Polska wystrzeli na orbitę pierwsze wojskowe satelity. Szef MON podaje szczegóły
2025-10-01 20:46:20(ost. akt: 2025-10-01 20:47:13)
Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział we wtorek, że w listopadzie Polska wystrzeli na orbitę pierwsze swoje wojskowe satelity. Jak dodał, dzięki nim możliwa będzie duża dokładność zobrazowania.
Umowa na dostawę dla Wojska Polskiego systemu 3 satelitów rozpoznawczych została podpisana w maju przez Agencję Uzbrojenia z konsorcjum złożonym z firmy ICEYE i Wojskowych Zakładów Łączności Nr 1 SA.
We wtorek w rozmowie w TVN24 Kosiniak-Kamysz poinformował, że wiceszef MON Cezary Tomczyk jest obecnie w drodze do Finlandii, skąd satelity wystartują do USA, gdzie z przylądka Canaveral zostaną wyniesione na orbitę.
Szef MON był pytany, czy wojskowe satelity będą w stanie pomóc „w szybkich reakcjach, na przykład nalotu rosyjskiego na Polskę”. – Na pewno są w stanie pomóc w obrazowaniu, skąd idzie zagrożenie, to jest szerszy kontekst – odpowiedział Kosiniak-Kamysz. Jak dodał, dzięki satelitom możliwe będzie obrazowanie z dużą dokładnością, niezależnie od warunków atmosferycznych. – Niezależnie od pory dnia, czy dzień, czy noc. Niezależnie od zachmurzenia, co utrudniało często obrazowanie, możemy z bardzo dużą dokładnością zobrazować – wskazał szef MON.
Na środowej konferencji prasowej na terenie Ośrodka Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych Dęba – Lipa wicepremier przypomniał, że Polska ma cztery programy satelitarne: GLOB, mikroGLOB, mikroSAR oraz program PIAST.
- To są cztery różnego rodzaju programy satelitarne, od większych satelitów do nanosatelit. W listopadzie będą wyniesione cztery satelity o wadze 300 gramów, czyli to będą te mniejsze – dodał.
Zaznaczył, że satelita firmy ICEYE będzie służył do obrazowania monochromatycznego, czyli niezależnie od pory dnia, nocy czy zachmurzenia będzie umożliwiał bardzo dokładne obrazowanie. - To się sprawdziło na polu walki na Ukrainie – dodał Kosiniak-Kamysz.
Wicepremier podkreślił, że „najlepszym dowodem jakości tego sprzętu” jest spotkanie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, kiedy przebywał z wizytą w Helsinkach z współzałożycielem firmy ICEYE, Polakiem, Rafałem Modrzewskim.
O wystrzeleniu w listopadzie pierwszych wojskowych satelitów szef MON mówił już pod koniec sierpnia tego roku na uroczystym otwarciu Centrum Kontroli Misji Satelitarnych. Podkreślał wówczas, że bezpieczna przyszłość Polski „jest w nowoczesnych technologiach: w cyberprzestrzeni, w kosmosie, w sztucznej inteligencji i w dronach”.
W ramach umowy konsorcjum złożone z polsko-fińskiej firmy ICEYE oraz WZŁ Nr 1 SA dostarczy wojsku nowych zdolności rozpoznawczych, opartych na danych przekazywanych przez specjalnie w tym celu umieszczone na orbicie satelity. Chodzi o satelity rozpoznawcze wykorzystujące tzw. radar z syntetyczną aperturą (technika takiego radaru polega na zwiększeniu wirtualnego rozmiaru anteny poprzez nadawanie i odbiór sygnałów sondujących za pomocą anteny umieszczonej na ruchomej platformie).
PAP/red.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez