WM.pl
20 sierpnia 2025, środa
imieniny: Bernarda, Sabiny, Samuela
  • 18°C
    Olsztyn

  • Cywilizacja
  • Rodzina
  • Biznes i ekonomia
  • Moto
  • Redakcja poleca
  • Rolnicze abc
  • Moje Mazury
  • Poczta
  • Ogłoszenia
  • Anty-defamation
  • Kongres Przyszłości
  • Europe Direct
  • Plebiscyt Sportowy
  • Krasnal.info
PODZIEL SIĘ

Szef MON zabrał głos ws. niezidentyfikowanego obiektu. Podał trzy możliwe opcje

2025-08-20 12:49:27(ost. akt: 2025-08-20 12:50:26)

Autor zdjęcia: PAP

Obiekt, który spadł w nocy z wtorku na środę w miejscowości Osiny (Lubelskie) to najprawdopodobniej dron, który się rozbił - mówił w środę szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Dodał, że trwa analiza, czy był to dron o charakterze militarnym czy przemytniczym. Nie wykluczył aktu sabotażu.

Warto przeczytać

  • Zderzenie ciężarówki z autobusem na S7. Po ponad 18 godzinach...
  • Adamczycha szykuje wielkie święto. Zwiastun drugiego sezonu...
  • Zaginął 51-letni Artur Abramowicz
W nocy z wtorku na środę niezidentyfikowany obiekt spadł na pole kukurydzy w miejscowości Osiny w pow. łukowskim (Lubelskie) i eksplodował. Po godz. 2 w nocy policjanci otrzymali zgłoszenie na temat „eksplozji, wybuchu”. Na miejscu znaleźli nadpalone szczątki metalowe i plastikowe. Wskutek wybuchu w kilku domach powybijane zostały szyby.

Kosiniak-Kamysz powiedział w środę na konferencji prasowej w Mińsku Mazowieckim, że „najprawdopodobniej mówimy o dronie, który się rozbił”. Dodał, że trwa analiza pirotechniczna, która ma stwierdzić, czy był to dron o charakterze militarnym, czy służący do przemytu.

- Nie nosi on na razie, z tych informacji które otrzymałem, znamion, które by świadczyły od razu o charakterze militarnym, więc też nie należy wykluczyć, że możemy mieć do czynienia z dronem przemytniczym. I nie należy wykluczyć czegoś, co miało też miejsce w innych państwach - aktów sabotażu, czyli działania związanego z dywersją, z sabotażem na terytorium Rzeczpospolitej - powiedział wicepremier.

Jak podkreślił, trwają intensywne działania policji, żandarmerii wojskowej, wojsk obrony terytorialnej i wojsk operacyjnych w celu przeszukania i zabezpieczenia całego terenu. Ponadto uruchomione zostały śmigłowce i statki bezzałogowe. Jak dodał, działania wyjaśniające to „kwestia godzin”.

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało w środę na portalu X, że minionej nocy nie zarejestrowano naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej ani z kierunku Ukrainy, ani Białorusi. „Informacja o znalezieniu obiektu, który według wstępnych ocen może stanowić element starego silnika ze śmigłem, została przekazana do Centrum Operacji Powietrznych – Dowództwa Komponentu Powietrznego” - wskazało DORSZ.

- Jeśli chodzi o meldunek dowódcy operacyjnego, dotyczący przestrzeni powietrznej, to (...) systemy radiolokacyjne, według wstępnej analizy, nie zanotowały naruszenia przestrzeni powietrznej - powiedział Kosiniak-Kamysz, dodając, że będzie to jeszcze weryfikowane.

Jak podkreślił szef MON, ostatnimi czasy w Unii Europejskiej mamy do czynienia ze wzmożonymi aktami sabotażu ze strony Rosji, dlatego też nie można wykluczyć takich działań w tym przypadku. - Mamy przykłady ofensywy działań rosyjskich, wymierzonych w państwa NATO w przypadku podpaleń. Dlatego też nie należy wykluczyć tych działań o charakterze hybrydowym, o charakterze prowokacyjnym, wobec państwa polskiego - mówił Kosiniak-Kamysz.

Wojewoda lubelski Krzysztof Komorski na briefingu prasowym w Osinach poinformował, że w wyniku eksplozji nieidentyfikowanego obiektu uszkodzeniu uległy trzy budynki. - Wszyscy mogą czuć się bezpiecznie. Nie ma na ten moment żadnego zagrożenia, zostało sprawdzone i zmierzone promieniowanie – powiedział wojewoda. Zapewnił również o wsparciu psychologicznym dla mieszkańców.

Prok. Jolanta Dębiec z Prokuratury Okręgowej w Lublinie powiedziała, że śledztwo nie zostało jeszcze wszczęte, natomiast na miejscu zdarzenia, pod nadzorem prokuratora, prowadzone są czynności, które zmierzają do zabezpieczenia śladów i dowodów przestępstwa. - Pod nadzorem prokuratora wykonywane są czynności procesowe w trybie zabezpieczenia śladów i dowodów. Te czynności potem, po wszczęciu śledztwa, są zaliczane w poczet materiału dowodowego – podała prok. Dębiec.

Postępowanie prowadzone jest w kierunku art. 163 kodeksu karnego, czyli przestępstwa sprowadzenia bezpośredniego zagrożenia dla życia i zdrowia człowieka. - To wstępna, bardzo robocza kwalifikacja prawna – zaznaczyła prokurator. Potwierdziła, że w Osinach znaleziono fragmenty metalu i plastiku z niezidentyfikowanego obiektu. – Eksplozja nastąpiła, natomiast z całą pewnością nie spowodowała ona pożaru i nikt nie ucierpiał - dodała.

PAP/red.

Subskrybuj "Gazetę Olsztyńską" na Google News
Tagi:
MON lubelskie obiekt
red.
więcej od tego autora

PODZIEL SIĘ

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zaloguj się lub wejdź przez FB

GazetaOlsztyńska.pl
  • Koronawirus
  • Wiadomości
  • Sport
  • Olsztyn
  • Plebiscyty
  • Ogłoszenia
  • Nieruchomości
  • Motoryzacja
  • Drobne
  • Praca
  • Patronaty
  • Reklama
  • Pracuj u nas
  • Kontakt
ul. Tracka 5
10-364 Olsztyn
tel: 89 539-75-20
internet@gazetaolsztynska.pl
Biuro reklamy internetowej
tel: 89 539-76-29,
tel: 89 539-76-59
reklama@wm.pl

Bądź na bieżąco!

Najświeższe informacje przygotowane przez Redakcję zawsze na Twojej skrzynce e-mail. Zapisz się dzisiaj.

  • Polityka Prywatności
  • Regulaminy
  • Kontakt
2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B