Mistrzostwa ochroniarzy w Kijowie
2015-09-21 21:38:55(ost. akt: 2015-09-21 19:28:27)
W Kijowie odbyły się mistrzostwa ochroniarzy. Trzynaście drużyn z sześciu krajów rywalizowało w konkurencjach obejmujących m.in. sporty walki oraz symulowane ataki na ochranianego VIP-a.
- Pierwszy etap to medycyna i ewakuacja rannego. Drugi to prowadzenie VIP-a do auta w niebezpiecznej sytuacji. Dalej sporty walki, strzelanie - mówi Mikoła Moroz, sędzia mistrzostw.
Wśród 13 drużyn znalazły się dwie kobiece. Płeć nie gwarantowała tu taryfy ulgowej, jednak same zawodniczki jej nie potrzebują. Olga przez 18 lat trenowała boks. Od 4 lat pracuje jako profesjonalny ochroniarz osobisty. Jak zaznacza, w tym zawodzie siła i sprawność nie wystarczą.
- Trzeba być jeszcze psychologiem, żeby rozpoznać nastroje ludzi w otoczeniu. Czy są agresywni, czy po prostu przechodzą obok. Trzeba umieć to przewidzieć. Ale trzeba również "wyczuć" swojego VIP-a, żeby zapobiec konfliktom - mówi Olga z oddziału sił specjalnych "Titan".
Pensje dla pracujących w tym niebezpiecznym zawodzie na Ukrainie są niewysokie, ale tylko najlepsi decydują się na pracę za granicą.
- Niedużo chłopców decyduje się na wyjazd. Do tego trzeba znać język, zasady pracy i prawo danego kraju. Za granicą nie da się pracować jak tu. Na zachodzie o wszystkim decyduje policja i prawo. U nas można czasem obejść reguły i załatwić coś po znajomości - opowiada Igor Daurcew, emerytowany ochroniarz osobisty.
źródło: News Channel "24"/x-news
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez