Nożownik z Poznania już w areszcie. Ranił przechodnia, uciekał autobusem

- Mężczyzna zaatakował nad ranem na ulicy Dąbrowskiego inną osobę i ukłuł ją nożem. Poszkodowany został opatrzony w szpitalu. Od tego momentu trwały poszukiwania sprawcy - podaje Marek Kowaliński z wielkopolskiej policji. Ustalono, że mężczyzna wsiadł do autobusu linii 82. Pojazd na ulicy Grochowskiej, między ulicami Promienistą a Grunwaldzką, zatrzymał kierowca, gdy pasażerowie zaczęli krzyczeć, że jedzie nim mężczyzna z nożem. - Nic nie widziałem, w autobusie był tłok a ja skupiałem się na jeździe. Jak się zatrzymałem, pasażerowie wyszli przednimi drzwiami. Mężczyzna siedział wtedy spokojnie na tylnych siedzeniach - wyjaśnia kierowca. Na miejsce wezwano policję. - Ruch na ulicy ze względów bezpieczeństwa został zamknięty - tłumaczy Kowaliński. Policjanci na miejsce wezwali antyterrorystów oraz negocjatora. Dopiero po ich interwencji nożownika zatrzymano.