Czy 20 milionów zjednoczy olsztyńskich radnych?
2021-04-13 07:05:34(ost. akt: 2021-04-12 20:41:37)
Była dumą miasta. Teraz Urania potrzebuje natychmiastowego remontu. Jednak najtańsza oferta wykonawców jest o 20 mln zł wyższa od przeznaczonej na ten cel sumy. Szukamy więc brakujących pieniędzy.
Charakterystyczna bryła Uranii była przez dziesięciolecia wizytówką Olsztyna. Nawet teraz z daleka wygląda imponująco. Jednak wystarczy podejść bliżej, żeby zobaczyć, w jak opłakanym jest stanie. Sypiący się tynk, stemple z trudem podpierające betonowe wejścia do hali. Zakamarki zamienione w miejcie do picia alkoholu przez okolicznych mieszkańców. Brak tylko tabliczki informującej, że wejście na teren Uranii zagraża życiu i zdrowiu...
Wszyscy się zgadzają: Uranię trzeba wyremontować
O tym, że hala zostanie przebudowana, wiadomo od kilku miesięcy. Od chwili, kiedy Komisja Europejska przyznała dotację w wysokości 131,5 mln zł na odnowienie hali. Miasto zebrało niezbędny wkład własny — blisko 30 mln zł. Okazało się jednak, że najtańsza oferta uczestników przetargu na prace remontowe przekracza 175 mln o kolejne 20. W poniedziałkowym wydaniu "Gazety Olsztyńskiej" pytaliśmy władze miasta i szefów największych klubów radnych, skąd wziąć brakujące pieniądze.
Wszyscy się zgadzają, że Uranię trzeba przebudować. Jedni pytają, dlaczego koszt jest tak wysoki, inni uważają, że prezydent powinien szukać kolejnych pieniędzy nie w sprzedaży należących do miasta działek, a w funduszach rządowych. Władze miasta zapowiadają, że poproszą radnych o zwiększenie budżetu na prace przy Uranii.
W rozmowie z nami radni rożnych opcji politycznych obiecali wesprzeć władze miasta w poszukiwaniu brakujących pieniędzy.
— Jestem gotów iść do marszałka województwa i prosić go o to, żeby znalazł dodatkowe pieniądze z Regionalnego Programu Operacyjnego z Unii Europejskiej — zadeklarował radny Łukasz Łukaszewski, przewodniczący Klubu Radny Koalicji Obywatelskiej. Radny będzie też prosił wszystkich posłów z regionu o wsparcie w szukaniu zewnętrznych środków na remont Uranii. Także tych spoza jego środowiska politycznego. — To czas na działanie. Olsztyn potrzebuje Uranii, ale mieszkańcy nie powinni być obarczani zwiększeniem wydatków na jej remont. Koniecznie trzeba pozyskać środki zewnętrzne. Jeśli będziemy trzymali się razem, to z taką prośbą trzeba wystąpić do ministra sportu. Mam nadzieję, że pan prezydent razem z radnymi będzie działał w tym kierunku — liczy radny Łukasz Łukaszewski.
Bo wszystko idzie na tramwaje
Sęk w tym, że Olsztyn nie należy do pupilków obecnej władzy, jak określają to radni wspierający prezydenta Olsztyna Piotra Grzymowicza. Miasto wielokrotnie skarżyło się na pomijanie go w dotacjach rządowych. Jak w ostatnich dwóch transzach z Funduszu Inwestycji Lokalnych. Opozycja z kolei wytyka prezydentowi Grzymowiczowi, że wszystkie pieniądze wydaje na budowę linii tramwajowych w Olsztynie. Ale i radni związani z klubem Prawa i Sprawiedliwości chcą pomóc w szukaniu pieniędzy.
— Pora, żeby zakopać głęboko swoje ambicje i dla dobra miasta postarać się o pomoc rządową, zamiast ciągle krytykować każde posunięcie Warszawy — mówi radny Krzysztof Narwojsz z klubu PiS.
Uważa, że pomysł "Gazety Olsztyńskiej", żeby wesprzeć miasto w szukaniu pieniędzy na remont Uranii, jest bardzo dobry.
— Tak trzeba robić. Ja sam będę rozmawiał z naszymi posłami. Jeśli pan prezydent Grzymowicz zrobi to samo, to może bardzo pomóc — mówi.
Krzysztof Narwojsz jest gotów na więcej. Zadeklarował, że jeśli dojdzie do lokalnego porozumienia i wspólnego działania prezydenta Grzymowicza, parlamentarzystów z regionu i samorządowców, to w przypadku zorganizowania wyjazdu do Warszawy będzie w nim uczestniczył.
— Nie żeby protestować, ale zwyczajnie poprosić o pomoc, która jest Olsztynowi potrzebna — mówi. Radny Narwojsz uważa, że szukanie pieniędzy tylko w sprzedaży gruntów należących do miasta może się zemścić w przyszłości na mieszkańcach Olsztyna. Jego zdaniem wyprzedaż działek miejskich to ostateczność.
Najtańsza z przedstawionych miastu ofert na wykonanie prac przekracza kwotę 195 mln zł. Wczoraj wykonawca, który zaproponował tę kwotę, uzupełnił złożoną dokumentację. Trwa procedura wyłaniania wykonawcy spośród czterech złożonych miastu ofert. Najdroższa z nich to aż blisko 239 mln zł.
— Tak, wykonawca złożył nam w terminie wszystkie dokumenty. Teraz sprawdzamy, czy spełnia określone wymogi, jeśli będziemy mieli jakieś wątpliwości, będziemy zadawać firmie dodatkowe pytania. Nie wykluczamy też, że będziemy kontaktować się z wykonawcami, żeby ewentualnie potwierdzić dokumentowane doświadczenie — powiedziała nam wczoraj Marta Bartoszewicz, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta w Olsztynie. — To, ile czasu potrwa procedura, zależy właśnie od tych ustaleń. Gdy wszystkie zostaną rozstrzygnięte, wówczas komisja podejmie decyzję o wyborze wykonawcy — dodała.
Stanisław Kryściński
Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Stary dziad #3064355 13 kwi 2021 11:51
Hala widowiskowo-sportowa jest temu miastu potrzebna. Tylko, że stadion też! Aż się nóż w kieszeni otwiera, że takie pieniądze będziemy mieć średnią halę zamiast hali i stadionu. To skandal!
Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz
Marcin Cinek Nowoczyn #3064324 13 kwi 2021 08:47
Opis: Zagłębiowski Park Sportowy Propozycja JSK Architekci zwyciężyła w międzynarodowym konkursie na kompleks sportowy przy Górce Środulskiej w Sosnowcu. Zespół jest złożony ze stadionu (12 000 miejsc), hali widowiskowej (3000) oraz krytego lodowiska (2500). Piłkarska arena może urosnąć do 14 546 krzesełek po dodaniu na koronie trybun jeszcze 4 rzędów. Kompleks ma symetryczny układ i harmonijnie komponuje się z istniejącym założeniem parkowym. Głównym motywem było nawiązanie do naturalności otoczenia, stąd elewacje wszystkich budynków mają być pokryte lekkimi, drewnianymi lamelami. Obłe kształty budynków umożliwiają stworzenie ciekawego układu ścieżek i placów, a z lotu ptaka bardzo dobrze nawiązują do kształtu istniejącej Górki. Kompleks będzie realizowany etapami. W pierwszej kolejności powstanie stadion, następnie hala widowiskowa i jako trzeci – stadion zimowy z lodowiskiem. Początek prac przewidziano na 2018 rok, jednak wystąpił szereg opóźnień związanych z przygotowaniem dokumentacji czy rozstrzygnięciem przetargu. W związku z tym wykonawca stadionu znalazł się dopiero w połowie 2019 roku.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
Marcin Cinek Nowoczyn #3064319 13 kwi 2021 08:44
Arena piłkarska jest formalnie w budowie od czerwca 2019, choć pierwsze prace dotyczyły wycinki drzew i oczyszczenia terenu. Obiekt ma być gotowy w ciągu 36 miesięcy od podpisania umowy. Choć pierwotne szacunki mówiły o 64 mln zł netto, to nowy stadion pochłonie 120,2 mln zł netto (147,9 mln zł brutto) – na tyle zgodziły się urząd miasta i BPBP. W drugim terminie udało się rozstrzygnąć również przetarg na halę widowiskową. Także ten etap okazał się bardziej wymagający finansowo (o 23,5 mln zł), ale zaproponowana przez BPBP kwota 57,6 mln zł była do przyjęcia dla urzędników. Umowę podpisano 30 września 2019, a termin realizacji to 24 miesiące. To wszystko w Sosnowcu a w Olsztynie za 200mil sam remont robią
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
bob #3064317 13 kwi 2021 08:22
redaktoro nie wszyscy sie zgadzaja co do remontu, jezeli jest takie parcie to tylko nowa hale, a dla porownania stary remontowany samochod , a nowy, odrobine logiki, a takie bolszewickie myslenie, zrobic lalagan i cos z tego miec
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz