101. rocznica Bitwy Warszawskiej
2021-08-15 08:47:59(ost. akt: 2021-08-15 20:05:57)
Sto jeden lat temu, ledwo co odzyskana niepodległość Polski zawisła na włosku. Jednak w obliczu utraty tej tak młodej niepodległości, Polacy zjednoczyli się i przegonili bolszewików. Wydarzenia tamte przeszły do historii jako "cud nad Wisłą".
W niedzielę 15 sierpnia mija 101. rocznica Bitwy Warszawskiej. Polacy zjednoczyli się i nie tylko obronili młody kraj przed bolszewikami, ale też całą Europę przed fanatyczną tyranią sowiecką.
Brytyjski polityk Edgar D'Abernon rozszerzył listę Edwarda Sheparda Creasy'ego o piętnastu przełomowych bitwach w historii świata, o trzy bitwy, w tym o Bitwę Warszawską. Tak brytyjski ambasador w Niemczech w latach 1920-1926 pisał o tej bitwie: — „Gdyby Piłsudskiemu i Weygandowi nie udało się powstrzymać triumfalnego pochodu Armii Czerwonej w wyniku bitwy pod Warszawą, nastąpiłby nie tylko niebezpieczny zwrot w dziejach chrześcijaństwa, ale zostałoby zagrożone samo istnienie zachodniej cywilizacji.”
— Zachód chyba wciąż nie docenia tego, co wydarzyło się ponad sto lat temu na przedpolach Warszawy — mówi prof. Witold Gieszczyński, historyk z UWM.
My wiemy, że wtedy zdarzył się „cud na Wisłą,” ale czy rzeczywiście to był cud?
— Jeśli po 123 latach niewoli odradza się państwo, jeśli armia cofa się pod naporem wroga o setki kilometrów, jeśli naród obliczu zagrożenia potrafi się zjednoczyć się i obronić stolicę, a potem przejść do kontrofensywy, by ostatecznie pokonać wroga, to patrząc na to w takich właśnie kategoriach, był to cud — uważa prof. Gieszczyński.
Do pierwszych regularnych walk Wojska Polskiego z oddziałami czerwonoarmistów doszło w lutym 1919 roku. Jednak Polacy oddawali pola bolszewikom. Latem 1920 roku do Warszawy zaczęła zbliżać się 100-tysięczna armia dowodzona przez gen. Michaiła Tuchaczewskiego. Bitwa Warszawska rozpoczęła się 13 sierpnia i trwała do 25 sierpnia, a walki toczyły się na obszarze 450 kilometrów. A momentem zwrotnym było kontruderzenie wojsk polskich znad Wieprza 16 sierpnia.
— Autorem tego planu był wódz naczelny Józef Piłsudski i szef sztabu generalnego gen. Tadeusz Rozwadowski — mówi prof. Gieszczyński.
10 sierpnia doszło do spotkania wodza naczelnego Józefa Piłsudskiego, szefa sztabu gen. Tadeusza Rozwadowskiego, gen. Kazimierza Sosnkowskiego i szefa francuskiej misji wojskowej gen. Maxime Weyganda. Na tej naradzie została przedstawiona dokładniejsza wizja kontruderzenia. Szczegóły dopracowali później sztabowcy. Bez wątpienia w zwycięstwie pomogło też złamanie przez nasz wywiad rosyjskich szyfrów. Dzięki temu nasi dowódcy byli zorientowali, co do ruchu wojsk bolszewickich, bo bolszewicy rozkazy przekazali w formie depesz radiowych. Jednak nie byłoby tego zwycięstwa bez ogromnej mobilizacji całego narodu, tysięcy ochotników, którzy wsparli armię.
Po Bitwie Warszawskiej bolszewicy stracili inicjatywę w tej wojnie, został zatrzymany ich marsz na zachód. To był początek ich końca, a losy całej wojny zostały przypieczętowane w bitwie nad Niemnem pod koniec września 1920 roku. Tu trzeba też pamiętać o bitwie lwowskiej toczącej się równocześnie z walkami na przedpolach Warszawy. Jej uwieńczeniem była największa bitwa kawaleryjska XX wiecznej Europy — bój pod Komarowem, w którym polska kawaleria przetraciła kręgosłup osławionej podczas rewolucji armii konnej Budionnego.
Bitwę Warszawską niemal od razu okrzyknięto „cudem nad Wisłą". Przeciwnicy Piłsudskiego starali się zminimalizować jego zasługi w pokonaniu bolszewików. A hasło „cud na Wisłą” wymyślił i to już 14 sierpnia Stanisław Stroński, działacz narodowy. To była analogia do „cudu nad Marną” z września 1914 roku, kiedy w cudowny sposób została zatrzymana główna ofensywa niemiecka na Paryż.
Skoro decydujący cios znad Wieprza został wyprowadzony 16 sierpnia, to dlaczego rocznicę bitwy obchodzimy dzień wcześniej. Otóż 15 sierpnia przypada święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, Królowej Korony Polskiej. Kościół katolicki wpłynął na to, by połączyć świętowanie zwycięstwa nad bolszewikami z obchodami święta kościelnego, które gromadzi tłumy wiernych. Od niemal trzech dekad 15 sierpnia jest też Świętem Wojska Polskiego.
Skoro decydujący cios znad Wieprza został wyprowadzony 16 sierpnia, to dlaczego rocznicę bitwy obchodzimy dzień wcześniej. Otóż 15 sierpnia przypada święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, Królowej Korony Polskiej. Kościół katolicki wpłynął na to, by połączyć świętowanie zwycięstwa nad bolszewikami z obchodami święta kościelnego, które gromadzi tłumy wiernych. Od niemal trzech dekad 15 sierpnia jest też Świętem Wojska Polskiego.
W tym roku Wojewódzkie Obchody Święta Wojska Polskiego odbędą się 13 sierpnia 2021 r. w Węgorzewie w godzinach od 11.30 do 17.00. Świętowanie rozpocznie uroczysty apel z okazji Święta Wojska Polskiego, który zaplanowano na placu Wolności. Będzie piknik wojskowy, występy grup artystycznych na scenie przy Klubie Wojskowym 11 Mazurskiego Pułku Artylerii oraz wspólne śpiewanie pieśni wojskowych.
Andrzej Mielnicki
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
pruskababa #3072906 15 sie 2021 10:24
Żal mi poświęcenia Polaków, żal zabitych i rannych, bo Polska obroniła swoją suwerenność raptem na 19 lat. A ćwierć wieku po bitwie "sojusznicy" oddali nas pod kuratelę bolszewików.
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
Ja. #3072900 15 sie 2021 09:09
Nie było żadnego "cudu nad Wisłą"! Bolszewików zwyciężyli żołnierze i oficerowie polscy dobrze wyszkoleni w trzech zaborczych armiach. A dziś co? Pisowcy wyrzucili z wojska wyszkolonych oficerów i dowódców i zastąpili ich harcerzykami. Co dalej? 1939-bis???
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz