"Trwa polowanie na Ziobrę"
                2025-10-30 20:39:32(ost. akt: 2025-10-30 20:40:18)
                                                                                
            
        
                    To nie jest tak, że w klubie parlamentarnym PiS mamy wiedzę o każdym spotkaniu naszych posłów – tak wicerzecznik partii Mateusz Kurzejewski odniósł się w rozmowie z PAP do spotkania premiera Węgier Viktora Orbana z b. szefem MS Zbigniewem Ziobrą. Jego zdaniem „trwa polowanie” na Ziobrę.                
            Premier Węgier Viktor Orban poinformował w mediach społecznościowych, że spotkał się w czwartek w Budapeszcie z byłym ministrem sprawiedliwości, obecnie posłem PiS Zbigniewem Ziobrą. „Sprawiedliwość dla Polski! Polska prawica odniosła ogromne zwycięstwo w wyborach prezydenckich. Od tego czasu probrukselski rząd polski rozpoczął przeciwko niej polityczne polowanie na czarownice” – stwierdził Orban.
Kurzejewski, pytany przez PAP, czy struktury Prawa i Sprawiedliwości wiedziały o tym spotkaniu, odparł, że nie wiedział o takich planach. – To nie jest tak, że mamy wiedzę w klubie parlamentarnym o każdym spotkaniu naszych posłów – dodał. Jak zaznaczył, Ziobro jest wolnym człowiekiem i „ma prawo przebywać tam, gdzie chce”.
Polityk PiS podkreślił jednocześnie, że zgadza się z wpisem Orbana w stu procentach. Jego zdaniem „trwa polowanie” na Ziobrę, a zarzuty wobec niego są skandaliczne i mają – jak ocenił – charakter represyjny, zwłaszcza w kontekście wniosku o areszt. – To kolejny etap igrzysk Donalda Tuska, który próbuje zmienić fatalną ocenę swojej pracy jako premiera – powiedział Kurzejewski.
We wtorek prokurator generalny Waldemar Żurek skierował do marszałka Sejmu wniosek o uchylenie immunitetu byłemu ministrowi sprawiedliwości Zbigniewowi Ziobrze, co ma umożliwić przedstawienie mu 26 zarzutów. Rzeczniczka PG prok. Anna Adamiak, informując o wniosku, mówiła, że Ziobro w czasie, gdy był ministrem, założył i kierował zorganizowaną grupą przestępczą, która przywłaszczyła ponad 150 mln zł z Funduszu Sprawiedliwości.
Według Ziobry zarzuty wobec niego są karkołomne; polityk przekonuje też, że przez całe życie walczył z przestępczością.
Badaniem m.in. sprawy ustawiania konkursów na wielomilionowe dotacje z Funduszu Sprawiedliwości zajmuje się powołany w lutym 2024 r. specjalny zespół śledczy nr 2 Prokuratury Krajowej. Prowadzi on wielowątkowe i rozwojowe śledztwo, które toczy się m.in. w sprawie przekroczenia w ubiegłych latach uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez ministra sprawiedliwości oraz urzędników resortu, którzy byli odpowiedzialni za pieniądze z funduszu.
W śledztwie podejrzanymi są m.in. były wiceszef MS, poseł PiS Marcin Romanowski, wobec którego sąd w grudniu ub.r. wydał decyzję o aresztowaniu, lecz Romanowski otrzymał azyl polityczny na Węgrzech, a także poseł PiS Dariusz Matecki, który jest jedną z osób, wobec których Prokuratura Krajowa skierowała w czwartek do sądu akt oskarżenia.
Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej (Fundusz Sprawiedliwości) jest funduszem celowym, czyli jego środki muszą być wydatkowane wyłącznie na cele funduszu. Fundusz ten powstał w 1997 r., by pomagać ofiarom i świadkom przestępstw oraz osobom, które odbyły karę więzienia i wracają do uczciwego życia w społeczeństwie (to pomoc postpenitencjarna). Od 2017 r. fundusz ten otrzymał dodatkowy cel polegający na przeciwdziałaniu przestępczości. 
PAP/red.
 
                    
 
                    
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez