Zgodnie z ustawą firmowaną przez ministra środowiska Jana Szyszkę od 1 stycznia tego roku drzewa i krzewy znajdujące się na prywatnym terenie, które nie są pomnikami przyrody, można wycinać bez nadzoru i konsekwencji. Nowe prawo doprowadziło do tego, że właściciele terenów usuwają drzewa na potęgę. Jakie są tego konsekwencje i kto na tym straci?
Komentowane artykuły
- Robert Szewczyk dostał wyjątkowy prezent od Ireny Telesz-Burczyk, honorowej obywatelki Olsztyna (2)
- Kto zostanie prezydentem Olsztyna? [SONDA] (2)
- Sejmowe komisje śledcze okiem politologa: widowisko i polityczne show (2)
- Ceny złota sięgnęły historycznego szczytu (1)
- Sejm podjął decyzję w kwestii Trybunału Konstytucyjnego (1)
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
www #2190342 | 83.9.*.* 26 lut 2017 11:48
Wcześniej bała paranoja. Nie wolno było zrobić porządku na własnym podwórka, bo sąd wymierzał kilkunastu tysięczną karę. PARANOJA
! odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
bobo #2190216 | 83.24.*.* 26 lut 2017 07:53
Ludzka głupota , beton i krzyże !
! odpowiedz na ten komentarz