I lepiej służący swoim obywatelom. Stała się państwem nowego formatu!

Polska jest dziś państwem bezpieczniejszym militarnie. Mamy jedną z największych armii w NATO, ponad 200 tysięcy żołnierzy. Trwa największa od dekad modernizacja Sił Zbrojnych. Polska nie tylko jest w Sojuszu, ale wojska NATO – w tym amerykańskie – są wreszcie obecne na naszej ziemi. I to jest obecność stała.

Polska jest dziś państwem bezpieczniejszym energetycznie. Rozbudowaliśmy gazoport w Świnoujściu. Uruchomiliśmy Baltic Pipe. Połączyliśmy system energetyczny z naszymi sąsiadami. Zakończyliśmy epokę rosyjskiego szantażu energetycznego.

Polska jest dziś państwem bezpieczniejszym społecznie. Wzrosły płace. Pojawiło się realne wsparcie dla rodzin – między innymi 500 plus, a potem 800 plus. Obniżyliśmy wiek emerytalny. Przywrócone zostały prawa pracownicze i godność seniorów.

Polska jest dziś państwem inwestującym – nie tylko w wielką krajową, ale i lokalną infrastrukturę – lotniska, porty, drogi, kolej. Rozwój dotarł do mniejszych miejscowości.

Wreszcie – Polska stała się państwem, którego głos na arenie międzynarodowej naprawdę się liczy.

Bo to Polska miała rację w kluczowych sprawach: ostrzegając Europę i świat przed zagrożeniem ze strony Putina i Rosji, przed uzależnieniem od rosyjskiej ropy i gazu, przed wojną hybrydową, przed nieodpowiedzialną polityką imigracyjną.

Szanowni Państwo!

Jako prezydent Rzeczypospolitej odbyłem kilkaset zagranicznych wizyt w najdalszych zakątkach świata, prowadząc intensywną politykę dyplomacji bezpieczeństwa i dyplomacji gospodarczej. Prezydent musi nie tylko godnie reprezentować Polskę, ale również zabiegać o jej interesy, umacniać sojusze i rozwijać relacje międzynarodowe, które służą strategicznemu bezpieczeństwu i wzrostowi znaczenia naszego państwa.

Tym, co szczególnie leżało mi na sercu, było wzmacnianie relacji transatlantyckich. Blisko i intensywnie współpracowałem z każdą amerykańską administracją, niezależnie od tego, kto zasiadał w Białym Domu. To, w moim przekonaniu, obowiązek każdego Prezydenta Rzeczypospolitej. Bo silny sojusz ze Stanami Zjednoczonymi to polska racja stanu.

Podobnie jak nasza obecność zarówno w NATO, jak i w Unii Europejskiej – podkreślałem to przez całe dziesięć lat mojej prezydentury. Gdy jako pierwszy przywódca w Sojuszu zgłosiłem postulat, by wszystkie kraje NATO zobowiązały się do podniesienia wydatków na obronność – wielu nie wierzyło, że to możliwe. A jednak ostatni szczyt NATO podjął takie zobowiązanie. To wielki sukces Polski – i konkretne wzmocnienie naszego bezpieczeństwa.

Polska stała się sprawdzonym sojusznikiem i wiarygodnym partnerem. Współtworzyliśmy nowe formaty regionalnej współpracy: Trójmorze czy Bukaresztańską Dziewiątkę.

Wsparliśmy Ukrainę, gdy zaczęły na nią spadać rosyjskie rakiety. W tych dramatycznych chwilach Polska i Polacy nie zawiedli. Byliśmy solidarni i zabiegaliśmy o tę solidarność wśród innych państw i narodów. I z tego wszyscy możemy być niezwykle dumni!

Tak jak dumni możemy być z naszej wyjątkowej historii, kultury i tradycji. Polacy mają swoją godność. Jako prezydentowi szczególnie zależało mi na tym, abyśmy z szacunkiem i należną rangą upamiętniali przeszłość – zwłaszcza bohaterów przemilczanych i zapomnianych.

Na czas mojej prezydentury przypadły dwa wielkie jubileusze. Rok 2018 – stulecie odzyskania niepodległości – przypomniał nam, że wolność można stracić, ale że jednocząc się, potrafimy ją odzyskać. Rok 2025 – tysiąclecie koronacji Bolesława Chrobrego – że Polska ma głębokie korzenie, a nasza państwowość nie była dziełem przypadku, lecz wyrazem mądrych, odważnych, wizjonerskich decyzji.

Te dwie daty, choć tak odległe w czasie, niosą tę samą prawdę: Polska nie zaczyna się w naszych czasach. Ale to od nas zależy, czy – i jaka – będzie trwać dalej.

Drodzy Rodacy!

Jutro ważny dzień dla Polski, prawdziwe święto naszej demokracji – zaprzysiężenie nowego Prezydenta Rzeczypospolitej, pana doktora Karola Nawrockiego. Z dumą będę uczestniczył w tym wydarzeniu, jako Prezydent kończący swoją 10-letnią służbę Polsce.

Wziąłbym w nim udział także wtedy, gdyby wyborcy zdecydowali inaczej – bo szacunek dla werdyktu narodu i dla ciągłości władzy to fundament demokracji. Bo to Polacy decydują – nie politycy, nie media, nie grupy interesów. Najważniejszy jest zawsze głos narodu wyrażony w wyborach!

Prezydent Karol Nawrocki otrzymał silny mandat do prowadzenia polskich spraw, udzielony mu przez obywateli. To głos milionów Rodaków, który wskazuje, jakiej Polski chcą – bezpiecznej, dumnej, wiernej swoim wartościom. Odbieram ten wybór jako potwierdzenie woli kontynuacji kluczowych kierunków, w których przez ostatnie dziesięć lat prowadziłem polskie sprawy.

Przed Polską stoją poważne wyzwania. Życzę Panu Prezydentowi Karolowi Nawrockiemu powodzenia i sukcesów. Życzę, by Polska rosła w siłę w czasie Jego prezydentury.

Łączą nas wspólne wartości i poglądy na wiele spraw, ale też szczególny szacunek dla dziedzictwa Prezydenta Profesora Lecha Kaczyńskiego. Życzę mojemu następcy, by znakomicie zrealizował swoją misję.

Szanowni Państwo, Drodzy Rodacy!

Nie żegnam się – pozostaję w służbie, choć w innej roli. Będę nadal aktywny – zarówno w Polsce, jak i poza jej granicami – zawsze zabiegając o sprawy Rzeczypospolitej.

„Przyszłość ma na imię Polska!” – z takim przesłaniem startowałem w wyborach w 2015 roku. Przez te 10 lat nie zmieniłem zdania. Nadal głęboko wierzę w Polskę. I wierzę w Polaków.

W Polskę ambitną, rozwijającą się w szybkim tempie, innowacyjną, ale też pamiętającą o swoich korzeniach, o swojej historii, tożsamości i tradycji. Wierzę w pomyślną przyszłość naszej Ojczyzny!

Bo dla mnie, dla Andrzeja Dudy, w życiu zawsze najważniejsze były i są trzy sprawy:

– po pierwsze Polska,

– po drugie Polska,

– i po trzecie tylko Polska!

Niech żyje wolna, bezpieczna i niepodległa Rzeczpospolita!

Boże błogosław Polsce, Polakom i Polonii na całym świecie!

Dziękuję!”

Subskrybuj "Gazetę Olsztyńską" na Google News
Tagi:
orędzie ustępujący prezydent Andrzej Duda
red.
więcej od tego autora

PODZIEL SIĘ

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zaloguj się lub wejdź przez FB

GazetaOlsztyńska.pl
  • Koronawirus
  • Wiadomości
  • Sport
  • Olsztyn
  • Plebiscyty
  • Ogłoszenia
  • Nieruchomości
  • Motoryzacja
  • Drobne
  • Praca
  • Patronaty
  • Reklama
  • Pracuj u nas
  • Kontakt
ul. Tracka 5
10-364 Olsztyn
tel: 89 539-75-20
internet@gazetaolsztynska.pl
Biuro reklamy internetowej
tel: 89 539-76-29,
tel: 89 539-76-59
reklama@wm.pl

Bądź na bieżąco!

Najświeższe informacje przygotowane przez Redakcję zawsze na Twojej skrzynce e-mail. Zapisz się dzisiaj.

  • Polityka Prywatności
  • Regulaminy
  • Kontakt
2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B