Wielki sterowiec należący do systemu obrony powietrznej Dystryktu Kolumbia zerwał się z uwięzi i przeleciał nad wschodnimi stanami USA. W pogoń za balonem wysłano dwa myśliwce F-16.
Lecący na wysokości pięciu tysięcy metrów sterowiec ciągnął za sobą kabel zasilający, którym uszkodził linie energetyczne. Tysiące mieszkańców zostało bez prądu. Ostatecznie balon spadł na ziemię dopiero na terenach wiejskich w Pensylwanii.
Sterowce tego typu są częścią systemu radarowego, służącego m.in do szybkiego wykrywania pocisków manewrujących oraz załogowych i bezzałogowych samolotów.
Źródło: RUPTLY/x-news
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
Met #1846054 | 46.169.*.* 29 paź 2015 22:11
Wysoko te linie zasilające mają
! odpowiedz na ten komentarz