Będków (woj. łódzkie). Złodzieje obrabowali bank w Będkowie, dostając się do środka przez dziurę w ścianie zaplecza. Policja szybko przyjechała na miejsce, ale sprawdzono tylko główne drzwi.
Jako że funkcjonariusze nie zauważyli na nich śladów włamania, odjechali. Rzeczniczka komendanta wojewódzkiego policji w Łodzi podinsp. Joanna Kącka podkreśla, że ściana zaplecza nie była objęta monitoringiem, a sprawcy napadu zakryli dziurę, zastawiając ją kontenerem na śmieci, dlatego policjanci mogli jej nie zauważyć.
Dyrektor banku ma pretensje, że agencja ochrony nie zawiadomiła również jej o napadzie. O sprawie dowiedziała się dopiero dziś, a rabunku dokonano w piątek (15.05) w nocy.
Według mieszkańców Będkowa, sprawcy musieli dokładnie wiedzieć, gdzie w banku trzymane są pieniądze. Ponadto zastanawia ich brak reakcji osób mieszkających w pobliżu placówki - napad najprawdopodobniej wiązał się z hałasem.
Złodzieje ukradli ponad 600 tys. złotych.
źródło: TVN 24/X-news
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez