WM.pl
20 lipca 2025, Niedziela
imieniny: Fryderyka, Małgorzaty, Seweryny
  • 24°C
    Olsztyn

  • Cywilizacja
  • Rodzina
  • Biznes i ekonomia
  • Moto
  • Redakcja poleca
  • Rolnicze abc
  • Moje Mazury
  • Poczta
    • Ogłoszenia
    • Anty-defamation
    • Kongres Przyszłości
    • Europe Direct
    • Plebiscyt Sportowy
    • Krasnal.info
    PODZIEL SIĘ

    Drzewa trzeba było wyciąć, bo zagrażały przechodniom

    2020-11-12 11:57:04(ost. akt: 2020-11-12 12:13:35)
    Wycinka dwóch klonów zwyczajnych, rosnących przez lata przy ul. Sobieskiego w Iławie

    Wycinka dwóch klonów zwyczajnych, rosnących przez lata przy ul. Sobieskiego w Iławie

    Autor zdjęcia: Paulina Kasprzycka

    Na początku tego tygodnia na naszym facebooku opublikowaliśmy zdjęcia wycinanych drzew przy ulicy Sobieskiego w Iławie, naprzeciw naszej redakcji. Pod postem pojawiło się mnóstwo komentarzy, zawierających pytania, wątpliwości i zarzuty.

    Warto przeczytać

    • Tłumy w Gryźlinach. Za nami pierwszy dzień XI Rodzinnego...
    • Fake newsy o lasach wciąż żywe
    • Pożar na terenie Nadleśnictwa Parciaki? Na miejscu było...
    Mowa o dwóch klonach zwyczajnych znajdujących się w ciągu chodnika i ścieżki rowerowej, tuż przy przejściu dla pieszych, lodziarni itd. Stan drzew już od dłuższego czasu wskazywał na to, że prawdopodobnie znikną z krajobrazu Iławy poprzez wycinkę. Gdy to już się stało i odnotowaliśmy ten fakt na naszym facebooku, to od razu rozgorzała dyskusja na temat sensowności takiej wycinki, lub raczej — zdaniem niektórych internautów — jej braku.

    "Nie szanuje się w Iławie starego drzewostanu. Tnie się na pałę, bez kalkulacji, że kilkudziesięcioletnich drzew nie da się tak po prostu odtworzyć. Owszem duże drzewa wymagają pewnej pielęgnacji i mogą zasłaniać światło, ale bez nich życie w miastach staje się nieznośne." — pisał jeden z naszych czytelników, wymieniając proekologiczne plusy rosnących w miastach drzew. Na koniec dodał: "Zestrachanym latającymi gałęziami mogę dać prostą radę: w wietrzne dni proszę zostawać w domu".

    Pojawiały się też takie komentarze, które sugerowały celowe podtrucie roślin: "... Ale akurat te drzewa nie miały szans na przetrwanie bez kory, której ktoś celowo pozbawił. To nie wina miasta, no chyba że w postaci braku monitoringu, który wyłapałby dewastatora."

    Nie brakowało jednak czytelników, którzy zgadzali się decyzją o wycince. Świadczą o tym choćby te dwa komentarze:
    "Dobrze, że wycięli i nie czekali aż jakaś sucha gałąź spadnie komuś na głowę".
    "Powiem szczerze, że nie raz tam przejeżdżałem samochodem i zastanawiałem się kiedy usuną te 2 suche drzewa. Aż komuś stanie się krzywda. Także dobrze zrobili, bo widać było, że są całe suche i krok od tragedii."

    Głos w dyskusji zabrał także radny miejski Stefan Hatała: "Te drzewa były zabetonowane i miały za małą ilość wody, dlatego uschły. Są na to ekspertyzy"— pisał radny pod naszym postem.

    >>> Klony wycięte zostały na zlecenie urzędu miasta w Iławie. Jak się okazuje, drzewa zostały obdarte z kory także po decyzji wydanej przez ratusz. Drzewa były już w takim stanie, że kora samoistnie odrywała się od pnia i spadała na chodnik, czyli też na głowy przechodniów. Klony były, zdaniem urzędników, już na tyle "schorowane" a przede wszystkim, zagrażające zdrowiu i życiu pieszych i rowerzystów, że należało je wyciąć.

    Wycinka przy ul. Sobieskiego była planowana już wcześniej. Właśnie rozpoczął się "sezon" usuwania stwarzających zagrożenie lub schorowanych drzew, więc w niedalekiej przyszłości z krajobrazu Iławy zapewne zniknie ich jeszcze kilka/kilkanaście/kilkadziesiąt.

    zico
    m.partyga@gazetaolsztynska.pl



    Subskrybuj "Gazetę Olsztyńską" na Google News
    ZAMKNIJ
    Tagi:
    Iława wycinka drzewa ulica Sobieskiego klony zwyczajne
    Mateusz Partyga
    więcej od tego autora

    PODZIEL SIĘ

    Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

    Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

    Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

    Zaloguj się lub wejdź przez FB

    1. krzroy #3005188 | 81.190.*.* 12 lis 2020 14:45

      Te drzewa zniszczono bo zostały zabetonowane aż do pnia. System korzeniowy zajmuje powierzchnię mniej więcej równą powierzchni korony i nie powinien być przykryty "dachem" z betonu. Tam mógłby być np trawnik, tak żeby system korzeniowy miał dostęp do wód opadowych i powietrza. Te drzewa po prostu uschły. Dokumentuje to załączone do artykułu zdjęcie.

      odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. BOLKO #3005155 | 10.10.*.* 12 lis 2020 13:34

        Drzewo można wykopać jak sadzonkę i umiejętnie przewieźć i posadzić w innym dobrym żyznym miejscu np. nad Iławką . Ale wy wiecie jak się do tego zabrać

        odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        GazetaOlsztyńska.pl
        • Koronawirus
        • Wiadomości
        • Sport
        • Olsztyn
        • Plebiscyty
        • Ogłoszenia
        • Nieruchomości
        • Motoryzacja
        • Drobne
        • Praca
        • Patronaty
        • Reklama
        • Pracuj u nas
        • Kontakt
        ul. Tracka 5
        10-364 Olsztyn
        tel: 89 539-75-20
        internet@gazetaolsztynska.pl
        Biuro reklamy internetowej
        tel: 89 539-76-29,
        tel: 89 539-76-59
        reklama@wm.pl

        Bądź na bieżąco!

        Najświeższe informacje przygotowane przez Redakcję zawsze na Twojej skrzynce e-mail. Zapisz się dzisiaj.

        • Polityka Prywatności
        • Regulaminy
        • Kontakt
        2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B