Związki partnerskie?"Udało się pogodzić skrajności"
2025-10-17 12:01:32(ost. akt: 2025-10-17 12:07:17)
Fakt, że udało się pogodzić skrajności w koalicji i znaleźć grunt do kompromisu na pewno jest krokiem do przodu - podkreślił w piątek premier Donald Tusk odnosząc się do projektu ustawy ws. związków nieformalnych
W piątek w Sejmie szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, lider Lewicy Włodzimierzem Czarzastym oraz sekretarz stanu w KPRM Katarzyna Kotula (Lewica) przedstawili szczegóły projektu ustawy dotyczącego związków nieformalnych. Kotula poinformowała, że projekt ustawy o statusie osoby najbliższej w związku i umowie o wspólnym pożyciu reguluje m.in. kwestie stosunków majątkowych, prawa do mieszkania, możliwości wzajemnych alimentów i wzajemnej dostępnej informacji medycznej. Jak dodała, projekt „mówi o wzajemnym szacunku, o pomocy, trosce i lojalności”. - Już sama nazwa wskazuje, że spotkaliśmy się w połowie drogi - powiedziała Kotula.
O ten projekt Donald Tusk był pytany przez dziennikarzy w Sejmie.
- Charakter tej koalicji, czasami różne poglądy środowisk politycznych, które się na nie składają, prowadzą do sytuacji, w której albo jest kompletny impas i już nic się nie da zrobić, albo szuka się kompromisu, który na pewno ułatwi ludziom życie. Uczyni to życie, jeśli nie idealnym to znośniejszym, chociaż nikt nie będzie podskakiwał do góry z radości – podkreślił szef rządu.
- Mamy coś, co nikogo nie zachwyci: ani przeciwników, ani zwolenników bardziej progresywnych rozwiązań – przyznał Tusk. Jak jednak dodał, fakt, że udało się „pogodzić skrajności w koalicji i znaleźć jakiś grunt do kompromisu”, na pewno jest krokiem do przodu.
- Nie było butów siedmiomilowych niestety, więc to jest kroczek, ale konsekwencją tego powinno być rzeczywiście znośniejsze życie i lepsza sytuacja – podsumował premier.
Projekt regulujący kwestię związków partnerskich to rozwiązanie kompromisowe, wypracowane wspólnie przez PSL i Lewicę.
PAP/red/
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez