USA mają sposób na Rosję. "Skuteczniejsze niż sankcje"
2025-10-17 11:52:54(ost. akt: 2025-10-17 11:55:14)
Rosjanie i Ukraińcy nie są gotowi na zawarcie porozumienia w sprawie pokoju - powiedział w czwartek telewizji Newsmax wiceprezydent USA J.D. Vance. Przekazał też, że administracja doszła do wniosku, iż cła są bardziej skuteczne od sankcji, jeśli chodzi o wpływanie na działania Rosji.
Wiceprezydent podkreślił, że obie strony „muszą chcieć dojść do porozumienia”. - A obecnie, mimo całej naszej pracy, i zamierzamy dalej nad tym pracować, Rosjanie i Ukraińcy po prostu nie są w tym miejscu, w którym mogliby dojść do porozumienia - ocenił Vance.
Zaznaczył, że porozumienie jest możliwe, lecz potrzeba dużo więcej pracy, by dotrzeć do tego punktu.
- Uważam, że istnieją fundamentalne rozbieżności w oczekiwaniach, bo Rosjanie mają tendencję do myślenia, że radzą sobie lepiej na polu walki, niż jest w rzeczywistości - kontynuował wiceprezydent.
Według niego utrudniło to osiągnięcie porozumienia w ciągu ostatnich kilku miesięcy, mimo że poczyniono postępy.
Ujawnił też, że administracja doszła do wniosku, iż cła są bardziej skuteczne niż sankcje, jeśli chodzi o wpływanie na działania Rosji.
- Jeśli chodzi dokładnie o Rosję, to oczywiście głównym czynnikiem napędzającym ich gospodarkę jest ropa, którą sprzedają Indiom i Chinom - powiedział.
- Więc (prezydent) pracuje zarówno z Indiami, jak i z Chinami, próbując ograniczyć tę sprzedaż ropy i wywrzeć pewien nacisk na strony w regionie, by osiągnąć pokój - kontynuował. Wiceprezydent zapewnił, że Trump będzie nadal „agresywnie nad tym pracować”.
- Więc (prezydent) pracuje zarówno z Indiami, jak i z Chinami, próbując ograniczyć tę sprzedaż ropy i wywrzeć pewien nacisk na strony w regionie, by osiągnąć pokój - kontynuował. Wiceprezydent zapewnił, że Trump będzie nadal „agresywnie nad tym pracować”.
Przedstawiciel Białego Domu powiedział w czwartek agencji Reutera, że USA i Indie przeprowadziły produktywne rozmowy handlowe, a rafinerie w Indiach już ograniczają import ropy z Rosji o połowę.
Dzień wcześniej prezydent USA ogłosił, że Indie nie będą kupować rosyjskiej ropy. Jak dodał, poinformował go o tym przywódca Indii Narendra Modi. - Zapewnił mnie dzisiaj, że nie będą kupować ropy od Rosji. (...) Teraz muszę sprawić, by Chiny zrobiły to samo - oświadczył Trump w Gabinecie Owalnym.
Po tej wypowiedzi indyjskie MSZ przyznało w czwartek, że trwają rozmowy dotyczące współpracy energetycznej z Waszyngtonem, ale podkreśliło, że priorytetem Delhi jest ochrona krajowych konsumentów.
Reuters powiadomił, powołując się na źródła bliskie sprawie, że niektóre indyjskie rafinerie przygotowują się do ograniczenia importu z Rosji, choć rząd nie poinformował ich formalnie o wstrzymaniu zakupów rosyjskiego surowca. Rozmówcy agencji twierdzą, że natychmiastowa rezygnacja Indii z zakupów rosyjskiej ropy byłaby trudna, ponieważ doprowadziłaby do wzrostu cen ropy w kraju i groziła skokiem inflacji.
W okresie od kwietnia do września Indie importowały 1,75 mln baryłek rosyjskiej ropy dziennie. Oznacza to spadek - obecne zakupy rosyjskiego surowca stanowią 36 proc. całkowitego indyjskiego importu ropy, podczas gdy rok wcześniej stanowiły one 40 proc.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez