"Polska codziennie narażona jest średnio na 300 rosyjskich cyberataków"
2025-08-14 16:19:33(ost. akt: 2025-08-14 16:20:33)
Wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski powiedział w wywiadzie opublikowanym w czwartek w brytyjskim „Timesie”, że Polska codziennie jest narażona średnio na 300 rosyjskich cyberataków. Zapewnił, że kraj jest przygotowany na próby odcięcia sieci wodociągowej lub energetycznej przez Rosjan.
Gawkowski poinformował, że w 2025 r. rosyjski wywiad (GRU) potroił liczbę cyberataków skierowanych przeciwko polskiej infrastrukturze, a także trzykrotnie zwiększył liczbę swoich pracowników. Dodał, że w ubiegłym roku odnotowano ponad 100 tys. prób włamania do polskich sieci komputerowych, co daje średnio 300 cyberataków dziennie. Zdaniem wicepremiera „w przyszłości mogą to być ataki systemowe, mające na celu odcięcie wody lub prądu w całym kraju”.
Polityk wspomniał, że polski kontrwywiad wojskowy niedawno pomógł Wielkiej Brytanii i USA w wykryciu rosyjskiej jednostki hakerskiej powiązanej z GRU, która opracowała wyrafinowane złośliwe oprogramowanie służące do wykradania danych logowania do kont Microsoft.
Brytyjski dziennik przypomniał, że Polska, choć jest najbardziej oddanym sojusznikiem USA w Europie, to weszła w konflikt z Waszyngtonem w związku z determinacją w dążeniu do nałożenia podatku od usług cyfrowych na gigantów z Doliny Krzemowej, takich jak Amazon, Google i Meta.
Wicepremier zapewnił, że polski rząd będzie obstawał przy swoim zdaniu i będzie forsował wprowadzenie podatku, mimo że przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen wycofała się z planów wprowadzenia podatku w całej UE.
Jego zdaniem należy „walczyć o równość wobec prawa i równość podatkową w Polsce”. „Nie zgodzę się na to, by jakieś wielkie firmy technologiczne z odrębnymi systemami podatkowymi płaciły znacznie mniej niż polskie firmy za robienie tego samego” – wyjaśnił Gawkowski. Według niego „von der Leyen popełniła ogromny błąd, wycofując się z podatku cyfrowego”.
„Times” poprosił wiceministra o komentarz w sprawie groźby zamknięciem platformy społecznościowej X w Polsce po tym, gdy chatbot Grok, wykorzystujący sztuczną inteligencję, zalał w lipcu witrynę wulgarnymi wpisami na temat premiera Polski Donalda Tuska.
Gawkowski powiedział brytyjskiej gazecie, że wolność słowa jest nienaruszalna, ale musi mieścić się w granicach określonych przez prawo, zakazujących mowy nienawiści i gróźb śmierci. Podkreślił, że „w interesie państwa leży zamykanie takich platform, które łamią te przepisy”. „Zwróciłem się do Komisji Europejskiej o nałożenie grzywien za to, co się stało. Nie możemy tego po prostu zignorować; muszą być konsekwencje. A te konsekwencje powinny być liczone w milionach euro” – dodał.
PAP/red.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez