WM.pl
9 maja 2025, Piątek
imieniny: Grzegorza, Karoliny, Karola
  • 7°C
    Olsztyn

  • Cywilizacja
  • Rodzina
  • Biznes i ekonomia
  • Moto
  • Redakcja poleca
  • Rolnicze abc
  • Moje Mazury
  • Poczta
  • Ogłoszenia
  • Anty-defamation
  • Kongres Przyszłości
  • Europe Direct
  • Plebiscyt Sportowy
  • Krasnal.info
PODZIEL SIĘ

Żołnierz z olsztyńskich "szubienic" stracił dłoń

2021-03-03 18:00:51(ost. akt: 2021-03-03 16:41:03)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Olsztyńskie „szubienice”, kiedyś malowane przez wandali, dziś… sięgają bruku. Kamiennemu sowietowi odpadła dłoń. „To niemożliwe, żeby sama odpadła!” — dziwi się konserwator zabytków. Czy zatem to kolejny zamach na pomnik?

Warto przeczytać

  • Kolejne masowe zatrucie. Sanepid bada sprawę w Akademii...
  • Która podstawówka jest najlepsza w Olsztynie? [RANKING]
  • Międzynarodowy projekt znów w Olsztynie
Na bruk runęła prawa dłoń sowieckiego żołnierza. Jak to się stało? Gdy pytamy konserwatora zabytków, co mogło być przyczyną, ten nie kryje zdziwienia:

— To niemożliwe, żeby dłoń sama odpadła! Bo sama z siebie by się obłupała? — dziwi się Dariusz Barton, warmińsko-mazurski wojewódzki konserwator zabytków. — Ale oczywiście trzeba to sprawdzić. Każdy zabytek ma właściciela, który powinien dbać o jego stan. Nie będzie można go tak zostawić. Gdy przyjrzymy się sprawie, wydamy zalecenia właścicielowi, żeby wykonał odpowiednie prace.


O „wypadku” sowieta informujemy ratusz, który na miejsce wysyła urzędników z Wydziału Kultury i Ochrony Zabytków. Uzbrojeni w aparat fotograficzny i fachową wiedzę, badają sprawę.

— Ze wstępnych oględzin wynika, że musiało to nastąpić samoistnie. Być może przyczyniły się do tego temperatury — odmarzanie i zamarzanie. A pomnik, choć granitowy, ma przecież już swoje lata — podkreśla Marta Bartoszewicz, rzeczniczka olsztyńskiego ratusza. — Gdyby ktoś chciał obłupać fragment pomnika, musiałby się na niego wspiąć i naprawdę się natrudzić. Czekamy teraz na wytyczne konserwatora zabytków. Naprawą zajmie się ZDZiT, który administruje obiektem.

A jeśli to jednak nie mróz jest odpowiedzialny za uszkodzenie pomnika?

— 1 marca obchodziliśmy Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. Może ktoś chciał się wykazać z tej okazji? O ile oczywiście obłupana dłoń to działanie człowieka. Tylko że ta dłoń jest dosyć wysoko… — zastanawia się Wiesław Kałudziński, działacz opozycji w czasach PRL. — Uważam, że ten pomnik wcześniej czy później powinien zniknąć. Chwały nam nie przynosi, a to centrum Olsztyna. Ta obłupana dłoń pokazuje, że być może przyszedł już czas na przeniesienie go w inne miejsce. Na ulicy Szarych Szeregów jest radziecki cmentarz wojenny i tam powinien się znaleźć. Zbrodniarze sowieccy nie powinni mieć swoich pomników w sercu miasta.

"Szubienice" Xawerego Dunikowskiego, bo tak potocznie nazywany jest Pomnik Wyzwolenia Ziemi Warmińskiej i Mazurskiej, a pierwotnie Pomnik Wdzięczności Armii Czerwonej, to symbol zniewolenia. Jedni go bronią, bo jego autorem jest wybitny artysta. Jeszcze inni twierdzą, że wrósł już w pejzaż miasta. A jeszcze inni twierdzą, jak właśnie Wiesław Kałudziński, że nie powinien wyróżniać się w miejskiej przestrzeni.


Między innymi dlatego w 2016 roku pomnik został zniszczony. Na czerwono pomalowano sierp i młot w górnej jego części. Sprawcami okazali się Władysław K. i Wojciech K., którzy zostali wezwani do zwrotu kwoty w wysokości 1,2 tys. złotych za oczyszczenie monumentu. Ci jednak odmówili, wskazując, że brak jest podstaw prawnych do usuwania pomalowanych na czerwono sowieckich symboli. Sprawcy w uzasadnieniu odpowiedzi na pozew przywołali m.in. pismo Prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, z którego wynika, że Pomnik Wyzwolenia Ziemi Warmińsko-Mazurskiej należy traktować jako relikt okresu komunistycznej dyktatury. W związku z tym sprawa znalazła finał w sądzie. Ten przyznał rację miastu i zasądził wobec oskarżonych kwotę w wysokości 1238,89 zł wraz z odsetkami oraz 330 zł za zwrot kosztów procesu. Ale w 2020 roku sytuacja się powtórzyła. Olsztyńskie „szubienice” po raz kolejny zostały zniszczone. Nieznany sprawca pomalował czerwoną farbą prawą dłoń jednego z sowietów. I to właśnie ona teraz się obłupała.


Pomnik powstał w 1954 roku. Składa się z dwóch szarych kolumn symbolizujących łuk triumfalny. Wyryto na nim czołg, sylwetkę żołnierza, sceny odnoszące się do pracy na roli i w przemyśle oraz sierp i młot. Zbudowano go z kamieni pochodzących z mauzoleum niemieckiego marszałka Paul von Hindenburga znajdującego się niegdyś w Sudwie pod Olsztynkiem. Hindenburg w 1914 roku pod Olsztynkiem pokonał wojska rosyjskie. W 1993 roku pomnik wpisano do rejestru zabytków, co w praktyce oznacza, że jest dzisiaj nieusuwalny.

ADA ROMANOWSKA
a.romanowska@gazetaolsztynska.pl

Subskrybuj "Gazetę Olsztyńską" na Google News
Tagi:
szubienice Olsztyn obłupane szubienice dewastacja szubienic
Ada Romanowska
więcej od tego autora

PODZIEL SIĘ

Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. basilo #3095964 22 mar 2022 07:50

    Panie Arczak, czy to jest jedna z tych ważniejszych rzeczy od rozebrania pomnika ? Czy dasz na to kasę ? A może społeczna zbiórka, w ramach akcji "Rowerowa wiosna" ?

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. ciemnogród #3062821 18 mar 2021 15:22

    Pani Ada zapomniała dodać, że taki obiekt można wykreślić z rejestru zabytków, tylko samorząd musi wnioskować o to do odpowiedniej instytucji. Grzymek musi odejść.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  3. Robert Hawrys #3061776 3 mar 2021 21:46

    Czy sierp i mlot to nie przypadkiem symbol totalitaryzmu? Dla mnie stoi on na rowni ze znakiem III rzeszy - swastyka. To kpina, ze to wogole oglada swiatlo dzienne na naszej ziemi.

    Ocena komentarza: warty uwagi (24) odpowiedz na ten komentarz

GazetaOlsztyńska.pl
  • Koronawirus
  • Wiadomości
  • Sport
  • Olsztyn
  • Plebiscyty
  • Ogłoszenia
  • Nieruchomości
  • Motoryzacja
  • Drobne
  • Praca
  • Patronaty
  • Reklama
  • Pracuj u nas
  • Kontakt
ul. Tracka 5
10-364 Olsztyn
tel: 89 539-75-20
internet@gazetaolsztynska.pl
Biuro reklamy internetowej
tel: 89 539-76-29,
tel: 89 539-76-59
reklama@wm.pl

Bądź na bieżąco!

Najświeższe informacje przygotowane przez Redakcję zawsze na Twojej skrzynce e-mail. Zapisz się dzisiaj.

  • Polityka Prywatności
  • Regulaminy
  • Kontakt
2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B