WM.pl
15 sierpnia 2025, Piątek
imieniny: Marii, Napoleona, Stelii
  • 29°C
    Olsztyn

  • Cywilizacja
  • Rodzina
  • Biznes i ekonomia
  • Moto
  • Redakcja poleca
  • Rolnicze abc
  • Moje Mazury
  • Poczta
  • Ogłoszenia
  • Anty-defamation
  • Kongres Przyszłości
  • Europe Direct
  • Plebiscyt Sportowy
  • Krasnal.info
PODZIEL SIĘ

Liga Konferencji. Awans Rakowa do kolejnej fazy rozgrywek

2025-08-15 14:44:36(ost. akt: 2025-08-15 14:51:03)
Piłkarze Rakowa Częstochowa cieszą się ze zwycięstwa i awansu po meczu 3. rundy eliminacyjnej piłkarskiej Ligi Konferencji z Maccabi Hajfa.

Piłkarze Rakowa Częstochowa cieszą się ze zwycięstwa i awansu po meczu 3. rundy eliminacyjnej piłkarskiej Ligi Konferencji z Maccabi Hajfa.

Autor zdjęcia: PAP/Waldemar Deska

Raków Częstochowa wygrał w węgierskim Debreczynie z Maccabi Hajfa 2:0 (1:0) w meczu rewanżowym 3. rundy eliminacji piłkarskiej Ligi Konferencji i awansował do kolejnej fazy rozgrywek. W pierwszym spotkaniu u siebie polski zespół przegrał 0:1.

Warto przeczytać

  • Tragiczny wypadek w Kortowie. Zablokowana linia kolejowa...
  • Złota Tarka znów rozbrzmiała nad Jeziorakiem
  • Sierpniowy weekend pod lupą policji – więcej patroli i...
Mecz odbył się w Debreczynie, ponieważ izraelskie drużyny w związku z wojną nie mogą rozgrywać spotkań u siebie. Raków pojechał na Węgry bez norweskiego napastnika Jonatana Brauta Brunesa, który absencję tłumaczył złym samopoczuciem.

Dzień przed spotkaniem wybuchła kolejna kontrowersja podczas oficjalnych treningów. Maccabi zarzuciło zawodnikom Rakowa, że nie poczekali, aż zespół z Izraela zejdzie z boiska. Polski klub odpowiedział, że to gospodarze przedłużyli zajęcia. Doszło do przepychanek i nerwowej atmosfery.

Na boisku w czwartek napięcie z poprzedniego dnia nie miało już znaczenia – zawodnicy skupili się wyłącznie na grze. Od pierwszych minut mecz przypominał spotkanie w Częstochowie: Raków miał przewagę i prowadził grę, a rywale bronili się skutecznie, szukając szans w kontratakach.

Większość akcji koncentrowała się w polu karnym Maccabi, jednak groźnie zrobiło się dopiero po kwadransie. Najpierw po strzale Tomasza Pieńki i rykoszecie piłka trafiła w słupek, a chwilę później Patryk Makuch uderzył głową, minimalnie pudłując.

Polski zespół przeważał, lecz brakowało klarownych sytuacji. Wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się bez zmian, gdy Pieńko wywalczył rzut rożny. Po dośrodkowaniu najwyżej wyskoczył Peter Barath i wyrównał stan dwumeczu.

Po przerwie Barath miał szansę na dublet, lecz minimalnie chybił. Maccabi zmieniło wtedy ustawienie i ruszyło do ataku, ale już po dziesięciu minutach znów musiało modyfikować taktykę. Lisav Eissat sfaulował Makucha przy bocznej linii i otrzymał żółtą kartkę. Ponieważ było to jego drugie upomnienie, musiał opuścić boisko.

Od tego momentu gospodarze skupili się na defensywie, spowalniając grę i grając na czas. Raków długo miał problem z przedostaniem się w pole karne, ale w końcu się udało. Pieńko otrzymał znakomite podanie, wyszedł na czystą pozycję i został sfaulowany – sędzia wskazał na rzut karny. Do piłki podszedł Lamine Diaby-Fadiga i podwyższył wynik na 2:0.

Izraelczycy zaczęli coraz bardziej ryzykować, atakując większą liczbą zawodników, a Raków, grając w przewadze jednego gracza, starał się utrzymać kontrolę nad spotkaniem. Sędzia doliczył aż 11 minut, a przy jednym z rzutów rożnych Kacper Trelowski dwukrotnie ratował zespół. Zoran Arsenic w ostatniej chwili wybił piłkę spod nóg rywala, a piłkarze Rakowa ostatecznie przetrzymali napór i po końcowym gwizdku mogli cieszyć się ze zwycięstwa.

Kolejnym rywalem drużyny trenera Marka Papszuna będzie bułgarska Arda Kyrdżali. Mecze zaplanowano na 21 i 28 sierpnia.

Maccabi Hajfa - Raków Częstochowa 0:2 (0:1).

Bramki: 0:1 Peter Barath (45+1-głową), 0:2 Lamine Diaby-Fadiga (76-karny).

Żółte kartki – Maccabi Hajfa: Lisav Eissat, Dolev Hazizia, Ethane Azoulay, Shon Goldberg. Czerwona kartka za drugą żółtą - Maccabi Hajfa: Lisav Eissat (55).

Sędzia: Jerome Brisard (Francja).

Maccabi: Georgij Jermakow – Jelle Bataille (88. Guy Melamed), Abdoulaye Seck, Lisav Eissat, Shon Goldberg - Ethane Azoulay, Goni Naor (78. Lior Kasa), Pierre Cornud (78. Kenneth Saief) – Trivante Stewart, Djordje Jovanovic (60. Iyad Khalali), Dolev Hazizia (78. Ali Mohamed).

Raków: Kacper Trelowski – Bogdan Racovitan, Zoran Arsenic, Stratos Svarnas - Fran Tudor, Peter Barath (90+3. Karol Struski), Oskar Repka, Erick Otieno - Michael Ameyaw (86. Adriano Amorim), Patryk Makuch (58. Lamine Diaby-Fadiga), Tomasz Pieńko (86. Jesus Diaz).

(PAP) marw/ bia/
opr. tom

Subskrybuj "Gazetę Olsztyńską" na Google News
Tagi:
mecz raków liga konferencji
Paweł Tomkiewicz
więcej od tego autora

PODZIEL SIĘ

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zaloguj się lub wejdź przez FB

GazetaOlsztyńska.pl
  • Koronawirus
  • Wiadomości
  • Sport
  • Olsztyn
  • Plebiscyty
  • Ogłoszenia
  • Nieruchomości
  • Motoryzacja
  • Drobne
  • Praca
  • Patronaty
  • Reklama
  • Pracuj u nas
  • Kontakt
ul. Tracka 5
10-364 Olsztyn
tel: 89 539-75-20
internet@gazetaolsztynska.pl
Biuro reklamy internetowej
tel: 89 539-76-29,
tel: 89 539-76-59
reklama@wm.pl

Bądź na bieżąco!

Najświeższe informacje przygotowane przez Redakcję zawsze na Twojej skrzynce e-mail. Zapisz się dzisiaj.

  • Polityka Prywatności
  • Regulaminy
  • Kontakt
2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B