Stop cenzurze! Rząd chce kneblować usta Polakom
2025-10-28 08:11:22(ost. akt: 2025-10-28 09:46:30)
Rząd chce kneblować usta Polakom. Przygotował projekt ustawy o zmianie ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną oraz niektórych ustaw, który ma stanowić dostosowanie polskich przepisów do rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady Europejskiej w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych.
Rząd chce kneblować usta Polakom. Przygotował projekt ustawy o zmianie ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną oraz niektórych ustaw, który ma stanowić dostosowanie polskich przepisów do rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady Europejskiej w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych.
Atak na wolność słowa
Wprowadzenie ustawy skrytykował Karol Nawrocki - Prezydent RP, który napisał w mediach społecznościowych, że "jest strażnikiem naszej wolności, także w sieci i nigdy nie pozwoli na wprowadzenie politycznej cenzury w Internecie!". Prezydent RP podkreślił, że "pod pozorem walki z nielegalnymi treściami i dezinformacją rząd chce ograniczyć wolność słowa".
Do pomysłu rządu, krytycznie odniósł się również Dariusz Stefaniuk, poseł Prawa i Sprawiedliwości, który ostrzegł, że "te przepisy dają bezgraniczną władzę prezesowi Urzędu Komunikacji Elektronicznej, teraz Przemysławowi Kunie, niedawno zatwierdzonemu przez większość koalicji 13 grudnia, bezpośredniego wskazanego przez Donald Tuska.
"Gilotyna cenzorska"
Poseł alarmuje, że "ma czuwać, żeby nie tylko internet, nie tylko media społecznościowe, ale także stacje telewizyjne i radiowe, jeżeli będą według prezesa UKE przekazywać "mowę nienawiści", a nie wiemy, co nią jest, bo nie ma w projekcie takiego słownika, były banowane, były wyznaczane kary".
Jego zdaniem "to nie skalpel, to gilotyna cenzorska".
Wyłączyć Internet
"Będzie można wyłączać całe portale. Jeśli chodzi o treści - państwo będą mogli dochodzić swoich praw w sądach, ale dopiero po zablokowaniu. Może po 3 latach sąd rozstrzygnie, że prezes UKE nie miał racji. W sieci 24 godziny to już szmat czasu, a co dopiero mówić o takich postępowaniach. Nie zgadzamy się na to, to wyjście zupełnie dalej niż to, co jest w rozporządzeniu UE. To przepisy Ministerstwa Cyfryzacji, które mają za zadanie wprowadzenie ACTA 3 i naszej zgody na to nie ma" - podkreśla Stefaniuk.
Zaznaczył, że wysłuchanie publiczne w tej sprawie przegłosowano mimo sprzeciw Koalicji Obywatelskiej. - Wbrew liberałom, którzy mówią, że są za wolnością - dodał.
X, Niezależna.pl, red

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez