WM.pl
26 października 2025, Niedziela
imieniny: Ewarysta, Lucyny, Lutosławy
  • 8°C
    Olsztyn

  • Cywilizacja
  • Rodzina
  • Biznes i ekonomia
  • Moto
  • Redakcja poleca
  • Rolnicze abc
  • Moje Mazury
  • Poczta
  • Ogłoszenia
  • Anty-defamation
  • Kongres Przyszłości
  • Europe Direct
  • Plebiscyt Sportowy
  • Krasnal.info
PODZIEL SIĘ

Szwedzki sprzęt wojskowy coraz mocniej obecny w Polsce

2025-10-26 11:03:21(ost. akt: 2025-10-26 11:04:00)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: PAP

Największy szwedzki producent sprzętu wojskowego, Saab, rozszerza swoją obecność w Polsce, realizując kontrakty na sprzęt dla polskiego wojska, nawiązując współpracę z polskimi firmami. Szwedzi oferują m.in. swoje najnowsze okręty podwodne typu A26 polskiej Marynarce Wojennej.

Warto przeczytać

  • Diecezja świętuje pół tysiąclecia
  • Trzeba zburzyć ten mur
  • Ten absurd trzeba naprawić
Grupa Saab AB to najważniejszy szwedzki koncern zbrojeniowy, znany m.in. z produkcji myśliwców JAS 39 Gripen, okrętów, także podwodnych różnych klas – w tym najnowszej Blekinge – jak również wyposażenia dla wojsk lądowych, np. granatników przeciwpancernych Carl Gustaf. Z szerokiej gamy produktów Saaba korzystają szwedzkie siły zbrojne, są one również przeznaczone na eksport.

Część z produktów Saaba weszła już – lub niedługo wejdzie – na wyposażenie Wojska Polskiego. To m.in. granatniki Carl Gustaf, których duża liczba za ok. 6,5 mld zł zakupiona została w 2024 roku, a także samoloty AWACS Saab 340 AEW, które weszły do służby pod koniec 2024 roku, zapewniając polskim Siłom Powietrznym nowe zdolności, jeśli chodzi o wykrywanie zagrożeń w powietrzu. Saab jest także zaangażowany w budowę dwóch okrętów rozpoznawczych Delfin dla Marynarki Wojennej; szwedzki producent odpowiedzialny jest m.in. za wyposażenie w zaawansowaną aparaturę radioelektroniczną.

Liderzy Saaba deklarują także gotowość do podjęcia współpracy z polskim wojskiem w innych kluczowych programach zbrojeniowych – szczególnie chodzi tu o Orkę, czyli program pozyskania dla Marynarki Wojennej nowych okrętów podwodnych, a także o zakup dla polskiego lotnictwa nowoczesnych samolotów AWACS, które zapewnią większe możliwości niż te już dostarczone do Polski.

Jeżeli chodzi o program Orka, Szwedzi oferują Polsce swoje okręty podwodne nowej klasy A26 Blekinge. Oferta Saaba konkuruje z ofertami wystosowanymi m.in. przez producentów z Niemiec, Francji czy Korei Południowej; łącznie oferty złożyło 7 producentów z 6 państw.

Prezes Saaba Micael Johansson podkreślił w rozmowie z PAP, że okręt podwodny zaprojektowany przez Szwedów w naturalny sposób pomyślany jest tak, by jak najlepiej radzić sobie w warunkach panujących na płytkim Morzu Bałtyckim – jego systemy napędowe zaprojektowane są tak, by okręt był możliwie cichy, a przez to niemal niewykrywalny dla wrogich systemów, a jednocześnie mógł np. pozostawać ukryty na dnie morza nawet przez kilka tygodni.

Z drugiej strony, jak zapewnił Johansson, okręty Saaba są również zdolne do działań na głębokich morzach i oceanach, mogą więc np. wykonywać misje zabezpieczania międzykontynentalnych szlaków zaopatrzenia.

Jeśli chodzi o uzbrojenie, szwedzkie A36 mają możliwość wystrzeliwania ciężkich i lekkich torped (odpowiednio 533 mm i 400 mm) i stawiania min morskich, mają także możliwość transportu 11 dodatkowych – poza załogą – osób. Pozwala to np. na zaokrętowanie, dostarczenie i ewakuację z miejsca misji drużyny sił specjalnych.

Johansson zapewnił też, że jego firma gotowa jest do zaangażowania polskiego przemysłu do budowy okrętów, w tym podwodnych. Obecnie w szwedzkich stoczniach powstają już dwa okręty tej klasy, jednak ich budowa jest już opóźniona, a okręty mają trafić do szwedzkiej marynarki dopiero na początku kolejnego dziesięciolecia.

Pytany o tę kwestię prezes Saaba stwierdził, że w grę wchodzą pewnego rodzaju rozwiązania pomostowe, które zapewniłyby polskim marynarzom dostęp do okrętów podwodnych w okresie, kiedy obecnie eksploatowany ORP „Orzeł” przestanie się już nadawać do użytku, a nowe okręty nie zostaną jeszcze dostarczone.

Jak mówił Johansson, chodzi m.in. o taką kooperację stoczni znajdujących się po obu stronach Bałtyku, by miały one np. uzupełniające się zdolności do konserwacji i napraw okrętów obu flot. – Łączy nas to samo zagrożenie, więc taka współpraca wydaje się być jak najbardziej logiczna – stwierdził. Dlatego też w grze jest np. – jak mówił – częściowa budowa okrętów podwodnych w polskich stoczniach, zwłaszcza w sytuacji, że już teraz Saab współpracuje ze stocznią Remontowa Shipbuilding i innymi spółkami PGZ w budowie okrętów rozpoznawczych Delfin.

Saab oferuje Polsce także swoje nowoczesne samoloty AWACS GlobalEye, które znacząco zwiększyłyby możliwości zakupionych przez Polskę poprzedniej generacji samolotów 340 AEW, m.in. ze względu na wyższy możliwy pułap lotu i nowocześniejszy system sensorów. W rozmowie z PAP prezes Johansson zapewnił, że strona szwedzka jest w stanie dostarczyć takie maszyny do polskich sił zbrojnych w bardzo szybkim (przy tego typu kontraktach) tempie 3 lat.

GlobalEye to de facto mały komercyjny odrzutowiec Bombardier Global 6500, wyposażony w wojskową aparaturę, w tym przede wszystkim w systemy rozpoznawcze zainstalowane na „belce” umieszczonej ponad kadłubem samolotu. Sensory mają zapewnić wykrywanie znajdujących się w powietrzu obiektów nawet na dystansie 600 kilometrów. Jak zapewnił, sam podczas lotu nad Sztokholmem był w stanie na radarach obserwować to, co działo się w przestrzeni powietrznej, np. nad Obwodem Królewieckim. Samolot GlobalEye jest też wyposażony m.in. – jak zadeklarował Johansson – w systemy walki elektronicznej, co pozwala mu unikać wykrycia przez wrogie systemy.

We wtorek w Warszawie odbyło się polsko-szwedzkie forum przemysłu obronnego, w którym wzięli udział m.in. ministrowie obrony obu państw oraz przedstawiciele przemysłu obronnego, w tym Saaba i PGZ. Podczas forum szwedzki minister obrony Pal Jonsson zadeklarował, że współpraca w dziedzinie rozwoju przemysłów zbrojeniowych powinna być dwustronna, a obie armie powinny korzystać ze sprzętu wyprodukowanego przez partnerów zza Bałtyku.

W tym kontekście wskazał, że nie tylko Polska kupuje sprzęt od Szwecji, ale także na odwrót – dowodem tego jest niedawny zakup przez Szwecję polskich wyrzutni przeciwlotniczych Piorun za 3 mld szwedzkich koron (tj. ponad miliard zł).

Z kolei we wrześniu na targach przemysłu obronnego MSPO w Kielcach Saab podpisał kilka umów o rozwijaniu współpracy z polskimi firmami – w tym najważniejszymi polskimi podmiotami w branży, czyli Polską Grupą Zbrojeniową i prywatną Grupą WB. Z kolei w środę Saab podpisał porozumienie z polskim producentem amunicji Dezametem, dotyczące m.in. współpracy w produkcji amunicji moździerzowej.
PAP/red.

Subskrybuj "Gazetę Olsztyńską" na Google News
Tagi:
sab wojsko sprzęt
red.
więcej od tego autora

PODZIEL SIĘ

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zaloguj się lub wejdź przez FB

GazetaOlsztyńska.pl
  • Koronawirus
  • Wiadomości
  • Sport
  • Olsztyn
  • Plebiscyty
  • Ogłoszenia
  • Nieruchomości
  • Motoryzacja
  • Drobne
  • Praca
  • Patronaty
  • Reklama
  • Pracuj u nas
  • Kontakt
ul. Tracka 5
10-364 Olsztyn
tel: 89 539-75-20
internet@gazetaolsztynska.pl
Biuro reklamy internetowej
tel: 89 539-76-29,
tel: 89 539-76-59
reklama@wm.pl

Bądź na bieżąco!

Najświeższe informacje przygotowane przez Redakcję zawsze na Twojej skrzynce e-mail. Zapisz się dzisiaj.

  • Polityka Prywatności
  • Regulaminy
  • Kontakt
2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B