WM.pl
18 października 2025, Sobota
imieniny: Hanny, Klementyny, Łukasza
  • 7°C
    Olsztyn

  • Cywilizacja
  • Rodzina
  • Biznes i ekonomia
  • Moto
  • Redakcja poleca
  • Rolnicze abc
  • Moje Mazury
  • Poczta
  • Ogłoszenia
  • Anty-defamation
  • Kongres Przyszłości
  • Europe Direct
  • Plebiscyt Sportowy
  • Krasnal.info
PODZIEL SIĘ

Żurawlow: dziękuję Polakom i Ukraińcom za wsparcie

2025-10-17 21:00:04(ost. akt: 2025-10-17 21:04:44)
Wołodymyr Żurawlew

Wołodymyr Żurawlew

Autor zdjęcia: PAP

Dziękuję Polakom i Ukraińcom za wsparcie – powiedział ścigany przez stronę niemiecką za udział w wysadzeniu gazociągu Nord Stream Wołodymyr Żurawlow po tym, jak polski sąd odmówił wydania go władzom niemieckim. Zaznaczył, że w Niemczech nie mógłby liczyć na sprawiedliwy proces.

Warto przeczytać

  • Diecezja świętuje pół tysiąclecia
  • Trzeba zburzyć ten mur
  • Ten absurd trzeba naprawić
Sąd Okręgowy w Warszawie odmówił w piątek wydania władzom niemieckim Wołodymyra Żurawlowa, a także uchylił mu areszt i nakazał niezwłoczne zwolnienie. Mężczyzna był poszukiwany europejskim nakazem aresztowania jako podejrzany o wysadzenie gazociągu Nord Stream.

Wołodymyr Żurawlow zapytany w Telewizji Republika o postanowienie sądu stwierdził, że nie spodziewał się, iż sprawa pójdzie tak szybko.

– Wierzyłem, że ten wyrok będzie po mojej stronie – powiedział Żurawlow.

Odnosząc się do kwestii zatrzymania i swojego aresztu, wskazał, że „to było trudne” oraz że od razu zabrano mu wszystkie telefony i nie miał kontaktu z żoną ani z rodziną.

– Po co Niemcy przychodzą do domów polskich? – pytał Żurawlow. Zaznaczył, że wszyscy Ukraińcy są bohaterami w wojnie z Rosją, od małych dzieci po starszych ludzi i żołnierzy. – Wszyscy Ukraińcy robią, co mogą zrobić, by ta wojna została zakończona – zaznaczył Żurawlow.

Podkreślił, że nie dokonał żadnego przestępstwa. Stwierdził, że jeśli oskarża się go dlatego, że jest nurkiem, to każdy nurek z Ukrainy może być tak samo oskarżony. Podziękował też wszystkim Polakom i Ukraińcom za wsparcie.

– Myślę, że w Polsce jest bezpiecznie, ale nie do końca, bo jest jeszcze Rosja – mówił.

Zapytany o wysadzenie rurociągu Nord Stream wyjaśnił, że dla Ukraińców wstrzymanie jego działania oznacza wstrzymanie finansowania wojny, czyli że Rosji nie wystarczy pieniędzy, żeby dalej ją toczyć.

Zapytany z kolei o kwestię zadośćuczynienia ze strony niemieckiej za areszt podkreślił, że kiedy w nim przebywał, nie mógł prowadzić biznesu. Ocenił też, że nie miałby uczciwego procesu w Niemczech.

Po wydaniu postanowienia sędzia Dariusz Łubowski w ustnym uzasadnieniu wskazywał m.in., że nie ma jurysdykcji w zakresie ustalenia, czy to Żurawlow był sprawcą wysadzenia gazociągu Nord Stream. Wskazał, że sąd polski jest jednak zobowiązany zbadać, czy w sprawie zachodzą przeszkody do wydania ściganego władzom niemieckim.

Zaznaczył, że „sprawa ta ma niezwykle emocjonalny kontekst polityczny, a polityka nie jest domeną sądu” oraz, że czyn ten został dokonany w czasie trwającej od 2014 r. „krwawej i ludobójczej napaści Rosji na Ukrainę”.

Zaznaczył, że wysadzenie infrastruktury krytycznej wrogiego państwa w trakcie pokoju przez służby specjalne czy grupy terrorystyczne jest sabotażem i stanowi przestępstwo.

– Natomiast tego rodzaju działania podejmowane przez siły zbrojne i siły specjalne w trakcie wojny na infrastrukturę krytyczną agresora nie są sabotażem, a aktem dywersji, które w żadnym razie przestępstwami być nie mogą – powiedział sędzia.

Podkreślił też, że ściganemu, o ile był sprawcą tego czynu, przysługuje tzw. immunitet funkcjonalny. – Czyn ten ze względu na swój urzędowy charakter przypisany może być jedynie państwu, ewentualnie państwu ukraińskiemu, i tylko to państwo może za niego ponieść odpowiedzialność – mówił w uzasadnieniu sędzia.

Dodał, że wysadzenie rurociągu Nord Stream nie nastąpiło na terenie Niemiec, ale na wodach międzynarodowych. Podkreślił, że rurociąg Nord Stream nie jest podmiotem niemieckim. Ocenił również, że przyjęta przez stronę niemiecką kwalifikacja czynu i jego opis budzą wątpliwości.

Na postanowienie warszawskiego sądu okręgowego można wnieść zażalenie do sądu apelacyjnego.

Subskrybuj "Gazetę Olsztyńską" na Google News
Tagi:
Wołodymyr Żurawlew Nord Stream 2 sąd WOŚP Ełk b
red.
więcej od tego autora

PODZIEL SIĘ

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zaloguj się lub wejdź przez FB

GazetaOlsztyńska.pl
  • Koronawirus
  • Wiadomości
  • Sport
  • Olsztyn
  • Plebiscyty
  • Ogłoszenia
  • Nieruchomości
  • Motoryzacja
  • Drobne
  • Praca
  • Patronaty
  • Reklama
  • Pracuj u nas
  • Kontakt
ul. Tracka 5
10-364 Olsztyn
tel: 89 539-75-20
internet@gazetaolsztynska.pl
Biuro reklamy internetowej
tel: 89 539-76-29,
tel: 89 539-76-59
reklama@wm.pl

Bądź na bieżąco!

Najświeższe informacje przygotowane przez Redakcję zawsze na Twojej skrzynce e-mail. Zapisz się dzisiaj.

  • Polityka Prywatności
  • Regulaminy
  • Kontakt
2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B