Winny wodomierz? A może jednak spłuczka? [INTERWENCJA]
2021-05-15 08:40:49(ost. akt: 2021-09-07 14:42:25)
Pan Stanisław z Olsztyna ma prawie 900 złotych niedopłaty za wodę. Obwinia za to wadliwy wodomierz. Twierdzi, że sam nie zużyłby aż tyle wody. Zarządca nieruchomości znalazł jednak przyczynę. I znalazł ją... w toalecie.
— „Rąbnięto mnie” na zużyciu wody. Przez wodomierz, którego legalizacja dawno minęła, bo w sierpniu 2017 roku. Zarządca nie wymienił go w terminie i przez to teraz muszę zapłacić prawie 900 zł więcej niż powinienem. Zawsze miałem nadpłaty, a teraz niedopłatę — żali się pan Stanisław, który mieszka na ul. Gałczyńskiego w budynku OTBS. — Zazwyczaj zużywam ok. 18 metrów sześciennych wody na kwartał. Gdy licznik wskazał raptem aż 70, zdębiałem! Okazało się, że mam wodomierz, któremu już dawno skończyła się legalizacja.
Pan Stanisław mówi, że kilkakrotnie prosił o wymianę licznika.
— OTBS nie reagował, choć wystawił mi rachunek na ponadnormatywne zużycie wody. Napisałem w końcu do prezydenta i ruszyła się akcja. 9 lutego założono mi nowy wodomierz i w końcu mogę spać spokojnie. Na nowym mam na razie zużytych ponad 7 metrów. Działa właściwie, nie przekłamuje. Ale niestety muszę zapłacić 900 zł za wodę, której nie zużyłem. Przez nieporadność administracji jestem w plecy. Znaleźli głupka, który zapłaci. Ale ja nie popuszczę! — denerwuje się pan Stanisław. — Przecież to jest niemożliwe, żebym aż tyle wody ni stąd, ni zowąd, wylał. Dlatego i tę sprawę poruszyłem w piśmie do prezydenta. W odpowiedzi napisał, że tę sprawę może rozstrzygnąć sąd.
A może pan Stanisław nie zauważył, że gdzieś wycieka mu woda?
— Ależ skąd! Przecież nie dopuściłbym do czegoś takiego, wiedząc, że będę musiał zapłacić za to. Niemożliwe jest, żebym robił coś celowo — podkreśla pan Stanisław. — Całe szczęście, że mam już wymieniony licznik i woda zliczana jest normalnie. Ale 900 zł jestem dłużny, choć nie czuję się winny. W tej chwili OTBS zadłużenie ściąga w ratach, w czynszu. Mam nadpłaty, które idą na niedopłatę... I nie mam nic do gadania. Teraz mój dług wynosi ponad 600 zł. Ale to, że jest mniejszy, nie znaczy, że ściągany sprawiedliwie. Bo przecież nie wylewałem wody ponad swoją normę. Uważają, że wszystko im wolno. Nawet ktoś poprzecinał mi plomby, jakie były przy liczniku. Nie wiem po co, nie wiem dlaczego… Ale to dowód, że ktoś coś grzebał przy wodomierzu.
Co na to OTBS?
— Najemca lokalu przy ul. Gałczyńskiego złożył reklamację rozliczenia wody za IV kwartał 2019 roku oraz I kwartał 2020 roku, kwestionując otrzymaną niedopłatę w łącznej wysokości 876,09 zł — odpowiada Marek Garbowski, prezes zarządu OTBS Sp. z o.o. — 9 stycznia 2019 roku pracownik działu technicznego przeprowadził w lokalu wizję, podczas której stwierdził zdemontowaną pokrywę spłuczki w WC oraz występujący przeciek w postaci przelewania się wody w spłuczce. O awarii najemca został poinformowany ustnie. Dodatkowo przeciek na instalacji lokalowej wykazał system zdalnego odczytu, w który wyposażone są wodomierze w zasobach OTBS. Zastosowany system zdalnego odczytu pozwala na wnikliwą analizę pracy wodomierzy lokalowych. W tym budynku różnice bilansowe pomiędzy sumą zużyć na wodomierzach lokalowych a licznikiem głównym zamykają się wartością ok. 1 proc., co wskazuje, że indywidualne wodomierze lokalowe pracują prawidłowo.
I dodaje: — W lutym 2021 roku przyrząd pomiarowy zimnej wody o numerze fabrycznym 1279521, mierzący zużycie wody w lokalu przy ul. Gałczyńskiego, został poddany badaniu w zakresie oględzin zewnętrznych, właściwości metrologicznych oraz przydatności do dalszego stosowania. Okręgowy Urząd Miar w Gdańsku Wydział Zamiejscowy w Olsztynie w dniu 18 lutego 2021 roku wydał w tym zakresie świadectwo ekspertyzy. Przeprowadzone badanie potwierdziło, że wodomierz nie wykazuje błędów granicznych dopuszczalnych w użytkowaniu, co wskazuje, że pomiary zużytej wody w reklamowanym okresie były prawidłowe.
Pan Stanisław martwi się, że ponadnormatywne zużycie wody może wpłynąć na jego opłaty za śmieci. Od kwietnia w Olsztynie obowiązuje płaci się za wywóz nieczystości „metodą na wodę”.
— Naliczenie zaliczek z tytułu opłaty za odpady nastąpiło w oparciu o średniomiesięczne zużycie wody w lokalu w 2020 roku. Są to zaliczki, które będą podlegały rozliczeniu. Rozliczenie będzie obejmowało zużycie wody po 1 kwietnia 2021 roku, a więc wyciek zaistniały w lokalu przy ul. Gałczyńskiego nie będzie miał wpływu na faktyczny koszt odpadów wygenerowany przez gospodarstwo domowe — zaznacza Marek Garbowski. — Dodatkowo wskazujemy, że ostatnie rozliczenie wody zużytej w lokalu przy ul. Gałczyńskiego za okres styczeń-marzec 2021 roku zamknęło się nadpłatą w wysokości 68,92 zł.
ADA ROMANOWSKA
Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
ano #3066462 15 maj 2021 14:35
Ja tam co miesiąc sprawdzam swoje liczniki a ich wskazania zapisuję. To samo robię i z licznikiem prądu. to nic nie kosztuje a mam pełen obraz swojego zużycia.
odpowiedz na ten komentarz
grand #3066455 15 maj 2021 12:02
Po pierwsze :SPŁUCZKA. Po drugie wszelkie przecieki i wycieki w instalacji wod-kan zobowiązany jest usuwać najemca. Nieszczelna uszczelka w spłuczce potrafi zrujnować kieszeń.
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
Arturo #3066450 15 maj 2021 09:26
Jeszcze nie widziałem żeby wodomierz wskazywał za duże wartości , nawet jeżeli odczyt był zdalny to fizycznie można odczytać. Z reguły wodomierze stają i przestają liczyć przez duża ilość kamienia w naszej wodzie . Z drugiej strony spłuczka musiała by baaaaardzo długo cieknąć i to w dużych ilościach żeby nabić 900zł to po Olsztyńskiej stawce jakiś 96m wody co jest ilością gigantyczna (ok 96 pełnych wanien). Teraz pytanie czy gość powiedział prawdę czy np. Nie było go w domu a spłuczka się lała kilka dni i teraz próbuje się wykręcić. Ale jeżeli bilans wody na wodomierzu głównym budynku się zgadza to koleś się nie wykręci
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz