34-latek tłumaczy się z ataku na prezydenta
2015-06-02 18:52:24(ost. akt: 2015-06-02 17:00:37)
Mężczyzna, któremu prokuratura zarzuca usiłowanie czynnej napaści na prezydenta, przekonuje, że jest niewinny. Z relacji Remigiusza Dominiaka wynika, że chciał jedynie zaprezentować prezydentowi ulotki antyaborcyjne i porozmawiać na ich temat.
- W lewej ręce trzymałem reklamówkę, a w prawej ulotkę. W sposób widoczny chciałem zaakcentować, że ręce są zajęte i tam nie ma nic, co stanowiłoby zagrożenie – powiedział Remigiusz Dominiak.
Prokuratura nie zmieniła jednak zarzutów postawionych mężczyźnie. - Dwa główne zarzuty to usiłowanie czynnej napaści na urzędującego prezydenta i stawianie czynnego oporu funkcjonariuszom policji – poinformował Artur Krause z Prokuratury Okręgowej w Toruniu.
Źródło: TVN24 / x-news
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez