WM.pl
15 lipca 2025, Wtorek
imieniny: Henryka, Igi, Włodzimierza
  • 18°C
    Olsztyn

  • Cywilizacja
  • Rodzina
  • Biznes i ekonomia
  • Moto
  • Redakcja poleca
  • Rolnicze abc
  • Moje Mazury
  • Poczta
    • Ogłoszenia
    • Anty-defamation
    • Kongres Przyszłości
    • Europe Direct
    • Plebiscyt Sportowy
    • Krasnal.info
    PODZIEL SIĘ

    Jaki skład ma olsztyńska kranówka? Czytelnik bada sprawę, ale odchodzi z kwitkiem

    2021-09-12 16:01:00(ost. akt: 2021-09-15 10:36:31)
    Jaki skład ma olsztyńska kranówka?

    Jaki skład ma olsztyńska kranówka?

    Autor zdjęcia: rawpixel.com/freepik

    Picie wody z kranu w Olsztynie nikogo nie dziwi. Jej jakość porównywalna jest z mineralną, którą można kupić w sklepach. Tylko czy na pewno? Chciał to sprawdzić nasz czytelnik, prosząc "olsztyńskie wodociągi" o skład wody. W odpowiedzi dostał wycenę badań.

    Warto przeczytać

    • Firmy walczą o budowę ul. Nowobałtyckiej. Oferty z zagranicy
    • Pościg za volkswagenem. Kierowca porzucił auto i rzucił...
    • Symbol wdzięczności – 105-letnia bohaterka AK „Jaskółka”...
    — Wielokrotnie na łamach "Gazety Olsztyńskiej" pojawia się temat olsztyńskiej kranówki: smaczna, zdrowa, lepsza od butelkowanych, tania... Podobno olsztyńska kranówka jest jedną z najlepszych w Polsce. Piszę "podobno", bo skąd mam to wiedzieć? — zastanawia się nasz czytelnik. — Etykieta wody butelkowanej zawiera skład chemiczny wody. A jaki jest skład chemiczny olsztyńskiej kranówki? Próżno szukać tych informacji w internecie. Zwróciłem się do Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Olsztynie z prośbą o podanie zawartości składników mineralnych w wodzie, szczególnie Ca2+, Mg2+, K+.

    Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. Nasz czytelnik otrzymał wiadomość: "W odpowiedzi na pana zapytanie: mogę podać sumaryczną zawartość wapnia i magnezu (twardość ogólna w jednostkach mg/l CaCO3) i wynosi 254mg/l CaCO3. Na ujęciach podajemy w tej postaci, jeśli jest pan zainteresowany możemy na zlecenie zbadać wodę: stężenie wapnia kosztuje netto 20 zł, stężenie magnezu z obliczeń 8 zł netto. Oznaczenia te nie są akredytowane, zatem sprawozdanie byłoby bez znaku akredytacji."

    — Czy rzeczywiście klient, który kupuje wodę od PWiK musi dodatkowo płacić za taką informację? — pyta czytelnik. — Czy dokładny skład chemiczny wody nie powinien być publikowany regularnie w internecie na stronie PWiK? Dla porównania odwiedziłem kilka stron internetowych Przedsiębiorstw Wodociągów i Kanalizacji w różnych miastach. I tak Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Warszawie podaje skład wody. Jest tam specjalny rozdział dotyczący warszawskiej kranówki i mapa miasta z podziałem na ujęcia wody. Jednym słowem rewelacyjna strona! Również Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Oświęcimiu ma osobną zakładkę "Minerały w naszej wodzie" z bardzo ciekawym zestawieniem wartości średnich w mg/l dla całości wody pitnej w porównaniu do różnych butelkowanych wód mineralnych i źródlanych. Równie ciekawą zakładką jest "Oszczędność i ekologia" i "Co skłania nas do kupna wody mineralnej w sklepie?” Można przeczytać, że woda mineralna jest droższa. 1,5 litrowa butelka kosztuje średnio 1,6 zł. Za 667 butelek (667 butelek odpowiada 1000 litrom czyli 1 m3) zapłacimy 1067,2 zł. A tymczasem 1 m3 wody wodociągowej w Oświęcimiu kosztuje 4,72 zł (brutto). 1 litr wody wodociągowej kosztuje niecałe pół grosza! Dokładnie 0,472 gr! Dodatkowo woda z kranu jest przez cały czas w kranie i nie musimy chodzić do sklepu, dźwigać zgrzewek z wodą butelkowaną i martwić się, co zrobić ze zużytym opakowaniem. Koszt utylizacji plastikowych śmieci (w tym butelek) to też coś, co da się przeliczyć na pieniądze.

    Fot. rawpixel.com/freepik

    Czytelnik podaje również przykład wodociągów z Częstochowy.

    — Tam znajdują się pliki pdf do pobrania zawierające dokładny skład chemiczny wody od 2008 do 2021 roku, z ujęcia Olsztyn. Niestety, dotyczy to Olsztyna koło Częstochowy, a nie stolicy Warmii i Mazur. U nas za informację o składzie mineralnym wody trzeba zapłacić. Wstyd! — podkreśla czytelnik. — Dlaczego?

    Kranówka w Olsztynie to kupowanie kota w worku?


    — Na naszej stronie internetowej zamieszczamy badania wody na zawartość sodu i potasu. Można też poznać podstawowe parametry naszej kranówki, czyli podawane są wartości dla żelaza i manganu. Publikujemy również informacje na temat twardości wody. Często o to właśnie ludzie pytają, zwłaszcza gdy kupują nowe urządzenia AGD — mówi Anita Chudzińska, rzecznik klienta Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Olsztynie. — Badamy i podajemy te parametry, których wymaga od nas rozporządzenie ministra zdrowia w sprawie jakości wody wyznaczonej do spożycia przez ludzi. Kranówka nie jest wodą mineralną. Gdybyśmy sprzedawali ją jako mineralną, musielibyśmy spełniać zupełnie inne wymagania. Ale woda w Olsztynie pochodzi ze źródeł trzecio i czwartorzędowych i składem jest zbliżona do średniomineralizowanych, którą można kupić w butelkach. My jednak nie możemy jej nazywać wodą mineralną tylko w wodą pitną, a taka podlega zupełnie innym przepisom. Gdybyśmy sprzedawali wodę jako mineralną, musielibyśmy podawać skład minerałów.

    I dodaje: — Gdyby porównać nasza wodę z innymi kranówkami, to nie jest ona uzdatnia chemią. Woda nie jest chlorowana ani ozonowana, a jedynie uzdatniana w procesie napowietrzania. Wydobywamy wodę z ziemi i wytrącamy z niej żelazo i mangan. Bo skład wody musi mieścić się w normach. Tu nie ma żadnych pośrednich możliwości. Albo woda spełnia wymagania, albo nie. Nie ma innej możliwości.

    ADA ROMANOWSKA
    a.romanowska@gazetaolsztynska.pl


    Subskrybuj "Gazetę Olsztyńską" na Google News
    Tagi:
    woda Olsztyn skład kranówka mineralizacja minerały wartości
    Ada Romanowska
    więcej od tego autora

    PODZIEL SIĘ

    Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

    Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

    Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

    Zaloguj się lub wejdź przez FB

    1. maruda #3075273 13 wrz 2021 14:35

      No tak... "Badamy i podajemy te parametry, których wymaga od nas rozporządzenie..." typowo olsztyńskie urzędasowo. Robimy to co musimy i ani troszkę więcej. Bo po co pójść ludziom na rękę? Po co się pochwalić czymś więcej? Po co być DLA ludzi?!? Przecież i tak każdy musi płacić... I jak mówił klasyk: woda 'leci to leci, na **** drążyć temat" ;-)

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

    2. Kamilka #3075227 13 wrz 2021 10:18

      Jakoś nigdy nie zagłębiałam się w ten temat. Zazwyczaj pije przegotowaną wodę, albo mineralną cisowianke. A jaki skład ma woda w mieszkaniu tego nie wiem.

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz

    3. ano #3075169 12 wrz 2021 16:59

      Jak ktoś chce sprawdzić jaka jest woda w naszych rurach to proszę zdjąć pokrywę w toalecie ze zbiorniczka i popatrzeć na ścianki tego naczynia.

      Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      GazetaOlsztyńska.pl
      • Koronawirus
      • Wiadomości
      • Sport
      • Olsztyn
      • Plebiscyty
      • Ogłoszenia
      • Nieruchomości
      • Motoryzacja
      • Drobne
      • Praca
      • Patronaty
      • Reklama
      • Pracuj u nas
      • Kontakt
      ul. Tracka 5
      10-364 Olsztyn
      tel: 89 539-75-20
      internet@gazetaolsztynska.pl
      Biuro reklamy internetowej
      tel: 89 539-76-29,
      tel: 89 539-76-59
      reklama@wm.pl

      Bądź na bieżąco!

      Najświeższe informacje przygotowane przez Redakcję zawsze na Twojej skrzynce e-mail. Zapisz się dzisiaj.

      • Polityka Prywatności
      • Regulaminy
      • Kontakt
      2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B