Policjanci z Olsztyna złapali go, bo nie zapiął pasów. Grozi mu do 3 lat więzienia

Z relacji policjantów pracujących na miejscu wynika, że 23-latek podczas czynności policyjnych zachowywał się podejrzanie — na przemian był pobudzony i ospały. Policjanci sprawdzili stan jego trzeźwości. Badanie nie wykazało w organizmie kierującego alkoholu.

Podczas przeszukania auta policjanci znaleźli woreczek strunowy z zawartością zielonego suszu roślinnego oraz zawiniątko z białym proszkiem. Ze wstępnych ustaleń wynika, że był to marihuana i metamfetamina. Zabezpieczony materiał przekazano do dalszych badań. Ze względu na uzasadnione podejrzenia kierowania pojazdem pod wpływem środków odurzających przez 23-latka został on zatrzymany i przewieziony do szpitala, gdzie została mu pobrana krew do badań.

Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania środków zabronionych. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. Jeśli badanie krwi potwierdzi prowadzenie pojazdu pod wpływem środków odurzających, będzie mógł dodatkowo usłyszeć zarzut do 2 lat więzienia, sądowy zakaz kierowania pojazdami i wysoka grzywna.

Źródło: KMP Olsztyn