Wraca Fort Trump?
2025-09-04 09:21:20(ost. akt: 2025-09-04 09:38:17)
Jesteśmy bardzo ambitnym narodom i chcielibyśmy zwiększyć obecność wojsk amerykańskich w Polsce.- powiedział prezydent Karol Nawrocki w rozmowie z Telewizją wPolsce24 po rozmowach z prezydentem USA Donaldem Trumpem w Białym Domu.
Prezydent Nawrocki został zapytany to, jak wyglądają relacje polsko-amerykańskie.
"Myślę, że atmosfera dzisiejszego spotkania pokazuje, że relacje są na bardzo dobrym poziomie, bo pan prezydent Trump potwierdził gwarancję bezpieczeństwa. Oczywiście ta dyskusja od lutego toczy się w kwaterach sił amerykańskich. Trwa analiza, ale dzisiaj słyszeliśmy, że nie ma planów zmian w odniesieniu do żołnierzy w Polsce" — wyjaśnił.
"Samym zaproszeniem prezydenta Polski, pan prezydent Trump i też doniosłością, myślę, tego spotkania, tej wizyty, tym pięknym gestem z samolotami F-35 pokazał, że Polska jest szczególnym partnerem dla Stanów Zjednoczonych. Długo dzisiaj rozmawialiśmy z panem prezydentem Trumpem o wielu kwestiach, o wielu sprawach, ale ta deklaracja pana prezydenta myślę cieszy wszystkich Polaków — powiedział.
Krok dalej?
Wskazał, że w rozmowach dużo czasu zostało poświęcone tym projektom, o których do tej pory nie było mówione. Redaktor Wikło zauważył, że „do tej pory mówiło się, że sukcesem będzie, jeżeli Amerykanie nie zmniejszą swojej obecności”. Zapytał, czy to oznacza, ze jesteśmy krok dalej.
"Jesteśmy bardzo ambitnym narodem i chcielibyśmy zwiększyć obecność wojsk amerykańskich w Polsce. Moment jest oczywiście bardzo trudny. Zobaczymy, jak to się skończy, ale dzisiaj atmosfera rozmów - i tych otwartych i tych zamkniętych - była raczej w kierunku poszerzenia obecności w jakiejś dłuższej perspektywie czasowej, poważnych projektów. Wierzę, że to się stanie — wskazał.
Powrót Fortu Trump
Podczas konferencji prasowej Karol Nawrocki ujawnił, że sprawą tą zajmą się ministrowie Hegseth i Cenckiewicz. Teraz szerzej odniósł się do tej kwestii.
"One będą wprost realizacją tego, o czym dzisiaj dyskutowaliśmy, a więc stworzenia takiej przestrzeni dla stałej obecności w Polsce wojsk amerykańskich, ale także stworzenia jeszcze większych możliwości inwestycyjnych i współpracy gospodarczej. Zapadła dzisiaj decyzja pomiędzy mną a prezydentem Trumpem. Natomiast jej realizacja to będą kolejne miesiące, może kolejne lata. Wiemy, jak wygląda architektura bezpieczeństwa międzynarodowego, więc musimy włożyć jeszcze wiele wysiłku, ale uważam, że to spotkanie, ta wizyta skończyła się dużym sukcesem"— podkreślił.
Prezydent został zapytany, czy to oznacza powrót do pomysłu prezydenta Andrzeja Dudy „Fort Trump”
"Myślę, że można tak powiedzieć, że wracamy do tego pomysłu, który był bardzo dobry. Nie został z wielu przyczyn zrealizowany, ale widać, że ten pomysł dźwięczy gdzieś w sercu i prezydenta Trumpa, i prezydenta Polski, bo po prostu dla Polski będzie dobry"— zauważył.
Szczyt G20
Karol Nawrocki odniósł się także do tego, że został zaproszony na szczyt G20 przez Donalda Trumpa.
"Formalnie jesteśmy 20 gospodarką świata dzięki polskim przedsiębiorcom. Wielu przedsiębiorców po roku 1989 budowało polski kapitał, także dzięki ludziom pracy my jesteśmy bardzo dobrze rozwijającą się gospodarką niezależnie od okoliczności politycznych. Niektóre rządy w tym nie pomagały, inne przeszkadzały, inne pomagały. Niezależnie od tego, dzięki ludziom pracy w Polsce jesteśmy rozwijającą się gospodarką i mamy w sensie formalnym 20 miejsce wśród gospodarek na świecie" — podkreślił.
"To jest ważne, chociaż to G20 nie jest wprost odbiciem 20 najsilniejszych gospodarek, ale ta rozmowa, ja te rozmowy rozpocząłem już od premiera Kanady, później wiem, że także wicepremier Sikorski upominał się, jak rozumiem, o moją obecność na szczycie G20 wczoraj z Markiem Rubio. No i dzisiaj ja potwierdziłem z panem prezydentem Trumpem obecność na szczycie G20. Takie zaproszenie trafiło. To jest zaszczyt dla Polski"— zaznaczył.
Instrukcje od Sikorskiego
Prezydent został zapytany, na ile zdecydował się zrealizować instrukcje MSZ-u wysłane przez Radosława Sikorskiego.
"Wspomnieliśmy oczywiście o Westinghouse, dyskutowaliśmy o atomie, bardziej rozmawialiśmy o gazie. No to były tak ogólne instrukcje, pomimo tego, że się z nimi zapoznałem, to nie wyznaczały one jednak agendy naszego spotkania. Ja oczywiście zamierzam korzystać z Ministerstwa Spraw Zagranicznych i ze współpracy" — zapewnił.
"Zresztą korzystamy przy wielu wizytach na poziomie ministra Przydacza, który jest odpowiednikiem pana ministra Sikorskiego, czy także na poziomie urzędniczym, te spotkania się odbywają. No ale jednak ton, w którym minister spraw zagranicznych chce pouczać, to jest niegrzeczne, to jest niepotrzebne, to jest nieładne" -stwierdził.
"Myślę, że pan minister Sikorski mógłby się uczyć kultury współpracy z prezydentem od swoich kolegów z rządu, innych ministerstw" — powiedział.
Proces pokojowy
Karol Nawrocki został zapytany o to, jak widzi rolę Polski ws. procesie pokojowym na Ukrainie.
"Oczywiście widzimy w sposób zasadniczy swoją rolę we wszystkim, co odbywa się blisko naszych granic. Ja też podzieliłem się swoją wizją braku zaufania zupełnego do Władimira Putina. Prawdą o tym, kim jest Federacja Rosyjska - jest państwem agresywnym, jest państwem neoimperialnym. Ja noszę w sobie głębokie przekonanie, że Federacja Rosyjska nie zatrzyma się niezależnie od pokoju, jaki zostanie zawarty, ale tego pokoju potrzebuje dzisiaj świat"— zauważył.
"A prezydent Donald Trump jest jedynym liderem na świecie, który może podjąć się negocjacji z Władimirem Putinem. Powinniśmy go w tym procesie wspierać" — zaznaczył.
Upamiętnienie majora Krakowiana
Prezydent został zapytany także o gest wobec majora Macieja Krakowiana, pilota F-16, który zginął w tragicznej katastrofie. To właśnie jemu poświęcony został pokaz myśliwców nad Białym Domem.
Dla Amerykanów życie każdego żołnierza jest bardzo ważne. Tak samo, jak dla mnie jako dla zwierzchnika sił zbrojnych i dla nas jako dla wspólnoty narodowej. To był bardzo miły gest. Szczególnie, że te F-35 będą tymi, które trafią do Polski w styczniu, które będę miał okazję odbierać, realizując niejako to, co stało się jeszcze za rządów Zjednoczonej Prawicy i cieszę się, że jest kontynuowane przez ministra Kosiniaka-Kamysza w kontekście F-35 i tych dostaw — powiedział.
Żródło: wPolsce24, wPolityce
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez