Ciasno na deptaku przy PTTK

Od kilku tygodni nasi Czytelnicy zgłaszają problem przejścia deptakiem przy Tawernie Siwa Czapla i lokalu Pizza&Pasta Plaża w Giżycku. Problem nasila się w okresie letnim, kiedy więcej osób korzysta z tej trasy spacerując wzdłuż Kanału Łuczańskiego i kierując się na miejską plażę czy też w przeciwnym kierunku.

– Nikt nie ma nic przeciwko ogródkom gastronomicznym – mówi pan Jakub z Giżycka. – Ale na deptaku jest ciasno. Przejście ma szerokość około półtora metra, to trochę mało na tłumy, jakie tam się pojawiają. Oczywiście, można iść sąsiednim parkingiem, ale od dziecka tamtędy chodzę i to jest chyba dla wszystkich naturalna trasa spacerowa. Czy miasto naprawdę musiało zezwolić na taką zabudowę tej uliczki i to przy samym porcie Dalba? Tam zawsze jest mnóstwo ludzi, bo to piękne miejsce. Uważam, że nie jest to w porządku.

Giżycczanie zastanawiają się, dlaczego władze miasta pozwoliły na takie utrudnienia. Zapytaliśmy. Okazuje się, że teren należy do PTTK.

– Korzystanie z przejścia zostało prawnie uregulowane pomiędzy PTTK a gminą miejską Giżycko – wyjaśnia Jacek Markowski, naczelnik wydziału mienia Urzędu Miejskiego w Giżycku. – Zakres służebności terenu został ustalony w wyniku negocjacji z właścicielem nieruchomości z uwzględnieniem prowadzonej na nieruchomości działalności gospodarczej.

Zanim trzy lata temu miasto zawarło porozumienie z PTTK, już było wiadomo, że lokal zostanie rozbudowany i powstanie tam ogródek gastronomiczny. Wówczas uzgodniono, że przejście pomiędzy lokalami Plaża i Siwa Czapla szerokości 1,7 m będzie udostępnione wszystkim przechodniom.
rs