WM.pl
31 października 2025, Piątek
imieniny: Augustyny, Łukasza, Urbana
  • 10°C
    Olsztyn

  • Cywilizacja
  • Rodzina
  • Biznes i ekonomia
  • Moto
  • Redakcja poleca
  • Rolnicze abc
  • Moje Mazury
  • Poczta
  • Ogłoszenia
  • Anty-defamation
  • Kongres Przyszłości
  • Europe Direct
  • Plebiscyt Sportowy
  • Krasnal.info
PODZIEL SIĘ

"Świątek fatalnie wylosowała"

2025-10-30 21:49:50(ost. akt: 2025-10-30 21:49:41)

Autor zdjęcia: PAP/EPA

Amanda Anisimova, Jelena Rybakina i Medison Keys to rywalki Igi Świątek w grupie Sereny Williams w WTA Finals w Rijadzie. - Fatalny los. Trzy rywalki, z którymi Iga nie lubi grać – uważa Lech Sidor, były mistrz Polski w singlu, obecnie komentator tenisowy w Eurosporcie.

Warto przeczytać

  • Diecezja świętuje pół tysiąclecia
  • Trzeba zburzyć ten mur
  • Ten absurd trzeba naprawić
W drugiej grupie zagra liderka rankingu WTA Aryna Sabelenka oraz Coco Gauff, Jessica Pegula i Jasmine Paolini.

- Ta grupa w połowie sezonu byłaby mocniejsza. Teraz nie. Paolini załapała się do WTA Finals rzutem na taśmę. Przeczuwam, że będzie słabszą zawodniczką. Gauff raz wystrzeli z formą, innym razem gra przeciętnie. Iga ma zdecydowanie trudniejszą grupę. Wszystkie przeciwniczki grają tak szybko, że Iga może mieć problemy z każdą z nich – przekonuje Sidor.

Raszynianka w tym sezonie wygrała w genialny sposób finał Wimbledonu z Anasimową (6:0, 6:0), ale potem poniosła z nią porażkę na US Open (4:6, 3:6).

- Tak naprawdę Anisimova w Nowym Jorku rozniosła Igę, a w głowie zawodnika zwykle siedzi ostatni mecz. Anasimova od pewnego czasu poczuła luz w grze. Ona nie musi wygrać za wszelką cenę. Inaczej niż Świątek, która każdy mecz gra na śmierć i życie – twierdzi Sidor.

Rybakina z kolei – według Sidora – to zawodniczka bardzo solidna. W turniejach tego sezonu zwykle nie przegrywała z zawodniczkami niżej rozstawionymi. Natomiast Keys miewa „mecze życia”, w których gra bardzo szybki tenis, ogrywając rywalki.

Zdaniem byłego mistrza Polski atutem Polki może być nawierzchnia kortu w Rijadzie.

- Nie wiem jaka jest. Jeśli będzie szybka, to stanie się atutem rywalek. Tępa i sprawiająca, że piłka będzie się odbijała wysoko, da więcej szans Idze – analizuje Sidor.

WTA Finals wydaje się być piątym, najważniejszym, turniejem w sezonie, obok czterech wielkoszlemowych.

- Nie ma piątej lewy Wielkiego Szlema. To zbyt prestiżowe imprezy i kolejne miliony dolarów niczego nie zmienią. Zwłaszcza w kobiecym tenisie, gdzie te turnieje wieńczące sezon rozgrywane są w egzotycznych miejscach. Na pewno będzie to jednak turniej ciekawy. Tu nie ma miejsca na niespodzianki, jak w innych turniejach, gdzie 130. zawodniczka rankingu wygrywa z turniejową dwójką czy trójką. Tutaj wszystkie rywalki są zbliżone umiejętnościami. Żadnego wyniku nie będzie można określić mianem niespodzianki – kończy Sidor.

PAP/red.

Subskrybuj "Gazetę Olsztyńską" na Google News
Tagi:
Świątek WTA tenis
red.
więcej od tego autora

PODZIEL SIĘ

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zaloguj się lub wejdź przez FB

GazetaOlsztyńska.pl
  • Koronawirus
  • Wiadomości
  • Sport
  • Olsztyn
  • Plebiscyty
  • Ogłoszenia
  • Nieruchomości
  • Motoryzacja
  • Drobne
  • Praca
  • Patronaty
  • Reklama
  • Pracuj u nas
  • Kontakt
ul. Tracka 5
10-364 Olsztyn
tel: 89 539-75-20
internet@gazetaolsztynska.pl
Biuro reklamy internetowej
tel: 89 539-76-29,
tel: 89 539-76-59
reklama@wm.pl

Bądź na bieżąco!

Najświeższe informacje przygotowane przez Redakcję zawsze na Twojej skrzynce e-mail. Zapisz się dzisiaj.

  • Polityka Prywatności
  • Regulaminy
  • Kontakt
2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B