Warszawa. – Mam apel do lewej części sali, żeby opanowała chamstwo lewackiej swojej koleżanki, która bez obrażania kogokolwiek nie potrafi mordy otworzyć – tak posłanka PiS Krystyna Pawłowicz mówiła o Kamili Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej podczas posiedzenia komisji sprawiedliwości.
Komisja obradowała nad projektem nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym.
Gasiuk-Pihowicz stwierdziła, że nie ma żadnych podstaw do procedowania tej ustawy na komisji, ponieważ jest to ustrojowy akt prawny i powinno zajmować się nim zgromadzenie plenarne sejmu.
Znaną z niekonwencjonalnego stylu polemicznego i porywczości Krystynę Pawłowicz prawdopodobnie rozsierdziło, gdy posłanka Nowoczesnej, apelując do polityków PiS o odwagę zmierzenia się z krytyką na posiedzeniu sejmu, nazwała przewodniczącego komisji Stanisława Piotrowicza z PiS prokuratorem. Stanisław Piotrowicz był prokuratorem w okresie PRL, a w stanie wojennym oskarżał jednego z działaczy opozycji.
Źródło: TVN24/ x-news
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
Kocham wypowiedzi Profesor #2481899 | 83.3.*.* 10 kwi 2018 22:42
Krystyny Poseł Pawłowicz samą prawdę wygarnia
Ocena komentarza: warty uwagi (3) ! odpowiedz na ten komentarz