Miasto chce się połączyć z największą polska wyspą

Kiedyś, dzięki filmowcom, największą wyspę w Polsce i jedną z największych w Europie z miastem połączył most. jednak kilka lat po nakręceniu filmu gród i most rozebrano. Teraz może się to zmienić za sprawą burmistrza.

Iława słynie przede wszystkim z Jezioraka. To najdłuższe jezioro w Polsce liczące sobie 27 km długości. Jest tam mnóstwo malowniczych zatok i urokliwych przystani. To prawdziwy raj dla żeglarzy, kajakarzy czy motorowodniaków.
Jest tam też 16 wysp, w tym Wielka Żuława, największa wyspa śródlądowa w Polsce. I jedna z największych w Europie. Jej powierzchnia wynosi 82,4 ha. Co prawda nie jest największą “jeziorną” wyspą w Europie, ale jest największa tego typu wyspą w Europie, która leży w granicach jednego miasta.

Dawno temu na Wielkiej Żuławie stał pruski gród. Potem gródek krzyżacki. Po wojnie działało Gospodarstwo Rybackie. Teraz jest tam kilka ośrodków wypoczynkowych. Wyspa nie ma stałego połączenia z lądem. Miała takowe w średniowieczu. Na dnie Jezioraka archeolodzy odnaleźli resztki drewnianego most z XIII wieku.

Drugi drewniany most powstał 700 lat później, bo na początku lat siedemdziesiątych XX wieku. Wtedy na Wielkiej Żuławie Jan Rybkowski (reżyser kultowego serialu “Kariera Nikodema Dyzmy” z Romanem Wilhelmim w roli głównej z 1980 roku) kręcił film “Gniazdo” opowiadający o pierwszych latach państwa polskiego. Na potrzeby filmu wybudowano na wyspie drewniany gród oraz drewniany most prowadzący na wyspę. Niestety gród i most zostały kilka lat później rozebrane.

W tym samym czasie (1973) kajakiem na Wielką Żuławę przypłynął Karol Wojtyła, bł. Jan Paweł II. Spotkał znajomego księdza, z którym się zagadał. Kiedy wrócił na brzeg, nie odnalazł kajaka. Ktoś go sobie "pożyczył".

Dzisiaj w sezonie za sprawa ośrodków wypoczynkowych wyspa tętni życiem. Dostać się tam można kajakiem właśnie albo promem. Można ją zobaczyć także z pokładu statku ILAVIA, który pływa po jeziorze od maja do września.

Teraz za sprawą burmistrza Iławy Dawida Kopaczewskiego pojawił się pomysł, aby Wielką Żuławę z Iławą połączył most. taki pomysł zapisano jeszcze w 1999 roku miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego Iławy (wcześniej planowano dla odmiany budowę kolejki linowej).

— Szacunkowa długość obiektu to około 305 metrów, poza nim musiałyby powstać dojazdy zarówno od strony lądu jak i wyspy. Dotychczas nie powstały żadne opracowania bardziej szczegółowe, tym samym nie można określić pozostałych parametrów obiektu, w tym charakteru przeprawy. Parkingi sugerują, że nie byłby to obiekt dostępny do publicznego ruchu pojazdów, ewentualnie tylko dla wybranych kategorii — poinformował radnych burmistrz w swoim piśmie.

Kwestią mostu na ostatniej sesji zajęli się iławscy radni. Jednak to dopiero początek debaty, która ma duze znaczenie dla Iławy. — Wielokrotnie sygnalizowałem radnym, że tereny inwestycyjne w Iławie można policzyć na palcach jednej ręki. W związku z tym kurczy się potencjał rozwoju naszego miasta. Jeżeli chcemy myśleć o rozwoju nie tylko w tej kadencji, ale także w dalszej perspektywie, musimy sięgnąć po zasoby, które posiadamy — powiedział po sesji dla radia Olsztyn burmistrz Iławy Dawid Kopaczewski.

oprac. ih