W Meksyku dochodzi do kolejnych protestów przeciwko drastycznym wzrostom cen benzyny i oleju napędowego. Decyzją władz kraju, wraz z nowym rokiem, ceny wzrosły o 20%, co musiało spotkać się ze sprzeciwem mieszkańców. Tym razem tysiące mieszkańców wyszło na ulice Mexico City, domagając się dymisji prezydenta Enrique Pena Nieto. Organizatorzy podkreślili, że manifestacja nie miała charakteru politycznego.
Dostawca: x-news
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez