Prokuratura postawiła zarzuty 17-latkowi w sprawie śmierci 15-letniej Wiktorii z Krapkowic. Nastolatek prawdopodobnie chciał jej ukraść telefon, ale pobił ją tak ciężko, że dziewczyna zmarła. Teraz jest podejrzany o rozbój i spowodowanie ciężkiego uszkodzenia ciała, które doprowadziło do śmierci.
Chłopak będzie odpowiadał przed sądem jak dorosły. Grozi mu kara do 12 lat więzienia - ale ponieważ jest nieletni, to maksymalny wymiar kary za to wynosi 8 lat. - Mówili 12 lat. 12 lat za zabicie drugiego człowieka? To jest kara? Śmieszna. Wyjdzie po 8 latach i zrobi to samo - uważa Alina Cichowska, matka Wiktorii.
Do sądu ma dziś trafić wniosek o tymczasowy areszt.
Źródło: TVN24/x-news
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez