Jak wyremontować kamienicę za 70 zł?
2021-02-05 16:00:19(ost. akt: 2021-02-23 11:36:44)
100 tys. zł — tyle w tym roku ratusz wyłożył na remonty starych i zabytkowych kamienic w Olsztynie. To niewiele, zwłaszcza gdy tę kwotę się podzieli na wszystkie budynki, które wymagają prac. Wtedy na jedną przypadnie tylko… 70 zł. Co za tę kwotę można zrobić?
Niektóre kamienice w Olsztynie… straszą. Potrzebny jest im remont, żeby załatać dziury w pękających fasadach, uszczelnić okna i dachy, wyremontować klatki schodowe. Listy potrzeb są długie. Koszty tych prac też wysokie. Kiedyś na ratowanie m.in. zabytkowych kamienic miasto przeznaczało nawet 800 tys. zł. W 2019 roku było to 600 tysięcy, w 2020 roku… ratusz nie dał ani złotówki. W tym roku miało być podobnie, ale sprawę na ostrzu noża postawili m.in. radni z komisji kultury.
Jednak za kwotę, jaka się pojawiła w budżecie, niewiele można zrobić. Tym bardziej że wiele budynków potrzebuje reanimacji. W Olsztynie mamy 435 obiektów — kamienic i fragmentów ulic wpisanych do rejestru zabytków. Jest też aż 1077 budynków, które znajdują się w gminnej ewidencji zabytków. To aż 1512 chętnych do remontu. I gdyby wszystkie kamienice zostały wzięte pod uwagę, na podratowanie jednej przeznaczono by 66,13 zł, a zaokrąglając: 70 zł. Co za to można zrobić? Co za te pieniądze można kupić?
— Akurat jestem w trakcie remontu, więc wiem, jakie kwoty są potrzebne, aby coś porządnie zrobić. 70 zł na niewiele starczy. Można na przykład kupić wycieraczkę albo puszkę farby. Na więcej nie starczy — zauważa Anna Dziekońska z Olsztyna. — Moim zdaniem miasto powinno inwestować w wygląd Olsztyna. Powinno przyciągać wyglądem. Skoro tu nie ma biznesu na szeroką skalę, to może chociaż wizerunek Olsztyna przyciągnie turystów? Miasto niedawno sprzedało działkę na Głowackiego za 21 mln zł. Może więc nic straconego. Może jeszcze coś dorzuci na remonty kamienic?
— Ja bym kupił pędzle i odłożył je na lepsze czasy. Aż miasto odłoży więcej pieniędzy na remonty. Bo co więcej za takie pieniądze można kupić? — zastanawia się Krystian Drężek z Olsztyna. — Chyba że na szybko za 70 zł kupiłbym mazaki i zrobił miastu laurkę. Życząc wszystkiego najlepszego.
— Za remonty kamienic odpowiedzialne są najczęściej wspólnoty mieszkaniowe i opłacany przez lokatorów fundusz remontowy. Często z pieniędzy, jakie mieszkańcy wpłacają co miesiąc, można wymienić żarówki albo naprawić domofon. Niekiedy wspólnoty biorą kredyty, bo nie ma innego sposobu, aby coś naprawić. Jeśli sobie odpuszczą, stary budynek będzie popadał w ruinę. Może nie są to remonty elewacji, ale klatek schodowych, piwnic, kominów... Odświeżenie kamienicy to są setki tysięcy złotych. Miasto może się tylko dorzucić — dodaje Sebastian Boczkowski z Olsztyna. — Jeśli 100 tys. zł weźmie jeden budynek, to może coś da się zrobić. Ale jeśli więcej wyciągnie rękę, to pieniądze wsiąkną. A gdyby wszystkie sprawiedliwie miały dostać po 70 zł, to mamy śmiech na sali. Kupiłbym czerwony dywanik, żeby po nim pochodzić. I pomyślał z przekąsem: lepszy rydz niż nic.
— A ja bym kupiła donice i zasadziła w nich kwiaty. I ustawiła przed wejściem. Jeśli kwiaty urosną wysokie, to może zasłonią jakieś pęknięcia tynku — podpowiada Marta Kruk. — Oczywiście donice będą plastikowe, bo takie są tańsze… I oczywiście wiele kamienic w Olsztynie potrzebuje pomocy. Są w opłakanym stanie. Aż przykro patrzeć.
Wnioski o dofinansowanie należy składać do 19 lutego. Mogą to zrobić wspólnoty mieszkaniowe, ale przecież właścicielami wielu kamienic jest gmina. Dokumentami zajmie się powołana w tym celu komisja konkursowa. A później olsztyńscy radni zastanowią się, które zabytki ostatecznie dostaną pieniądze na remont. Być może dotację otrzyma tylko jedna kamienica, może kilka. Mało prawdopodobne jest, aby zarządca każdego zabytkowego budynku w Olsztynie stanął w kolejce po dofinansowanie. Zatem na pewno będzie to więcej niż 70 zł na głowę. Tę kwotę potraktowaliśmy jako żart. Bo każdy żart jest tynfa wart… Niemniej — co będzie można zrobić za otrzymaną dotację?
— Zaczynając od wykonania izolacji przeciwwilgociowej fundamentów czy remontu dachu, następnie prace konserwatorskie i restauratorskie fasad i elewacji i prace restauratorskie klatek schodowych — mówi Gabriela Konarzewska, dyrektorka Wydziału Kultury i Ochrony Zabytków Urzędu Miasta Olsztyna.
— Zaczynając od wykonania izolacji przeciwwilgociowej fundamentów czy remontu dachu, następnie prace konserwatorskie i restauratorskie fasad i elewacji i prace restauratorskie klatek schodowych — mówi Gabriela Konarzewska, dyrektorka Wydziału Kultury i Ochrony Zabytków Urzędu Miasta Olsztyna.
Nawet jeśli radni zdecydują się przeznaczyć pieniądze tylko na remont jednej kamienicy, to te 100 tys. zł będzie zaledwie ułamkiem kosztów, jakie pociągnie za sobą remont. Na przykład mieszkańcy na odświeżenie kamienicy przy ul. Partyzantów 73, zanim otrzymali dotację od ratusza, wydali 800 tys. zł. Pomoc miasta w kwocie 100 tys. zł pozwoliła na remont elewacji. Z kolei renowacja fasady budynku przy ul. Warmińskiej 21 wyniosła ok. 250 tys. zł. Kamica na ten cel otrzymała od miasta 70 tys.
W sumie od początku programu Olsztyn na pomoc wspólnotom, a więc przez kilkanaście lat, przeznaczył ok. 10 mln zł. Zdarzały się lata, kiedy miasto dawało na ten cel ponad milion złotych rocznie. Kilka razy więcej przez te lata wydali sami mieszkańcy, bo trzeba pamiętać, że dotacja z ratusza to tylko część pieniędzy na remont.
ADA ROMANOWSKA
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Małgorzata Florek #3060183 6 lut 2021 13:35
Czemu służy podawanie kwoty dofinansowania podzielonej przez liczbę wszystkich olsztyńskich kamienic? Pokazaniu, że pani redaktor potrafi obsługiwać kalkulator? W żadnym mieście w ciągu roku nie znajdzie się tyle pieniędzy, by wyremontować wszystkie potrzebujące tego budynki. Budowanie całej narracji "artykułu" wokół tych 70 zł to tani chwyt i manipulacja.
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
briftryger #3060158 5 lut 2021 18:52
Ale miastu nikt nie zarzuci,że nie dali pieniędzy.
Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz