Gruz na placu koło Aquasfery zasłonił wesołe miasteczko
2021-09-08 18:45:55(ost. akt: 2021-09-09 15:53:07)
Niedawno zrobiło się głośno o placu koło Aquasfery. Za sprawą tajemniczego placu budowy. Mieszkańcy zastanawiali się, czy to koniec wesołego miasteczka i cyrku, który rozkładały się w tym miejscu. Okazuje się, że jedno drugiemu nie przeszkadza. Przynajmniej w teorii.
W połowie sierpnia wyjaśniliśmy zagadkę, którą zaciekawieni byli mieszkańcy Olsztyna. Okazało się, że plac koło Aquasfery w Olsztynie został wydzierżawiony. Firma odpowiedzialna za budowę linii tramwajowej wynajęła teren. Olsztynianie każdego dnia obserwują, jak rośnie góra gruzu. Najprostszy wniosek? Że w najbliższym czasie nie zobaczymy w tym miejscu wesołego miasteczka czy cyrku. Prawda okazała się inna.
Na początku tygodnia obok placu budowy pojawiło się też wesołe miasteczko, co zaskoczyło i oburzyło wielu olsztynian.
— Czy Ci ludzie poszaleli? Wesołe miasteczko koło gruzu? Na co oni liczą, że naprawdę ktoś przyjdzie tam z swoim dzieckiem?! Przecież to bardzo niebezpieczne. Chociaż skoro ktoś wpadł na "genialny" pomysł, żeby to ustawić, to wszystko jest możliwe — usłyszeliśmy iod naszej czytelniczki czytelniczka.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE:
[WRACAMY DO TEMATU] Plac koło Aquasfery w Olsztynie wydzierżawiony. Czy coś tam powstanie?
PRZECZYTAJ KONIECZNIE:
Już nie będzie cyrku i wesołego miasteczka w Olsztynie? Plac budowy koło basenu Aquasfera
Na to samo zwróciła uwagę na Twitterze Agata Szerszeniewicz z Olsztyńskiego Marszu Równości i partii Lewica Razem.
— Zdziwiłam się, widząc wesołe miasteczko na tym samym terenie co skład gruzu. Nie wygląda to dobrze wizerunkowo dla miasta, ani bezpiecznie dla dzieci. Osoba zarządzająca terenem wie, co na nim obecnie jest i to oburzające, że dla zysku wynajmuje go wykluczającej się branży. Moim zdaniem powinna skontaktować się z właścicielem wesołego miasteczka, oddać mu wpłacone pieniądze i przeprosić za wprowadzenie go w taką sytuację — mówi "Gazecie Olsztyńskiej" Agata Szerszeniewicz.
Skontaktowaliśmy się z przedstawicielem wesołego miasteczka Euroland Park, który przyznał, że wiedzieli o trwającej inwestycji tramwajowej i o tym, że sąsiednia działka jest zajęta. Nie wiedzieli jednak, co na niej zastaną. Nasz rozmówca przyznał, że tacy sąsiedzi niekorzystnie wpływają na zainteresowanie ich atrakcją. W rezultacie firma skróciła pobyt wesołego miasteczka w Olsztynie.
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie również z właścicielem terenu przy al. Piłsudskiego. Czekamy na odpowiedź.
Górka przy kościele św. Józefa
10.91%
|
Park Centralny
34.09%
|
Park Jakubowo
15%
|
Plaża w Kortowie
4.55%
|
Lotnisko na Dajtkach
35.45%
|
Do tematu wrócimy.
Alicja Kowalczyk
Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Kajko #3075265 13 wrz 2021 14:25
Ze wdzystkich ekpertów d/s bezpieczeństwa i estetyki wybraliście najbardziej kompetentną, panienkę od tęczowych marszy. Chcialbym też poznać jej opinię na temat irańskiego programu nuklearnego i początków wszechświata.
odpowiedz na ten komentarz
Grzes #3075176 12 wrz 2021 18:05
Na tym polega równość. I gruz i wesołe miasteczko. A jak ktoś ma ochotę, może sobiie po tym miasteczku pomaszerować. Wtedy będzie marsz po równości (terenu) !!!
odpowiedz na ten komentarz
zasx #3074982 10 wrz 2021 08:54
Ej, ale że co jest dla tej kobiety niebezpieczne? Gruz za płotem? Bo na zdjęciu widać, że jest oddzielony płotem. Wesołe miasteczko nie ma wpływu na sąsiadujące działki i to co się na nich znajduje.
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz