Grzybiarz natknął się na artyleryjskie pociski

Mieszkaniec gminy Wydminy, który 16 września zbierał grzyby w pobliskich lasach, zauważył w ziemi stary, zardzewiały pocisk. O odkrytym arsenale broni zawiadomił miejscowych policjantów.

- Mieszkaniec gminy Wydminy podczas spaceru po lesie, w miejscowości Szczybały Orłowskie znalazł pocisk – informuje giżycka komenda policji. - O przedmiocie wyglądem przypominający niewybuch powiadomił policjantów z Wydmin. Funkcjonariusz posiadający przeszkolenie minersko-pirotechniczne udał się na wskazane miejsce. Policyjny pirotechnik przeprowadził rozpoznanie i stwierdził, że jest to pocisk artyleryjski kaliber 105 mm pochodzący z czasów II wojny światowej. Do czasu przyjazdu saperów miejsce to nadzorował policyjny patrol.

Patrol saperski nr 10 z 15. Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej potwierdził przypuszczenia policyjnego pirotechnika. Saperzy w pobliżu znalezionego przez grzybiarza pocisku, odnaleźli jeszcze kolejnych 14 sztuk tego samego kalibru.

- Po rozpoznaniu terenu przez nasz patrol saperski nr 10 okazało się, że w pobliżu znajdują się inne pociski - kpt. Anna Bielak Pestka, oficer prasowy 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej. - Saperzy zabezpieczyli w sumie 15 pocisków niemieckiej produkcji z czasów drugiej wojny światowej. Wszystkie pociski zostały zdetonowane na wojskowym poligonie w Orzyszu.

Sezon na grzyby trwa, więc w lasach pojaiwa się wielu grzybiarzy. Dlatego policjanci ostrzegają i proszą o zachowanie ostrożności w przypadku odnalezienia niewybuchów.

- Nie należy ich dotykać, zbliżać się do nich, czy też próbować przenosić – apelują policjanci. - Ważne jest, aby o znalezisku powiadomić odpowiednie służby, tak jak postąpił mieszkaniec gminy Wydminy.
rs