Administrator będzie czekał pół roku

Na cmentarzu komunalnym I przy ul. Gołdapskiej nie ma już miejsc grzebalnych, ale są tam groby od wielu lat zapomniane, w niektórych przypadkach administrator nekropolii nie ma nawet informacji, kto został w nich pochowany.

Ustawa o cmentarzach i chowaniu zmarłych pozwala na ponowne wykorzystanie takiego grobu w przypadku, kiedy nikt nie wnosi opłaty za miejsce grzebalne (opłatę należy ponawiać co 20 lat, ale nie dotyczy to grobowców murowanych).

Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Olecku wyznaczyło 21 grobów, które mogą być zlikwidowane. Położone są w najstarszej części cmentarza, gdzie pochówki odbywały się w latach 50. i 60. ubiegłego wieku. Groby te oznaczone są jako NN, bo nie wiadomo, kto został w nich pochowany. W niektórych przypadkach dane zmarłego znajdują się jedynie w dokumentacji administratora cmentarza.

— Niestety, nie dysponujemy adresami rodzin zmarłych, którzy spoczywają w tych grobach i dlatego umieściliśmy tam tabliczki z prośbą o kontakt z administratorem – wyjaśnia Marta Witkowska, prezes PGK w Olecku. — Będą tam wisiały przez pół roku, bo chcemy dać więcej czasu na kontakt z nami. Robimy to teraz, bo Święto Zmarłych coraz bliżej i groby będą częściej odwiedzane. Stąd nasza prośba do mieszkańców - jeżeli ktoś ma jakąkolwiek informację o rodzinie czy bliskich pochowanych w grobach przeznaczonych do likwidacji - prosimy o skontaktowanie się z nami pod numerem tel. 87 5202268.

Dopiero po upływie pół roku, jeśli do PGK nikt się tej sprawie nie zgłosi, spółka wystąpi o ekshumację szczątków, które zostaną umieszczone w grobie zbiorowym. Pozostałe miejsce grzebalne zostaną przeznaczone do ponownego użytku.