[GALERIA ZDJĘĆ] Nie milkną echa sobotniego marszu w Warszawie. Jak komentują go liderzy PiS i PO?
2025-10-12 10:21:23(ost. akt: 2025-10-13 09:02:25)
— Ściągnąć do Polski rekordową liczbę migrantów, a następnie wezwać do protestu przeciw migracji potrafi tylko Jarosław Kaczyński — skomentował Donald Tusk na platformie X, odnosząc się do sobotniego wiecu PiS.
Wpis premiera to nawiązanie do zaplanowanej na sobotę manifestacji na Placu Zamkowym w Warszawie przeciwko migracji. Tusk odniósł się w nim do polityki migracyjnej PiS z poprzednich lat.
W podobnym tonie wypowiedział się wcześniej rzecznik rządu Adam Szłapka. Gdy pod koniec lipca Kaczyński po raz pierwszy zapowiadał manifestację, Szłapka uznał ten pomysł za przejaw hipokryzji, bo - jak stwierdził - to w czasie rządu Kaczyńskiego był "największy napływ migrantów do Polski w historii w ogóle".
Wpis Tuska szybko doczekał się odpowiedzi Jarosława Kaczyńskiego.
— Donald Tusk boi się coraz bardziej. To zrozumiałe: przegrał 1 czerwca, a teraz kolejny plan się sypie... Zatrzymamy Pakt Migracyjny i odsuniemy od władzy ten szkodliwy rząd. Jest tylko jeden warunek: musimy być razem - tak samo, jak byliśmy 1 czerwca. Do zobaczenia o godz. 14 na Placu Zamkowym! — napisał prezes PiS (pisownia oryginalna).
— Dzisiaj Donald Tusk, który nie tak dawno mówił, że trzeba będzie karać Polskę, bo takie jest prawo za to, że nasz rząd potrafił doprowadzić do tego, że ta umowa nie weszła wtedy w życie i trwało to przez wiele lat. Dziś nagle ogłasza, że w przyszłym roku nie będziemy mieli imigracji. Nie dajcie się oszukać, to są stare gry — powiedział Kaczyński, reagując na doniesienia mediów.
Jak nieoficjalnie ustalił Polsat News, Polska ma być wyłączona z europejskiego mechanizmu przymusowej relokacji imigrantów. Donald Tusk podkreślił w jednym z wpisów, że to efekt starań jego rządu.
Z kolei po wiecu Prawa i Sprawiedliwości Tusk znów zdecydował się wbić szpilę prezesowi tej partii.
— Fiasko "wielkiego marszu" Kaczyńskiego. Lepiej ci szło ściąganie migrantów niż manifestantów, prezesie — napisał, zwracając się bezpośrednio do lidera Zjednoczonej Prawicy.
źródło: wydarzenia.interia.pl


Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez