- Kiedyś miałam taką randkę, że miał mnie odwiedzić mój chłopak i weszłam pod łózko, bo bałam się skonfrontować z nim - wspominała Wierzbicka. - Pojechałam do Budapesztu, a narzeczony nie przyjechał - wyznała Kasprzyk. - Ja pamiętam tylko udane randki - podkreśliła z kolei Herbuś.
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez