25-letni mężczyzna utonął w krakowskim jeziorze Bagry. Żadna z innych kąpiących się osób nie zareagowała na widok topiącego się człowieka, co zarejestrowała kamera monitoringu.
25-latek pływał w miejscu niestrzeżonym - przebywanie w wodzie jest tam zakazane. Jak tłumaczą właściciele monitoringu, kamery służą do dbania o bezpieczeństwo na plaży, a nie ciągłej obserwacji wody. Operator nie wezwał pomocy, bo nagranie nie jest pod stałą kontrolą.
Znajomi 25-latka zgłosili jego zaginięcie w sobotę (6.06) wieczorem. Nurkowie wyłowili jego ciało dopiero następnego dnia.
Źródło: Monitoring Stowarzyszenia Omega/x-news
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez