BOR ma chronić, a sam potrzebuje pomocy. Brakuje ludzi i pieniędzy

2015-07-22 17:30:37 (ost. akt: 2015-07-22 13:29:12)

Autor zdjęcia: TVN24/x-news

Podziel się:

Dzień i noc pilnują najważniejszych osób w państwie, muszą być zawsze w pełnej gotowości, ale zwyczajnie jest ich za mało. Funkcjonariuszy do ochrony najważniejszych osób w państwie jest o 400 mniej od wymaganej liczby, a Biuro Ochrony Rządu na razie nikogo nie zatrudnia.

- Jak ktoś pójdzie na urlop, to ktoś inny musi za niego pracować. W okresie urlopowym jest jeszcze gorsza sytuacja. Ten okres wakacyjno urlopowy jest makabrą - przyznaje anonimowo jeden z oficerów Biura Ochrony Rządu.

O problemach kadrowych BOR wiedzą dobrze w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, któremu biuro podlega. Receptą ma być zatrudnienie we wrześniu 160 nowych funkcjonariuszy. - Kończy urzędowanie były prezydent, rozpoczyna urzędowanie nowy prezydent. Rzeczywiście pewne kwestie się nakładają, ale one się zaraz ułożą - zapewnia Małgorzata Woźniak, rzecznik MSW. Problem w tym, że jeśli w październiku zmieni się władza, to może raczej opóźnić to "ułożenie się".

A funkcjonariuszy BOR w tym czasie może być potrzebnych jeszcze więcej. - Obecnej pani premier przysługuje, po zakończeniu jej misji, ochrona BOR-u przez następne 6 miesięcy, a poszczególnym ministrom przez miesiąc - mówi płk Andrzej Pawlikowski, były szef BOR, ekspert binase.pl.

Czynni oficerowie Biura Ochrony Rządu podkreślają, że braki kadrowe to tylko jeden z wielu problemów biura. Kolejnym jest np. blokowanie etatów przez wysokich rangą funkcjonariuszy, którzy osiągnęli już maksymalny wiek i staż służby. - Przechodzi na emeryturę, a następnego dnia zatrudniany jest na etacie cywilnym. Na tym samym stanowisku oczywiście, i to się tyczy co najmniej kilku szefów komórek Biura Ochrony Rządu - mówi anonimowo jeden z oficerów.

Sytuacja w BOR jest tak zła, że brakuje pieniędzy nawet na rzeczy codziennego użytku dla funkcjonariuszy. - Są duże braki w umundurowaniu, w jakości tych mundurów, w obuwiu - narzeka jeden z nich. - Jest sezon letni i sezon zimowy, i tutaj jest tak, że w mundurach zimowych chodzi się w sezonie letnim - mówi.
W ostatnich dwóch latach dodatkowo systematycznie zmniejszano budżet formacji.


Źródło: TVN24/x-news

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB